Amberka szylkretowa Lady[`],Rudiś[`] Szejna,James,Shilla

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 04, 2009 21:19

zdjęcia już jutro Cioteczki...
dzisiaj nie mam na to siły... :(
dobiła mnie wiadomość o Chice 207
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 07, 2009 11:59

Joanno, jak tam u Was? Jak zdrówko Amber i Twoje samopoczucie?
I gdzie te obiecane foteczki? ;)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie cze 07, 2009 14:50

Mokkuniu, nawaliłam wiem... moja wina... :oops:
ale tak dobiły mnie wieści o kociastych, że nie miałam nastroju żeby wczoraj odpalać komputer... musiałam zrobić sobie przerwę... :(
dzisiaj razem z Amber i Jamesem wróciliśmy do Łodzi - Kicia jeszcze została. chyba dobrze zrobi kociastym kilka dni odizolowania od siebie. może trochę zatęsknią i przestaną ciągle się tłuc... :wink:

Amberka dotarła w końcu do CC. kolejna kuracja metronidazolem - tym razem dożylnie. mam nadzieję, że jakoś dam sobie radę z podawaniem leku przez wenflon... :? choć na samą myśl, że dzisiaj wieczorem mam to zrobić sama (bez niczyjej pomocy, bo TŻ nie ma), to mi się lekko słabo robi :?
zdjęcia będą... muszę tylko się rozpakować i aparat wyciągnąć z dna walizki... :wink:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 07, 2009 15:03

to jasne, że chcemy obejrzeć zdjęcia kociastych, ale na spokojnie Asiu. Zrobisz to jak będziesz miała na to czas, ochotę, nastrój ........
ja Ciebie rozumiem, wiem jak mogą dobić wiadomości o śmierci kotów, które znaliśmy :(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 07, 2009 16:38

Joanno, dacie radę z Amberką :ok: :) Ile dni kuracji przed Wami?
A na fotki czekamy :) mniej lub bardziej cierpliwie ;)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie cze 07, 2009 18:38

pewnie, że damy radę... :)
w razie co, będę jeździć dwa razy dziennie do lecznicy i prosić na kolanach CC, żeby zrobiła to za mnie... :wink:

kuracja potrwa 6-7 dni... :?
wierzę, że tym razem się uda i te głupie lamblie sobie pójdą w chole...ę jasną
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 07, 2009 19:41

A jak się zachowuje Amber gdy jest tylko z Jamesem ? Spokojniejsza jest ? nie ma spięć ?
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 07, 2009 20:45

tak Aniu, jest spokojniej... cały zamęt niestety wprowadza Kicia... to ona chodzi i ciągle warczy, wali łapą po pysku Jamesa jak tylko się pojawi w pobliżu.
tak jak już Ci kiedyś mówiłam - Kicia to rottweiler w kociej skórze :wink:
ale co zrobić... taka jest...
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 07, 2009 21:51

niestety... próba podania metronidazolu przez wenflon przez jedną osobę, mnie się nie udała...
jutro rano będę musiała jechać do lecznicy, bo sama nie potrafię tego zrobić. może jak przyjedzie mój TŻ, to razem nam się uda... trudno, nie będę męczyć ani jej, ani siebie... :?
boję się tylko, żeby nie rozwaliła w nocy bandaża i tego wenflonu... cholera jasna
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 07, 2009 21:52

wyrywa się? czy nie idzie przez wenflon wstrzyknąć?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon cze 08, 2009 7:57

oczywiście wyrywała się i wierciła, i zwiewała... do samej próby wstrzyknięcia nie doszło. udało mi się tylko bandaż odwinąć, a ona w nogi... musiałabym mieć conajmniej trzy ręcę - jedną ją trzymać, a pozostałymi wstrzykiwać...

wczoraj Amberka mnie zaskoczyła... :)
ponieważ nie ma Kici, sytuacja jest mniej "napięta" :wink:
zawołałam ją żeby weszła na łóżko - wcześniej nawet wołana, nie chciała przyjść, a położona na łóżku schodziła.
wczoraj bez problemu przyszła i położyła się "w nogach"... hmmmm... w nocy się budzę, patrzę a gwiazda na poduszce sobie leży... no nie... to już chyba lekka przesada :lol:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 08, 2009 8:03

czyli to Kicia ją stresuje :) dla niej chyba im mniej kotów tym lepiej. na podusi panna spała, no no :lol:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 08, 2009 8:04

no niestety... Kicia wszystkich stresuje - terrorystka :twisted:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 09, 2009 9:41

Asiu, co u Was ?
Amber jako tako ?
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 09, 2009 9:48

też zapytuję :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości