Panna Migotka - Mimi, i pojechała na swoje...

» Nie cze 07, 2009 15:18

miłego wyjazdu

» Nie cze 07, 2009 15:35

a dziękujemy

ogłoszenia wiszą, wątek pozostawiamy w rękach cioteczek

» Nie cze 07, 2009 16:39

Wypoczywajcie sobie i bawcie się dobrze :ok:

I róbcie duuuużo fotek z wojaży

» Nie cze 07, 2009 19:38

Migosiu skacz po domek

» Nie cze 07, 2009 19:39

Laseczka Mi ogłoszona - niech się teraz najlepsze domki zlecą :ok:

» Nie cze 07, 2009 20:21

mokkunia pisze:Laseczka Mi ogłoszona - niech się teraz najlepsze domki zlecą

» Pon cze 08, 2009 8:19

nie spadaj ślicznotko. Może jakiś forumowy domek cię wypatrzy? :ok:

» Pon cze 08, 2009 9:10

Wypatrzył

... i co z tego :?:

Kciuki za wspaniały Dom dla ślicznoty.

Wieeedziałam, wieedziałam, że z tego po-wolnego, za-spokojnego, biednego malca wyrośnie łobuz, hi, hi, hi, ciotka-czarownica jezdem, a co.

» Pon cze 08, 2009 19:15

» Wto cze 09, 2009 6:44

ciekawe czy domki do Sis wydzwaniają?

» Wto cze 09, 2009 7:14

mała jest tak śliczna ze napewno wydzwaniaja

» Wto cze 09, 2009 8:09

oj, ale teraz nadchodzi długi weekend i nie wiem czy ludzie myślą o przygarnięciu kociaka.
U mnie ze Śrubką niestety cisza.
Ale może u Migotki telefon się urywa?
Czego jej życzę z całego serducha

» Wto cze 09, 2009 15:48

magdaradek pisze:oj, ale teraz nadchodzi długi weekend i nie wiem czy ludzie myślą o przygarnięciu kociaka.
U mnie ze Śrubką niestety cisza.
Ale może u Migotki telefon się urywa?
Czego jej życzę z całego serducha

a ja wam wszystkim życze krótkich tymczasów

» Śro cze 10, 2009 9:04

Ciekawe co tam u małej Mi?

» Czw cze 11, 2009 21:39

dopiero wróciłam i ściągam pocztę. pobieżne sprawdzenie - są maile o Mi, ale takie, jakich nie lubię - na zasadzie zachwalaj kota, żebyśmy go chcieli.

Wiem, że dom może być wychodzący, byle w spokojnej okolicy - Mi świetnie się czuje na podwórku z trawką i kwiatkami, lubi łapać krople deszczu i liście.
Za to zdecydowanie dom bez dzieci, a ściślej małych dzieci - bo co jeśli drapnie albo ugryzie? a udrapnie i ugryzie na pewno, niemocno, w zabawie, ale...
I dom blisko, w razie nieudanej adopcji chcę ją z powrotem i szybko.
I tu - odpada dom z małym dzieckiem, odpada nad morzem.

Nie odbierałam telefonu od obcych - to był wyjazd, gdy byłam dla Babci. Odpoczynek także dla mnie, krótki, za krótki, żal było wracać.

Mi czuje się super, wyjazd dobrze jej zrobił, ba, chcieli ją zatrzymać. mimo że urwis i "kiejtrok", zabijcie mnie, nie wiem, co to słowo znaczy, Babcia tak na nią wołała.
Mi przesypia jazdy, podusię musi dostać w wyprawce, bo to mamusia podręczna.
Zdjęcia są, ale będą jutro, musze się ogarnąć i dom po powrocie.

dziękuję, że cioteczki pamiętały o Mi

Panna Migotka - Mimi, i pojechała na swoje...

Kto przegląda forum