Mamy małe Volvo-znów paraliż [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 25, 2009 8:58

Tosza, po cichu podczytuję i nieustannie trzymam kciuki za malutkie Volvo.

Co do homeopatii - mój mąż bardzo sceptycznie do tego podchodzi, mówi, że to działa, jak placebo. Problem w tym, że koty nie wiedzą, co to placebo. :wink: Przekonał się o tym ostatnio naocznie.

Do stada wprowadził nam się tymczas. Odrobaczyliśmy vetminthem - nic. Dalej kaszle, dalej duży brzuch. Po jakimś czasie zaaplikowaliśmy pyrantellum - niby OK, kocio chwilowo przestało mieć napady kaszlu, ale po badaniu kupy wyszły jednak jaja glisty. Kocio wsiowy, osłabiony, co mu podać? I co podać wszystkim futrom, bo to dziadostwo zdążyło się rozejść? Za radą Ewy - homeopatia. W sumie - co nam szkodzi? I po miesiącu podawania odpowiednich kulek - kaszel coraz rzadszy (ostatnio w ogóle) i efekt w kuwecie - martwe robale. Same wyszły, bo im się znudziło? Raczej obstawiam działanie leku.

W takich sytuacjach niestety musimy odstawić na bok naszą niewiarę i powątpiewanie. Bo to koty się leczą, a nie my :wink: My im tylko aplikujemy specyfiki.

Jeszcze raz - mnóstwo kciuków dla Volvo! :ok:
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

Post » Śro mar 25, 2009 9:15

To też grzecznie podaję, a jak dostanę instrukcję, że mam przy tym splunąc przez lewe ramię, albo okadzić kota palonymi ziołami, to też to zrobię - w sumie grzech nie wykorzysta w tym momencie mojej ignorancji i posłuszeństwa i można mnie wkręcić, że az miło :lol: :lol: :lol: .
Nie wiem na co ma działać TO, co mała teraz dostaje, i czy jedno ma związek z drugim, ale kot zaczął jeść jak smok.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 25, 2009 9:32

I jeszcze zamieszaj siedem razy w lewą stronę :wink:

Oby jedzenie jak smok przerodziło się we wzorcowe kupkanie!
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

Post » Śro mar 25, 2009 9:50

Tosza pisze:Spójrz na daty-pisałam w sobotę, podałam to co miałam i resztę planowałam od poniedziałku-w weekend ta apteka jest nieczynna. Do głowy mi nie przyszło, że podanie czegoś z trzydziestogodzinowym poslizgiem to już nie jest podanie jednoczesne. Chciałąm żeby aniprazol zaczał działać, bo mała znów bardzo często się załatwiała. No i zadziałał :evil:


Idąc tym tropem rozumowania, parafinę po odrobaczaniu też wystarczy podawać kotom w trzy dni po podaniu odrobaczalnika? Bo jej podanie z trzydniowym poślizgiem to jest podanie jednoczesne?

Jeśli coś podajemy osłonowo i ma to zapobiegać negatywnym skutkom głównego leku, to im później to wprowadzimy, tym jego podanie ma mniejszy sens.

Jeśli już na ogólnym forum wyciągamy takie szczegóły, to przypomnę, że wetki, z którymi Sylwka konsultowała Volvo sugerowały jeszcze odczekanie co najmniej dwóch tygodni przed aniprazolem, dla bezpieczeństwa. Podawanie aniprazolu już, teraz, natychmiast, w sobotę wieczorem nie było jakąś palącą koniecznością.
Nie wiem, czy te wszystkie środki bezpieczeństwa, które proponowałam, były w stanie zapobiec katastrofie. Ale mając pod opieką tak problemowego kota, należało przygotować wszystko tak, żeby ryzyko zminimalizować. Choćby po to, żeby nie mieć poczucia, że się czegoś zaniedbało.

Edit2:
A zgryźliwość moja wynika z prostego faktu, że użyte wcześniej przez Toszę sformułowania mogły wskazywać, że leki osłonowe i wspomagające, które zasugerowałam, zostały zastosowane, a dramat nastąpił mimo tego. Jeśli się w relacji pominie pewne fakty, tworzy się półprawdy i niedomówienia. Ja uważam, że lepiej napisać po prostu całą prawdę (czasem niewygodną) albo powstrzymać się od jakichkolwiek relacji.

A na zgryźliwość jest lek, bardzo skuteczny. Zająć się własnymi kotami i nie wtrącać nosa w cudze. I radykalnie ograniczyć czytanie forum. Co praktykuję od jakiegoś czasu, nie odzywając się na forum w wątkach obcych kotów, najwyżej w niektórych tematach ogólnych. Dla Volvo zrobiłam wyjątek, mając za sobą własne doświadczenia z lambliami i kokcydiami. Teraz się zastanawiam, czy to był dobry pomysł. Najbezpieczniej jest się nie wychylać.

Edit: Żeby uprzedzić ewentualne spekulacje i kuluarowe plotki: leki, które dostaje obecnie Volvo to zalecenie doświadczonego homeopaty, nie moje. Ja mogłam najwyżej proponować profilaktykę, czyli to, co sama zastosowałabym będąc w takiej sytuacji. Kiedy katastrofa już nastąpiła, można jedynie prosić o pomoc kogoś, kto zna się na tym najlepiej.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Pt kwi 17, 2009 16:38

Jak się czuje Volvo? Mam nadzieję, że w końcu lepiej?

margo22

 
Posty: 1210
Od: Pt wrz 08, 2006 16:37
Lokalizacja: Wrocław/Amsterdam

Post » Nie kwi 26, 2009 12:15

Jak tam male Volvo sie czuje?
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 07, 2009 7:34

Dawno nas tu nie było. Volvo czuła się dobrze, w międzyczasie przeszła doc powazną infekcję, wyleczoną antybiotykiem. Od rana Volvo walczy o życie. Lezy pod tlenem,dostaje leki odwadniające, ale tak naprawdę to jej organizm musi sam sobie pomóc :( . Rano budził mnie jej płacz-leżała znów ze sparaliżowanym tyłem i na dodatek bardzo ciężko oddychała. W drodze do lecznicy oddychanie sie jeszcze pogarszyło-walczyła o każdy łyk powietrza, potem zwiotczała i wydawało mi się, że na moment przestała oddychać. Wyglądalo na obrzęk płuc, ale zaczęła kaszleć jasną krwią, więc zrobiliśmy rtg. Wynik dziwny, nie wskazujący na obrzęk, a "jakby w płucach coś było". Po raz drugi w tym tygodniu padło w związku z Volvo słowo nowotwór;pierwszym sie nie bardzo przejęłam, bo to "tylko" powiększony węzeł chłonny. Czekam na telefon z lecznicy z jakąkolwiek wiadomością.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 07, 2009 7:48

O, k...! A ja Ci tu durnym sms zawracam gitarę... 3mam :ok: za maleńką.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie cze 07, 2009 7:55

kinga w. pisze:O, k...! A ja Ci tu durnym sms zawracam gitarę... 3mam :ok: za maleńką.

Ciesz się ,że już nie spałam :wink: -zazwyczaj w niedziele śpię do 9.00.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 07, 2009 8:49

Trzymamy kciuki
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Nie cze 07, 2009 9:16

o rany
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 07, 2009 9:37

Trzymaj się maleńka! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

margo22

 
Posty: 1210
Od: Pt wrz 08, 2006 16:37
Lokalizacja: Wrocław/Amsterdam

Post » Nie cze 07, 2009 9:46

Trzymajcie się.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie cze 07, 2009 9:55

Volvo jest przytomna, oddycha sama, nie kaszle krwią - i to koniec dobrych wieści.
Całe płuca są właściwie bezpowietrzne, zajęte. Mała z trudem oddycha. Stan - ciężki :cry: To taka kochana koteczka, tyle przeszła :(
Teraz pozostaje tylko czekanie. Jeśli się ustabilizuje to być może biopsja ale wet nie chce o tym rozmawiać, mówi cały czas "jeśli" :(
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15859
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Nie cze 07, 2009 10:40

nie wiem co napisać.. :(
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 138 gości