2 'persy' już w DT..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 31, 2009 8:58

:1luvu:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Nie maja 31, 2009 13:36

mumka27 pisze:co do spr sterylki, to jesli będzie miała czyszczone ząbki u weta to mozna ogolic brzusio i będzie widac bliznę posterylkową jeśli jest.

acha.jak one razem się zachowują? czy są faktycznie bardzo przywiązane do siebie i trzeba im domu razem szukać?


Mumko, ja się chyba mało precyzyjnie wyraziłam, ale wet właśnie ogolił jej brzuszek (bo była całkiem grzeczna i niemal nie protestowała) i długo, starannie oglądał - blizny nie znalazł. ale to też nie wiadomo. Np. maleńkie cięcie boczne może po paru latach w ogóle nie zostawić śladu :?

Jak się razem zachowują? Normalnie, ale jakichś szczególnych oznak przywiązania nie widzę. Może na samym początku, gdy były jeszcze przestraszone. O wiele bardziej taką bliskość widać między Gabrynią i Charlisiem.

Księżniczkę nazwałam Chloe. Czyli książę Kaspian i księżniczka Chloe :D
Kaspian jest mocno namolny. Np. żeby zrobić sobie kanapki, muszę na chwilę zamknąć go w klatce. W ogóle to raczej typ przywódcy, Chloe też trochę ustawia.
Dzisiaj od czasu do czasu uchylam kuchnię. Moje już wchodziły pojedyńczo. Im nowy nie straszny, przyzwyczaiły się 8) . Kaspian i Chloe też raczej dobrze reagują. Chloe w pewnym momencie wyszła do pokoju, zobaczyła Kajtusię i wycofała się, ale spokojnie, bez objawów paniki, raczej zaciekawiona.
Zdecydowałam, że nie będę ich bardzo rygorystycznie izolować w kuchni bo nie ma aż takiego powodu.

Mumko, dzięki za zamiar wystawienia bazarku :)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie maja 31, 2009 16:22

to coś mi sie pomyliło i zrozumiałam, ze na usg nie widać było czy sterylka była.wysłałam mmsy do jednej osoby na którą namiar dostałam od znajomych kociarzy, może uda się ich na poważnie zainteresować kociastymi....idę robić foty na bazarek.

piękne imiona kociastym nadałaś :D
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon cze 01, 2009 6:48

ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto cze 02, 2009 8:14

co słychać?
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw cze 04, 2009 17:58

co u kotków?
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw cze 04, 2009 18:07

Aniu daj mi nr swojego konta,
podrzucę Ci parę złotych na koteczki...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt cze 05, 2009 8:10

ja też poproszę.
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob cze 06, 2009 17:00

Wysłałam Ci parę zł... :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob cze 06, 2009 17:52

a ja nie mam numeru konta :cry:
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon cze 08, 2009 8:57

z bazarków powinno wpłynąć od różnych osób 67 zł. postaram się jeszcze jeden bazarek wystawić.
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon cze 08, 2009 18:32

mumko, dzięki :1luvu:

Martwię się Chloe. Po przybyciu do mnie byłysmy u weta. Obejrzał pyszczek, stwierdził że ma lekki stan zapalny przyzębia (bez żadnych nadżerek) oraz kamień do oczyszczenia (kamień podrażnia dziąsełka), kazał skończyć antybiotyk i umówiliśmy się na jutro na badanie krwi i jak będzie ok, to czyszczenie ząbków. Mała cały czas była nieco wycofana, ale jadła ślicznie, sama się upominała. wczoraj nagle straciła apetyt :( . Nawet kurczaczka nie chce, ja pałaszowała z zapałem.
Dzisiaj pojechałyśmy do lecznicy, wetka całą Chloe obejrzała, stwierdziła, że zapalenie dziąsełek jest bardzo delikatne, że osłuchowo jest ok, natomiast jelitka pełne, chociaż ładnie pracują, więc calkiem zapchane nie są. Ale mogą być trochę zakłaczone. Poza tym dziewczynka miała 39,5 temperatury, może być ze stresu, może być z choroby. Na ślepo małej leczyć nie będziemy. Na dzisiaj mamy poprzestać na parafinie, żeby pomóc jelitkom. A jutro będą wyniki badania krwi to dopiero będzie wiadomo co i jak. Tak że jutro znowu wizyta, już u naszego weta. Ja oczywiście panikuję czy to nie nerki.
Kaspian ma super humor, apetyt, mizia się namiętnie, jest ogólnie bezstresowy, pokażę go jeszcze na wszelki słuczaj wetowi i energicznie szukamy domku :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto cze 09, 2009 10:18

mam nadzieje, że to tylko zapchane jelitka u Księżniczki, trzymam bardzo kciuki.pani, która była zainteresowana dwójka od razu kociastych po entuzjastycznych rozmowach zamilkła i już się nie odezwała...może jak już będzie wiadomo co i jak z wynikami i jakie leczenie to zrobie ogłoszenia na trojmiasto.pl i anonse?tylko sterylka księżniczki...jeśli to nie będzie domek forumowy to strach ją oddawac komuś "z ulicy" jak nie wiemy na 100% czy sterylka była czy nie....napisz Aniu co o tym myślisz, o ogłaszaniu znaczy.głaski dla kociastych, i trzymam kciuki za wyniki, czekam na wieści
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto cze 09, 2009 11:34

Byłyśmy dzisiaj z Chloe już u naszego weta. Wyniki biochemii ok, czyli nerki, wątroba w porządku. Tylko obniżone leukocyty, co wskazuje na wirusówkę. Nasz wet jeszcze raz obadał małą dokładnie i okazało się, że Chloe ma zapalenie gardła i krtani. Wet mówi, że jeśli nawet przytkanie jelitek, to minimalne, perystaltyka ok, brzuszek miękki, nie bolesny. Mała nie chce jeść bo po prostu trudno jej przełykać. Dostała antybiotyk, który będę kontynuować w domu oraz tolfedynę, w piątek wizyta. Wet ma nadzieję, że jak przestanie ją boleć gardziołko, to zacznie jeść.

Mumko, faktycznie z tą sterylką problem, też myślę nad tym, powinna trafić do domku osobiście znanego forumowiczom, takiego pewnego na 100% że jak co, to zrobią sterylkę, a nie ulegną pokusie rozmnażania. Jeszcze trzeba będzie nad tym pomyślć.
Kaspian jak najbardziej nadaje się do ogłoszeń. Jeszcze go pokażę wetowi, jego ząbki, ale wygląda zdrowo, ma apetyt, humor, no i kastracik.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto cze 09, 2009 17:50

to zrobię ogłoszenia Kaspiankowi.piszę pw.trzymam kciuki za zdrowie kiciulki.
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 439 gości