ZaFrędzlonej Pomponlandii cz. 4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 06, 2009 12:22

Mam dzisiaj doła. :( Wczoraj szef przeprowdzł ze mną rozmowe na temat obrotów w moim sklepie - miał niestety rację. Obawiam się, że w wakacje moge zostać bez pracy, bo stwierdzenie "prosze stanąc na głowie żeby w tym miesiącu był obrót", gdy wiadomo, że w czerwcu zawsze jest słabo, a w tej chwili w kryzysie to już całkiem nie ma o czym mówić, jest mocno zastanawiające. Usłyszałam też, "tak nie może być, inne sklepy nie są w stanie w tej chwili uciągnąć pani sklepu" no - racja. :evil: Myślę, że muszę poważnie zacząć sie rozglądać za nową pracą :? A nie będzie łatwo, bo jestem mocna ograniczona jeśli chodzi o mobilność. W dodatku trafiło mnie przed wakacjami. w opcji nr jeden na początku listopada dowiem się, że zamykamy sklep i nie pojadę na urlop, bo bedzie trzeba wszystko zorganizować, w opcji nr 2 nie dostane urlopu bo bedę miała "stawać na głowie" w lipcu :evil:

Guzik! Pojadę i koniec! Obiecałam dziecku, wpłaciłam zadatek i pojadę! Mam jeszcze 14 dni zaległego urlopu za ubiegły rok. O nowym urlopie za 2009 nie wspomnę!

Niech mnie ktoś dobije... :cry:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob cze 06, 2009 12:28

O kurczę , to nie wesoło. A z czym jest ten sklep?
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Sob cze 06, 2009 12:29

Krzesła i stoły
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob cze 06, 2009 12:52

no kurde przecież wiadomo, że nikt nie kupuje co tydzień nowych krzeseł i stołu :roll:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob cze 06, 2009 12:53

Kiepska sprawa.Kto w czasach kryzysu kupuje stoły i krzesła jak się prawie nie buduje?Może się jakoś jeszcze ułoży a w sprawie urlopu nie odpuszczaj,bo jak pójdziesz do nowej pracy to znowu rok bez urlopu.Trzymaj się. :ok: :ok: :ok: :ok:

teresa1950

 
Posty: 297
Od: Wto gru 16, 2008 9:54

Post » Sob cze 06, 2009 13:09

:(
głupio sie masz pomponmamo :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob cze 06, 2009 13:23

Myśl pozytywnie! Będzie dobrze! Ommmm ommmm...prezes może pomyśli trochę i poczeka na wyniki do jesieni. Przez wakacje sporo ludzi robi remonty a to się wiąże z wymianą umeblowania często. Tereso - u nas się więcej buduje niż wcześniej bo ceny mocno spadły i materiałów i robocizny :)
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob cze 06, 2009 13:29

ja w tym roku też drżałam o etat, bo szkoła mała, szykuje się mniej klas i ogólnie kiepsko jest. obecnie niby mam mieć cały jak do tej pory, aleco będzie za rok to nie wiem. a najgorse jest to, że nie mam za bardzo gdzie nowej roboty szukać :roll:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob cze 06, 2009 14:10

Ponponmamo nie przejmuj się tak. Każdy właściciel sklepu jak jest słabszy miesiąc tak marudzi. W kwietniu i maju ludziska zbierali kasę na komunie a nie na nowe meble :wink: Ruszy się zobaczysz :D A jak robisz dobre obroty to Cię pochwali choć :?: Bo mój tylko jęczeć potrafi :D A na wczasy jedź i koniec masz prawo do odpoczynku.
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob cze 06, 2009 15:20

Ja to jednak mam się dobrze, dzięki ukochanym naszym kolejnym ministrom , którzy skutecznie utrudniali kształcenie się kadr to teraz są straszne problemy, a żeby podpisać kontrakt dyrekcja musi mieć specjalistów. Tym sposobem prędzej można w totka wygrać niż znaleźć kogoś na moje miejsce, zwłaszcza ,że jestem deficytowa. A gdyby nawet to we wszystkich okolicznych zakładach znajdę pracę. W mojej sytuacji -jak sam człowiek wychowuje to ogromny komfort i ulga. Trzymaj się Ponponmamo ! Trzeba być dobrem mysli że się jakoś ułoży. A jeżeli nawet nie to Ty przebojowa Kobita jesteś - dasz radę!
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Sob cze 06, 2009 15:27

majencja jak tam borówa i reszta kotów z uszami jak nietoperze? :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob cze 06, 2009 15:33

Nietoperze w liczbie 3 / jedna wyadoptowana/ demolują chałupę :evil: Ale pięknie mruczą już na sam mój widok A Borówa? albo nie robi kupy 3 dni to potem co parę godzin. Albo rzuca się na jedzenie i je 15 ml albo pluje i problem wcisnąć 5 ml. Jakiekolwiek próby podania choćby odrobinki mięsiwa kończą się porażką- nie dość żę nim pluje to od razu qpal półpłynny :evil: Ten kot mnie wykończy. Podejrzewam zmowę :evil:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Sob cze 06, 2009 15:34

Pomponmamo, trzymam kciuki za ciebie, bo jesteś dzielna jak żołnierz i na pewno coś wymyslisz. Ja na twoim miejscu najpierw umarłabym ze strachu a potem, stanęłabym na głowie i zwiększyla obroty, pojechała na wakacje a na koniec i tak zmieniła pracę.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob cze 06, 2009 15:51

Babajago i tak chyba zrobię. Tylko nie jest tak łatwo znaleźć pracę z przyzwoitymi godzinami pracy, kasą wystarczającą na moje potrzeby i bez wyjazdów na delegacje. :?

Poradzę sobie - nie ma innej możliwości, ale ile mnie to zdrowia kosztuje - to wiem tylko ja...

Szefa mam fajnego, naprawdę gość jest super, ale ile można dokładać do interesu? Faktem jest że ten sklep jest w beznadziejnym punkcie i nigdy nie przynosił oczekiwanych obrotów - a uwierzcie, oczekiwania nie sa wygórowane.

Oba moje koty no i oczywiście straszne - cudowne dziecko, robią co mogą, żeby mi zrekompensować chwilową niedyspozycję psychiczną :1luvu: Frędzelek własnie wylizał mi morde śmierdzącym języczkiem, Pompon leży na moich zmarzniętych stopach i mruczy uwalniając we mnie endorfiny, a Zuzia właśnie kończy sprzątanie swojego pokoju ( z własne j i nieprzymuszonej woli 8) ) Co chwilę też pyta mnie, czy może nie chcę, żeby mi zrobiła kawy? :smokin: to nic, że nie zrobi, bo nie wolno jej ruszać wrzątku - liczą sie intencje. :D

Kiedy patrzę na nasze stadko, to myślę, że poradzimy sobie jak zwykle :) nie pierwszy raz i pewnie nie ostatni...
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob cze 06, 2009 15:59

a u mnie tradycyjnie już chłopaki śpią, a klucha buszuje po domu. z tego co słysze to aktualnie odwiedza kuwetę :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, Talka i 21 gości