miłek to taki ładny kwiatuszek:)
Doczytałam wątek, imię pasuje:) Musisz brzusia teraz masować, żeby się oddął!!:)))
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jana pisze:Donoszę, że kilka dni temu genowefa zachwycała się kruczoczarną Małpeczką![]()
![]()
genowefa pisze:Jana pisze:Donoszę, że kilka dni temu genowefa zachwycała się kruczoczarną Małpeczką![]()
![]()
Osz Ty maupo![]()
Dementuję! Śmiałam się tylko, że krzywo ogonek trzyma
Jana pisze:genowefa pisze:Jana pisze:Donoszę, że kilka dni temu genowefa zachwycała się kruczoczarną Małpeczką![]()
![]()
Osz Ty maupo![]()
Dementuję! Śmiałam się tylko, że krzywo ogonek trzyma
Nieprawda, zachwycałaś się niąM.in. jej błyszczącą, czarną sierścią
![]()
![]()
Bo ludzie sobie wyobrażają, że jak zawiadomią kogoś takiego jak Ty o sprawie, to sobie myślą, że coś dobrego zrobili dla kotów. A jedyne co zrobili, to pracę albo wyrzuty sumienia zepchnęli na kogoś innego. Chore to jest. Zwierzaków potrzebujących pomocy pełno jest, więc dawanie tylko sygnałów o kolejnych nieszczęściach to żadna przysługa, żadna praca jest. Tak ja to widzę.
Jana pisze:TŻ chyba się wkurzył, tak wnioskuję z fragmentu maila...Bo ludzie sobie wyobrażają, że jak zawiadomią kogoś takiego jak Ty o sprawie, to sobie myślą, że coś dobrego zrobili dla kotów. A jedyne co zrobili, to pracę albo wyrzuty sumienia zepchnęli na kogoś innego. Chore to jest. Zwierzaków potrzebujących pomocy pełno jest, więc dawanie tylko sygnałów o kolejnych nieszczęściach to żadna przysługa, żadna praca jest. Tak ja to widzę.
mziel52 pisze:Jana pisze:TŻ chyba się wkurzył, tak wnioskuję z fragmentu maila...Bo ludzie sobie wyobrażają, że jak zawiadomią kogoś takiego jak Ty o sprawie, to sobie myślą, że coś dobrego zrobili dla kotów. A jedyne co zrobili, to pracę albo wyrzuty sumienia zepchnęli na kogoś innego. Chore to jest. Zwierzaków potrzebujących pomocy pełno jest, więc dawanie tylko sygnałów o kolejnych nieszczęściach to żadna przysługa, żadna praca jest. Tak ja to widzę.
Ten cytat powinien chyba zostać gdzieś przyklejony na stałe.
genowefa pisze:mziel52 pisze:Jana pisze:TŻ chyba się wkurzył, tak wnioskuję z fragmentu maila...Bo ludzie sobie wyobrażają, że jak zawiadomią kogoś takiego jak Ty o sprawie, to sobie myślą, że coś dobrego zrobili dla kotów. A jedyne co zrobili, to pracę albo wyrzuty sumienia zepchnęli na kogoś innego. Chore to jest. Zwierzaków potrzebujących pomocy pełno jest, więc dawanie tylko sygnałów o kolejnych nieszczęściach to żadna przysługa, żadna praca jest. Tak ja to widzę.
Ten cytat powinien chyba zostać gdzieś przyklejony na stałe.
Zgadzam się całkowicie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości