izaA pisze:Moje dzieci proponują dla chłopaków - jeden Don a drugi Diego
A dziewczynka - Donna.
Kitka, Cyryl, Hestia i Alma - cz. 7; i tylko Domiś
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
A dziewczynka - Donna.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882
'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'
'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'
-
- Posty: 22355
- Od: Pt paź 21, 2005 14:01
- Lokalizacja: Toruń
koteczekanusi pisze:Po zastanowieniu przypomniałam sobie, że to przecież devonki som.Don Corleone to super imię, ale dla jakiegoś dużego i poważnego kota, bryta np., a nie takiej ufoludkowej namiastki.
Koteczekanusi, uciekaj, zanim Kicor przyjdzie, bo Ci manto spuści jak nic
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']
- Posty: 22395
- Od: Czw lut 02, 2006 12:13
- Lokalizacja: Łódź
-
- Posty: 11517
- Od: Wto maja 20, 2003 11:31
- Lokalizacja: Warszawa
- Posty: 6301
- Od: Śro sty 25, 2006 17:02
- Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P
Namiastki? 
Wrr...
Imiona chłopców już ustalone, nad dziewczynką myślę, bo mam dwa typy, które jakoś mi wpadły w oko, a popatrzę jeszcze na inne.
Poniżej foty z poniedziałku, maluchy miały jeden dzień.
Domingo - duży, przebojowy, tryumfalnie wcinający zdobycz, czyli mleko z cyca (i wrzeszczący, jak coś mu nie pasuje):
Damita albo Diosa, a może ostatecznie jeszcze inaczej - prawie tak duża jak bury brat i równie głośna:
I malutki Diego, w porównaniu z rodzeństwem kruszynka, cichutki, upodobał sobie cycki pod pachą mamy i nie daje się namówić na większe:
A ja już w pracy, do wieczora... (wzdech)
I niech ktoś wreszcie włączy porządne światło i ogrzewanie na zewnątrz!! To ma być czerwiec?
Wrr...
Imiona chłopców już ustalone, nad dziewczynką myślę, bo mam dwa typy, które jakoś mi wpadły w oko, a popatrzę jeszcze na inne.
Poniżej foty z poniedziałku, maluchy miały jeden dzień.
Domingo - duży, przebojowy, tryumfalnie wcinający zdobycz, czyli mleko z cyca (i wrzeszczący, jak coś mu nie pasuje):
Damita albo Diosa, a może ostatecznie jeszcze inaczej - prawie tak duża jak bury brat i równie głośna:
I malutki Diego, w porównaniu z rodzeństwem kruszynka, cichutki, upodobał sobie cycki pod pachą mamy i nie daje się namówić na większe:
A ja już w pracy, do wieczora... (wzdech)
I niech ktoś wreszcie włączy porządne światło i ogrzewanie na zewnątrz!! To ma być czerwiec?
Polska - katolska oraz kibolska-
- Posty: 30736
- Od: Pon sie 30, 2004 9:47
- Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany
- Posty: 6301
- Od: Śro sty 25, 2006 17:02
- Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P
aaaaa powiadomienia mi nie przyszły a tu takie cuuuuudaaa 
- Posty: 10902
- Od: Śro sie 31, 2005 19:02
- Lokalizacja: Warszawa - Białołęka
Doczytuję, podziwiam ( oj bardzo podziwiam) no i oczywiście gratuluję.
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'
-
- Posty: 8515
- Od: Śro lut 15, 2006 11:55
- Lokalizacja: chorzów
one wszystkie dra gebe na drugim zdjeciu
Kicor chyba glodzi kociaczki
Kicor chyba glodzi kociaczki
- Posty: 31551
- Od: Nie lis 03, 2002 18:58
Beata pisze:one wszystkie dra gebe na drugim zdjeciu
Kicor chyba glodzi kociaczki
Oczywiście, całe 30 sekund nie były przy cycu.
-
- Posty: 39298
- Od: Pt mar 19, 2004 18:31
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Damita? Diosa? Miej ty litość dla przyszłych właścicieli. Jak on będą tego kota wołać?
Domingo też mało poręczne. A do Diega koniecznie Don. Już sobie wyobrażam Don Diega z czerwoną chustką na szyi podkręcającego swojego kociego wąsa - carramba.
No, dobrze, to nie namiastka tylko takie półkocie
Domingo też mało poręczne. A do Diega koniecznie Don. Już sobie wyobrażam Don Diega z czerwoną chustką na szyi podkręcającego swojego kociego wąsa - carramba.
No, dobrze, to nie namiastka tylko takie półkocie
Kawunia?- Posty: 3666
- Od: Pon sty 07, 2008 12:03
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
Różne "dony" już były w innej hodowli, nie będę powtarzać.koteczekanusi pisze:Damita? Diosa? Miej ty litość dla przyszłych właścicieli. Jak on będą tego kota wołać?
Domingo też mało poręczne. A do Diega koniecznie Don. Już sobie wyobrażam Don Diega z czerwoną chustką na szyi podkręcającego swojego kociego wąsa - carramba.
A wołać? Skracać: Domi, Dami, albo "Dioska, do diaska, zejdź z tej szafy!"
Polska - katolska oraz kibolska-
- Posty: 30736
- Od: Pon sie 30, 2004 9:47
- Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany
Kicorek, gratuluję pięknych BEST-KOTÓW!!! 
A może Domina? Jak taka wrzeszcząco-dominująca? I pasuje do Dominga.
Niech się zdrowo chowają.
A może Domina? Jak taka wrzeszcząco-dominująca? I pasuje do Dominga.
Niech się zdrowo chowają.
- Posty: 2353
- Od: Czw gru 11, 2008 17:48
koteczekanusi pisze:Damita? Diosa? Miej ty litość dla przyszłych właścicieli. Jak on będą tego kota wołać?
Domingo też mało poręczne.
Damita - Dami, Damiś, Mita
Diosa - Dio, Dośka
Domingo - Domiś, Domi, Domek, Minik, Mingo
A poza tym mogą wołać jak im się żywnie podoba. To tylko do rodowodu.
-
- Posty: 39298
- Od: Pt mar 19, 2004 18:31
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google [Bot] i 137 gości