Sosnowiec- 18 lipiec kocia impreza str. 96 info!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 02, 2009 23:54

I tak może jakaś wstępna lista: ja +mój TŻ (będzie obsługiwał grilla :lol: ), Marta+Darek, Basia-Mikuś, Jadzia i Kropeczka, hidi, Beatka, Gosia+Marcin, Ewa+Piotr, Iwetka, Nesca, Asia, Dorotka, Monika, pani Ela,majencja, bubor, jeśli chodzi o TŻ-ów to zależy, który zniesie to wszystko :lol: przepraszam jeśli kogoś pominęłam, ale to tak na szybko :oops: oj a może nasze kochane Korciaczki nas odwiedzą :lol:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro cze 03, 2009 5:16

terenia1 pisze:I tak może jakaś wstępna lista: ja +mój TŻ (będzie obsługiwał grilla :lol: ), Marta+Darek, Basia-Mikuś, Jadzia i Kropeczka, hidi, Beatka, Gosia+Marcin, Ewa+Piotr, Iwetka, Nesca, Asia, Dorotka, Monika, pani Ela,majencja, bubor, jeśli chodzi o TŻ-ów to zależy, który zniesie to wszystko :lol: przepraszam jeśli kogoś pominęłam, ale to tak na szybko :oops: oj a może nasze kochane Korciaczki nas odwiedzą :lol:


Dzieki za zaproszenie, postaram się, tym razem być :wink:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Śro cze 03, 2009 6:01

Wstępnie potwierdzamy :>)

Pozdrawiam i hop z rana!

całek

 
Posty: 163
Od: Czw kwi 23, 2009 22:23
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro cze 03, 2009 8:01

Myślę żer miesiąc czasu to dość dużo czasu by każdy z Nas mógł sobie załatwić wolne. Więc nie ma wykrętów :evil:
To mowa szczególnie do majencji, Iwety i bubora. :!:
MIKUŚ
 

Post » Śro cze 03, 2009 12:20

buuu :placz:
my od 27 do 14 na wakacjach, to zrobimy poprawiny i drugiego grilla - moze u nas w ogórdku :-)

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Śro cze 03, 2009 12:23

Filomen pisze:buuu :placz:
my od 27 do 14 na wakacjach, to zrobimy poprawiny i drugiego grilla - moze u nas w ogórdku :-)

Termin podany to nie termin ostateczny :lol: tak rzuciłyśmy temat :lol: i chcemy się zorientować - bo wiadomo z dostosowaniem terminu dla tylu osób może być problem :(

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro cze 03, 2009 12:29

U mnie termin odpada bo mam dwa dni dyżuru 3 i 4, zamienić nie ma szans bo sa urlopy i w tym czasie nie mam dwóch dyżurantów. Potem ide w jednej pracy na urlop ale w drugiej i tak muszę być bo bym się czasowo nie wyrobiła.
A Borówa - Borówa mimo moich i weta usilnych starań i wylania morza łez wybiera się chyba za Tęczowy Most ..... :cry: :cry:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Śro cze 03, 2009 12:46

majencja pisze:U mnie termin odpada bo mam dwa dni dyżuru 3 i 4, zamienić nie ma szans bo sa urlopy i w tym czasie nie mam dwóch dyżurantów. Potem ide w jednej pracy na urlop ale w drugiej i tak muszę być bo bym się czasowo nie wyrobiła.
A Borówa - Borówa mimo moich i weta usilnych starań i wylania morza łez wybiera się chyba za Tęczowy Most ..... :cry: :cry:

O rety Majka trzymaj się :( kurcze biedna Borówa jest jeszcze jakaś szansa :(

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro cze 03, 2009 13:39

Nie sądzę , ona sie pogarsza w piorunującym tempie- tak jak dzieci w posocznicy meningokkokowej - rano zdrowe za 3 godziny nie żyje.... ..
Strasznie mi ciężko bo zastanawiam sie czy nie popełniłam jakiegoś błędu czy zrobiłam wszystko co możliwe :cry: Nic rano nie zapowiadało takich sensacji. Zjadła o 6 .00 jak normalnie , kupa po nocy była miękka ale w miarę. I tak gdzieś ok 9.00 się zaczęło i trwa..... Jest coraz gorzej. Przypomina mi się Tosiek , ale on nie wiem jakim cudem sie wygrzebał
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Śro cze 03, 2009 14:40

:cry: biedactwo
Obrazek

Nesca38

 
Posty: 730
Od: Sob lis 01, 2008 20:27
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro cze 03, 2009 14:43

terenia1 pisze:I tak może jakaś wstępna lista: ja +mój TŻ (będzie obsługiwał grilla :lol: ), Marta+Darek, Basia-Mikuś, Jadzia i Kropeczka, hidi, Beatka, Gosia+Marcin, Ewa+Piotr, Iwetka, Nesca, Asia, Dorotka, Monika, pani Ela,majencja, bubor, jeśli chodzi o TŻ-ów to zależy, który zniesie to wszystko :lol: przepraszam jeśli kogoś pominęłam, ale to tak na szybko :oops: oj a może nasze kochane Korciaczki nas odwiedzą :lol:

No jak pięknie, ja oczywiście fenkju serdecznie za pamięć :P
Zapisałam w mojej pamięci zewnętrznej tj. notesiku i jeżeli tylko będę jeszcze żyła to przyjdę, a jakbym chorowała to się doczołgam :lol: Terenia Twój tarasik jest taki uroczy :D
Obrazek

Nesca38

 
Posty: 730
Od: Sob lis 01, 2008 20:27
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro cze 03, 2009 14:53

Wiadomości z mojego DT 8)
Marcysia jest pogromczynią much, "lata jak perszing na wysokości lamperii", kotka zdrowa i urocza. Mikuś miała próbkę rozgaworu z moim mężusiem na temat "oddania" Marcysi :lol: NIE ODDAMY :P
Lucuś -malutki zwany niegdyś Norkiem może jeszcze nie chodzi jak władca ale za to biega z prędkością światła, skacze dobry metr w poziomie (z łóżka na mój fotel), włazi na wieżę Pańcię na wysokość 178cm (czubek mojej głowy) i w ogóle uwielbia siedzieć wysoko. Alix się śmieje, że zawsze chciała mieć papug na ramieniu a teraz ma kotka na ramieniu :lol:
Kamcia jak wraca z łajdactwa zawsze daje maluchowi całuska - słitaśny widok! Marcysię zaczyna ćwiczyć w polowaniu ale mała boi sie jej troszkę :D
Nesca stara kopa nabrzdyngolona nadal. Ja tu nad nią się użalam a ta przyszła żeżarła po czym zasrała mi cały pokój dzieci. Wredna małpa i musiałam łóżko rozkładać żeby pomyć ten smród z flakami myszy, poprać dywaniki -ogólnie żyganko na samo wspomnienie :twisted: Ale dalej kopę kocham :D Nesca warczy też na Kamę. Ale spoko ma piękną sierść i chyba nieźle przytyła na tych wagarach 8O
Obrazek

Nesca38

 
Posty: 730
Od: Sob lis 01, 2008 20:27
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro cze 03, 2009 15:11

Nesca jada tylko na duraleksie 8) a Kamcia uwielbia odwiedzać szpaki w ich budkach lęgowych 8O

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

Nesca38

 
Posty: 730
Od: Sob lis 01, 2008 20:27
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro cze 03, 2009 16:28

majencja pisze:Nie sądzę , ona sie pogarsza w piorunującym tempie- tak jak dzieci w posocznicy meningokkokowej - rano zdrowe za 3 godziny nie żyje.... ..
Strasznie mi ciężko bo zastanawiam sie czy nie popełniłam jakiegoś błędu czy zrobiłam wszystko co możliwe :cry: Nic rano nie zapowiadało takich sensacji. Zjadła o 6 .00 jak normalnie , kupa po nocy była miękka ale w miarę. I tak gdzieś ok 9.00 się zaczęło i trwa..... Jest coraz gorzej. Przypomina mi się Tosiek , ale on nie wiem jakim cudem sie wygrzebał


strasznie mi przykro :(
biedactwo :cry:
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro cze 03, 2009 18:40

Chyba zacznę wierzyć w cuda albo moc forumowych kciuków. Borówa zyje i tak jakby się jej stan nieco ustabilizował :D Wzięłam urlop/ opieka nad kocim dzieckiem niestety się nie należy :evil:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, zuza i 788 gości