Madziu, nie, tej krwi było tak mało, że nic więcej nie dałoby się zbadać.
Ale spróbujemy inaczej, tylko już nie dziś.
Dziś kolejna żałoba,
i kolejny kawałek mojego serca umarł....
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
dellfin612 pisze:kocurki są tłuste, a Malibu to szkielecik,
nie potrafię porównać.
Ale teraz codziennie jeździmy do lekarza na zastrzyki, więc jutro poproszę o pomacanie fachową ręką.
Jak tylko będzie kasa z bazarków, to zrobimy badania,
bo i tak trzeba będzie przed ewentualną operacją.
A w czwartek jedziemy do Boliłapki właśnie na konsultację chirurgiczną.
Madziu, nie mam sił na ten bezmiar nieszczęść. Już kończę tymczasowanie, jeszcze tylko przyjmę dzikuna po operacji.
Kociaków na Woli nie mam kiedy odłowić, a Kathrin, która oferowała pomoc, chyba nie ma to sił.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 52 gości