Espi - znowu u Cameo w dt, ds bardzo potrzeby :-((((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 01, 2009 11:19

Cameo pisze:
terenia1 pisze:Jeśli uważasz że to była kłótnia z mojej strony to się grubo mylisz 8O prosiłam o wyjaśnienie czegoś i tyle... :?


A czy ja napisałam że to było z twojej strony? 8O wyluzuj dziewczyno :?

Nie jestem dla Ciebie żadną dziewczyną :?

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon cze 01, 2009 11:26

KOBIETY - dajcie spokój bo nie miło tu zaglądać - wróćmy do tematu OK? A kłótnie to na PW proszę! Chyba, że to forma podnoszenia wątku - ale to już chyba "HOP" wolę czytać...
Łał - alem siem zamondrzyłam...

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Pon cze 01, 2009 11:29

Zdaję sobie sprawę, że nie miło,ale Cameo zamknęła wątek Kredki. A jak widać rozpoczęła się dyskusja publiczna, więc musi być zakończona. Także Pani Kamilo proszę już odpuścić Tereni, a skupić się na odpowiedzi na moje zapytanie :)
Obrazek

nowy_dom_fufu

 
Posty: 46
Od: Nie mar 15, 2009 21:39

Post » Pon cze 01, 2009 11:30

nowy_dom_fufu pisze:29.12 - "Kredka już ciachnięta. Zabieg zniosła bardzo dobrze... a teraz siedzi na stole i patrzy jak jem kanapkę.", więc data 30.12 nie jest chyba prawdziwa.


Weterynarz, też człowiek, ma prawo się "machnąć" poza tym, to tylko dzień różnicy a nie np. tydzień...

Do wiadomości :!: Kredka wylizała sobie brzuszek w kilka godzin po zabiegu :!: (po wybudzeniu) nie wiedziałam że tak zrobi, moje kotki były grzeczne po sterylkach i myślałam że Kredka też będzie, nie przypuszczałam że kotka wyliże sobie szew :!: zauważyłam to dopiero, kiedy weszła za łóżko (ta musiała lizać) od razu pojechałam z nią do weterynarza w moim mieście, rana została najpierw przemyta, a potem zaszyta (pod narkozą) niestety, ropa dalej się sączyła bo prawdopodobnie wdało się już zakażenie. Kredka miała założony kołnież (uwaga, żeby nie lizała tej rany), ściągała wszystkie kubraczki (własnoręcznej roboty)

Robienie z tego sensacji jest <cenzura> bo do dziś pamiętam jak ten kot płakał (aż krzyczał z bólu) przy przemywaniu rany :( nikomu nie życzę takich przeżyć... dlaczego miałam się tym chwalić na forum?

To tyle :!: :!: :!: coś jeszcze?

Obiecuję że:

- Będę czipować koty przed oddaniem (wiem że to kosztuje, ale co mi tam) będzie jakiś dowód
- Tnąć koty dużym cięciem żeby było widać blizny, lub nacinać kawałek uszu

Kredka musi mieć bliznę, była sterylizowana krótkim cięciem ale to drugie zaszycie+przepuklina... co prawda moje kotki mają blizny, ale to dlatego żeby były sterylizowane dużym cięciem.

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon cze 01, 2009 11:35

terenia1 pisze:Nie jestem dla Ciebie żadną dziewczyną :?


O, przepraszam że panią uraziłam :lol: Tereso, jakoś wcześniej nie widziałam Cię w tym wątku (no, może jak Espi mieszkała u Olgi) więc po co tu przyszłaś? jeśli chcesz pomóc mi w szukaniu domku, bardzo proszę. Kiedy wołałam o to wcześniej, to nikt nie raczył się odezwać, i sama podnosiłam wątek.

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon cze 01, 2009 11:50

Pani Kamilo proszę tu na nas wszystkich nie krzyczeć. Czy nie widzi Pani, że za dużo ' machnięć ' w tej całej historii. Kotki zazwyczaj po narkozie są raczej bardzo senne, no ale może rzeczywiście Kredka jest wyjątkiem. Choć muszę zauważyć, że nasza Marcysia w ogóle nie interesuje się u nas swoimi szwami. Nie nosi żadnego kubraczka, czy kołnierza, bo po prostu są one niepotrzebne. Chciałabym jeszcze zapytać, czy ma Pani może jakieś zdjęcia Kredki po sterylce, bo nie zauważyłam ich na jej wątku. A to byłby dowód jak znalazł. No i jeśli Kredka - Marcysia jest już u nas, może lepiej byłoby gdyby przesłała Pani jej książeczkę do nas? Czekam na odpowiedź i pozdrawiam.

P.S Gdyby nie zlikwidowałaby Pani wątku Kredki nikt nie musiałby wyjaśniać tej sprawy tutaj. Czyli jakby nie było Pani spowodowała, że wątek Espi jest podnoszony w ten sposób, czego naprawdę żałuję.
Obrazek

nowy_dom_fufu

 
Posty: 46
Od: Nie mar 15, 2009 21:39

Post » Pon cze 01, 2009 12:03

Nie krzyczę, po prostu denerwuje mnie ta sytuacja (kiedy szukałam domu dla Espi to wątek leciał na dół, a teraz) to wątek Espi i tego się trzymajmy :!: ale moja wina, bo sama "wciągnełam" tutaj Kredkę więc myślę że należy się jakieś wyjaśnienie. Kredkę odebrałam już wybudzoną, w pełni sprawną (choć jeszcze trochę pijaną :wink: )

Kredka nie miała prawa interesować się raną, bo jest z boku. Moja Alusia (też cięta bocznie) nie wykazywała żadnego zainteresowania raną. A tak wogóle, to dlaczego kotka została wysterylizowana bocznie? czyżby weci bali się jej "dłubać" w brzuchu? tak tylko sobie gdybam...

Poproszę o adres do wysyłki, chociaż, mogę dostarczyć osobiście :D :wink: i przy okazji, obejrzeć ten nieszczęsny brzuszek Kredki :D :wink:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon cze 01, 2009 12:11

Z boku czy nie z boku ma do niej dostęp. Wydaje mi się, że Pani największym problemem jest to, że zamiast odpowiadać normalnie na zadawane pytania, stara się Pani za wszelką cenę oskarżyć innych ludzi. Czasem w życiu potrzeba choć odrobinę pokory. Nadal nie wiem, czy istnieją zdjęcia Kredki po sterylizacji? Adres przesyłam na pw, a oglądaniem Marcysi zajmie się weterynarz w środę i zobaczymy co nam powie.
Obrazek

nowy_dom_fufu

 
Posty: 46
Od: Nie mar 15, 2009 21:39

Post » Pon cze 01, 2009 12:37

A mi mówili że koty nie mają dostępu :roll: bo Ala nie interesuje się szwami :P

Nie wiem czy mam jakieś fotki :? muszę sprawdzić :?

Nikogo nie oskarżam, to mnie tu oskarżają (o kłamstwo) że oddałam niewysterylizowaną i jeszcze ciężarną (!) kotkę Agacie :lol:

Wstawiam fotki książeczki :lol: (sorki że na gazecie :oops: )

Obrazek

Obrazek

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon cze 01, 2009 12:40

Cameo!
Bardzo Cię proszę ściągnij Esperanzie te koszmarne szelki.
Uszyłam je naprędce na czas jej podróży do Rybnika, prawie 2 tygodnie temu, a ta biedaczka nadal się w nich męczy.
W jej wyprawce jest jej biała obróżka z kamyczkami. W niej wygląda jak dama w kolii a w tych koszmarnych szeluniach jak bida z nędzą :(
Pozdrawiam!

Espi! Trzymam kciuki za najlepszy dom na świecie, kochana!
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Olga-Negra

 
Posty: 252
Od: Pon lut 16, 2009 19:49
Lokalizacja: ZABRZE

Post » Pon cze 01, 2009 12:44

Cameo pisze:
Nikogo nie oskarżam, to mnie tu oskarżają (o kłamstwo) że oddałam niewysterylizowaną i jeszcze ciężarną (!) kotkę Agacie :lol:

Wstawiam fotki książeczki :lol: (sorki że na gazecie :oops: )



To nieprawda, mnie na zamknietym watku Kredki oskarzylas o klamstwo - i to w sprawie kota, ktorego osobiscie wyciagnelam, a ktory znalazl sie w koszmarnym miejscu prawdopodobnie m. in. z powodu Twojej fatalnej adopcji.

Nie wiem czemu fotografia pierwszej strony jest taka dziwna, choc to chyba bez znaczenia, jezeli ksiazeczka pojedzie do Bytomia.
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Pon cze 01, 2009 12:50

Nikt nie oskarża Pani o to, że oddała ciężarnego kota. Jeśli kot zaszedł w ciąże, to z pewnością podczas samotnego wałęsania się po ulicach. Proszę się tylko na spokojnie zastanowić i szczerze osądzić, czy nie za dużo tych niejasności dotyczących Pani kotów. Jest mnóstwo ludzi na forum, którzy oddają więcej kotów i nie mają takich problemów. Proszę poszukać zdjęcia Kredki w kubraczku i czekamy, aż książeczka do nas przyjdzie. Jest poniedziałek, więc jeśli wyśle ją Pani w najbliższych dniach, to do końca tygodnia na pewno dojdzie.
Obrazek

nowy_dom_fufu

 
Posty: 46
Od: Nie mar 15, 2009 21:39

Post » Pon cze 01, 2009 12:53

Już ściągnełam, wcześniej nie miałam odwagi :oops:

Liwia, nawet nie zamierzam tego komentować, ale pomyśl, od czego się zaczeło, no?

Nie widziałaś książeczki zdrowia? :lol: to wrzucam resztę fot :lol:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon cze 01, 2009 12:56

Olga-Negra pisze:Cameo!
Bardzo Cię proszę ściągnij Esperanzie te koszmarne szelki.
Uszyłam je naprędce na czas jej podróży do Rybnika, prawie 2 tygodnie temu, a ta biedaczka nadal się w nich męczy.
W jej wyprawce jest jej biała obróżka z kamyczkami. W niej wygląda jak dama w kolii a w tych koszmarnych szeluniach jak bida z nędzą :(
Pozdrawiam!

Espi! Trzymam kciuki za najlepszy dom na świecie, kochana!

nie zgadzam się, wcale nie wyglada koszmarnie, szeleczki są uroczo kolorowe
ale zdjąć by je można :wink:


a jak inne "miłe panie" chcą się chandryczyć to proponuje na privie
to jest wątek ESPI i nie rozumiem dlaczego ktoś się obraża za nazwanie go dziewczyną :roll:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon cze 01, 2009 12:59

Espi! Hopsaj na górę!
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Olga-Negra

 
Posty: 252
Od: Pon lut 16, 2009 19:49
Lokalizacja: ZABRZE

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot] i 409 gości