Migi i Gaspar- rzep i przytulanka. Koniec cz I. Nowy wątek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 30, 2009 17:07

kociczka39 pisze:
tillibulek pisze:Korciaczki, w Waszym domu jest tyle miłości, ze z kazdego tymczasa robi się mała miziasta przylepka :D

Po prostu tilibulek wyjełaś pewnie wszystkim z ust to co napisałaś.To ciepło,tą miłość aż się czuje przez monitor.Aż się chce tu wchodzić


ja sie zastanawiam, czy jakby te kotki trafily do innego domu, to czy udaloby sie z nich wydobyc to samo co u Korciaczek, czyli wszystko to, co najlepsze :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob maja 30, 2009 17:24

tillibulek pisze:Korciaczki, w Waszym domu jest tyle miłości, ze z kazdego tymczasa robi się mała miziasta przylepka :D


też jestem tego zdania.
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Sob maja 30, 2009 17:29

Tak się zastanawiamy, czy fakt, że Migusia tak właściwie z dnia na dzień stała się taką niegryzącą miziaczką numer jeden nie jest związane z kroplami walerianonowymi.

Wczoraj, będąc u pani Justyny (Justa&zwierzaki, wątek tyskie mruczki) opiekunka kotów chcąc trochę ożywić rozleniowione futrzaki i zapewnieć trochę rozrywki kupiła butelkę z kroplami walerianowymi. Niektóre mruczki wariowały i niemal fruwały po suficie, inne cichutko leżały na łóżku, czy kanapie rozluźniając się pod wpływem zapachu płynu. Trochę tych kropelek zostało na na rękach, choć ich większą część zlizała pewna panna Maja. :lol: Jednak coś zostało...

Przyszłyśmy do domu, jedna usiadła na kanapie, druga na krześle. Wystarczyło kilka chwil, by zarówno Gaspar jak i Migotka momentalnie znalazły się w jednym pokoju, klejąc się do nas niemiłosiernie. Ach te koty :lol: Ręce zostały wilizane, dodatkowo Migu najwyrażniej chciała zjeść kropelki, bo próbowała dosłownie wygryźć kropelki ze spodni. Miguś, Miguś - co z ciebie wyrośnie :lol:

Migotka zawsze było bardzo przytulaśna, towarzystka i miziasta, ale od tamtego dnia przeszła samą siebie. Zaczęła kolankować! Wczoraj cały wieczór spędziła na kolanach, nie pozwalając siebie zrzucić. Nie można było wstać - nie, bo nie. Nie, bo Migu Magu okupował kolana.

Dzisiaj wychodząc od mruczków, nie pozwalała wyjść z domu. Dosłownie. Łasiła się i plątała pod nogami, robiła wszystko by zatrzymać. Z człowiekiem nie rostawałaby się niajchętniej wogóle, nawet do łazienki chce iść z Dużym. Towarzyszy w kuchni, śpi z ludźmi.

Ona po prostu chce być kochana, chce mieć dom. I będzie go miała :D

NIe można rówież pominąc faktu, że Migusia jest kotem aportującym.
Istnotnie - zaliczyłybyśmy ją do doświadczonych kotów aportujących, chyba o dłuższym stażu. Wystarcz jej rzucić taką zieloną opaskę z TOZ-u, by Miguś migsiem galopował po tenże przedmiot. Przynosi ochocz aport, po który - ponownie rzucony, galopuje dumnie i energicznie.
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Sob maja 30, 2009 18:22

Słoneczka,nagrajcie jeszcze jakiś filmik ze skarbem w ostatni dzionek u Was,plissss.Albo jak galopuje po aport hihihi
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob maja 30, 2009 18:26

Teraz, żeby nie był, że faworyzujemy Migotkę, napiszemy też coś i o Gasparku.

Śmiejemy się, że Gaspar jest kotem medialnym, znającym się na technologii, a według weterynarza pochodzi z marsa. (Migusia została ochrzczona mianem mieszkanki Wenus) Chętnie ogląda telewizję, lubi poruszającu się kursor z myszki w komputerze, świetnie leży mu się na klawiaturze laptopa, fajnie czuje się w zmywarce (nie włączonej i otwartej oczywiście), a ponadto kocha kwiaty. Byśmy raczej zaliczyły go do kotów "nie z tej ziemi", takich nieco neurotycznych, ale oczywiście do wspaniałych i wyjątkowych. Ta jego inność i jakby "autystyczność" to oczywiście zalety - wyjątkowe zalety. Jednocześnie jest nieco zwariowanym kotem, który czasem zapomina, że jest Paniczem we farku.

Dzisiaj rano wstałyśmy trochę późno, sobota wkońcu więc i pospać można trochę dłużej. Nieco poźniej przeniosłyśmy się do innego pokoju (gasparowego zresztą) wygodnie usiadłyśmy na kanapie, włączyłyśmy telewizję i przełączyłyśmy na program numer 4, na polsat. Miał bowiem lecieć bardzo fajny film o psach i kotce "Daleko od domu2", a bardzo fo lubimy. Po około 20minut na kanapę wskoczył Gaspar, usiadł i zaczął się wpatrywać w kolorowy rozszczekany ekran. Wkrótce i Migusia ułożyła się na fotelu, ale nie oglądała - dla niej to nic ciekawego. Ona woli książki. I tak leciał sobie film. Gaspar raz po raz na kilka sekund opuszczał swoją poduchę i podbiegał do magicznego pudła w celu zbadania dość dziwnego obiektu. Popacał delikatnie parę razy telewiozor i powracał na kanapę. Pod koniec filmu jednak stwoerdził chyba, że jego punkt widzenia jest niezaciekawy, więc przeniósł się na sczyt sprzętu, położył się i wychyli spuszczoną główkę. Oglądał dalej. I tak sobie oglądaliśmy przyogody goldena, amstaffa i kotki. No i na ekranie pojawia się napis: the end.

Koniec filmu, ale nie koniec przygody. Zastanawiamy się, czy Gaspar rozumie to co ogląda. Wygląda na to, że tak. Może znacie ten film - opowiada on o losach trzech domowych zwierzaków, które pewnego dnia odłączają się na lotnisku za sprawą przypadku i tracą z oczu swoich Dużych. I tak po pewnym czasie odnajdują sforkę psów ulicznych, niby dzikich. Inna scena: dwa psy - bokser i bullmastiff. Niby groźni bohaterzy walczący z głównymi bohaterami, ale tacy niezdarni i trochę niepozbierani.

To dziwne, ale po skończeniu filmu Gaspar zachwywał się podobnie. Unikał trochę kontaktu, uciekł pod stół i nafuczał na młodszą siostrę. Dziwne, a wręcz nieprawdopodobne, nie? Niby dziki kot...Tak, tak - to zapewne przypadek.

Kilka minut później pogonił Migusię, pierwszy raz i to bez powodu. Było jednak widać, że dla zabawy. Migu zdezorientowana zwiała pod łóżko. Niezdarnie wlazł pod łóżko i dumny z siebie wycząłgał się z ciemnej 'jaskini'. Bardzo dziwne. Ale kto wie - Gaspar to naprawdę mądry kot! :D

Przepraszamy za takie referaty, ale nie da się pisać o nich krótko...
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Sob maja 30, 2009 20:00

:D :D :D Obrazek
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Sob maja 30, 2009 20:59

:D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40419
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob maja 30, 2009 21:12

Migusiu Gasparku aż miło czytać takie okowieści :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob maja 30, 2009 22:11

Piszcie jak najwięcej o tych Słoneczkach.Uwielbiamy czytać takie powieści
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie maja 31, 2009 10:26

Gasparku chopsaj po domek .... a Ty Migociu spakowana już ???
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie maja 31, 2009 11:17

Justa&Zwierzaki pisze:Gasparku chopsaj po domek .... a Ty Migociu spakowana już ???

:?:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40419
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie maja 31, 2009 13:13

Gaspar skacze po domek :kitty:
Domek Migusiowy odwiedzi Legnica, dziękujemy
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie maja 31, 2009 13:28

Korciaczki pisze:Domek Migusiowy odwiedzi Legnica, dziękujemy


Jak Legnica to możecie być spokojne.Ona wszystko wybada :wink:

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Nie maja 31, 2009 15:39

Dziekujemy za wspaniale referaty i zawsze czekamy na kolejne!!!!!!!!!!!
Ugrzewamy sobie tu serca:)))
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Nie maja 31, 2009 23:07

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Zeeni i 372 gości