Wątek dla nerkowców cz. 2

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt maja 29, 2009 17:06

Mokkunia właśnie tę karmę kupiła i zaczyna karmić starszą Patty. Zaraz napiszę do niej PW.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt maja 29, 2009 18:13

Marcelibu, ja też zaraz napiszę do Ciebie pw.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pt maja 29, 2009 18:39

Tinka07 pisze:Izo,

do tego wątku nie jestem wprawdzie zapisana, ale chętnie odpowiem, a raczej zadam dodatkowe pytania.

1. Czy mogłabyś dopisać jednostki i wartości brzegowe wykonanych badań i uzupełnić je wynikami elektrolitów i całej zrobionej morfologii. Napisałaś wprawdzie, że jonogram jest w normie, ale ważne jest również, czy ta norma jest bliżej górnej lub dolnej granicy, czy też po środku. Ma to znaczenie m.in. przy podawaniu kroplówek. Piszesz też, że morfologia jest w normie, ale za mało erytrocytów. A więc w normie nie jest. Jeśli byś mogła, wpisz proszę te wszystkie wyniki wraz z normami i jednostkami.
2. Jaki antybiotyk dostał Koki?
3. Piszesz, że podajesz regularnie kroplówki. Czy robisz kroplówki podskórne, czy dożylne?
4. Dlaczego zalecany jest furosemid? Czy Koki ma problemy z sercem?
5. Witamina B 12 jest na pewno dobra. Furosemid odwadnia, wypłukuje wszystkie rozpuszczalne w wodzie witaminy, a poza tym potas.
6. Jak wygląda z żelazem? Jeśli wstawiłabyś całą morfologię, to można by to wyliczyć.

Wiele pytań, żadnej odpowiedzi :wink: Bez tych danych jakiekolwiek odpowiedzi to używanie jedynie zdań typu: Jeśli .... to, a jeśli nie ..... to co innego.

Pozdrawiam serdecznie


Wklejam wyniki Kokiego.

z 23.04.09 krew

Obrazek

z 29.04.09 mocz

Obrazek

z 07.05.09 krew i morfologia

Obrazek

z 26.05.09
ALAT 41
kreatynina 2,13
mocznik 159


leukocyty 12,18
hemoglobina 6,5
hematokryt 23,4

reszty nie pamietam, winik jeszcze u weta :(

Koki przez 10 dni ( od 29.04.09) bral doxycycline doustnie.
Kroplowki robie podskorne, przy dozylnej strasznie sie stresowal i po dniu mial krwiaki.
Miedzy 07.05.09 a 24.05.09 nie podawalam furosemidu, pomimo mocnego nawadniania i wyniki maja tendencje wzrostowa.
Stwierdzono u niego problemy z ukladem krazenia, serce po echu- ok.

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt maja 29, 2009 22:01

Jak Wasze kotki reagowaly na podanie Peritolu? Czy mialy wiekszy apetyt i jak dlugo? Jakie dawki dawaliscie?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt maja 29, 2009 22:05

Pedro pisze:Jak Wasze kotki reagowaly na podanie Peritolu? Czy mialy wiekszy apetyt i jak dlugo? Jakie dawki dawaliscie?


Moja mama podaje Peritol w tabletkach i jej kot po dwoch tygodniach karmienia na sile (kot nerkowy) coraz lepiej radzi sobie z jedzeniem.
zaraz poprosze ja o wpisanie jak to dawkuje.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 29, 2009 22:18

Pedro pisze:Jak Wasze kotki reagowaly na podanie Peritolu? Czy mialy wiekszy apetyt i jak dlugo? Jakie dawki dawaliscie?


Fatalnie, kociczka, której podawałam peritol śliniła się i nie skutkował.
Skutkował calopet.

Napisz koniecznie jak Krawateczka, za którą nieustające :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 29, 2009 23:23

aga9955 pisze:
Pedro pisze:Jak Wasze kotki reagowaly na podanie Peritolu? Czy mialy wiekszy apetyt i jak dlugo? Jakie dawki dawaliscie?


Moja mama podaje Peritol w tabletkach i jej kot po dwoch tygodniach karmienia na sile (kot nerkowy) coraz lepiej radzi sobie z jedzeniem.
zaraz poprosze ja o wpisanie jak to dawkuje.



Podaję Peritol w tabletkach, w syropie się nie sprawdził, kot stasznie sie slinił..
Daję 1/4 tabletki dwa razy dziennie, apetyt powoli wraca, a był karmiony dwa tygodnie strzykawką.
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob maja 30, 2009 9:03

Ja-Ba pisze:Witam
Zastanawiam się czy założyć osobny wątek dla tego tematu, najpierw jednak postanowiłam tutaj zorientować się na ile problem jest poważny wśród forumowiczów opiekujących się kotami z przewlekłą niewydolnością nerek.

Tak więc ważne pytanie - czy karmicie swoje koty karmą Animonda Protect Nieren - suchą?
jeśli tak, to proszę, przeczytajcie uważnie.

Ja-Ba - dziękuję za ten post. I Marcelibu i Tince dziękuję, że mnie na priva ostrzegły i odesłały tutaj.
Ja właśnie 2 dni temu odebrałam przesyłkę z zooplusa z tą właśnie karmą dla naszej Patuni. Karma jej bardzo smakuje, trzymam ją cały czas w oryginalnym opakowaniu. No i mam teraz dylemat. Czy podawać ją dalej Patce (oczywiście oglądając dokładnie)? Czy po dacie ważności albo jakoś inaczej mogę dojść do tego, czy i nam się trafiła popsuta partia?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob maja 30, 2009 9:45

już piszę do Ciebie pw..
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Sob maja 30, 2009 10:07

Pedro pisze:Jak Wasze kotki reagowaly na podanie Peritolu? Czy mialy wiekszy apetyt i jak dlugo? Jakie dawki dawaliscie?


U mnie po syropie Hugo się potwornie ślinił, był bardzo zestresowany. I w dodatku nie widziałam zwiększonego łaknienia.
Może spróbuj z Catosalem lub ostatecznie Relanium (koty po 1 kresce zaczynają jeść), ale kurcze, skutki uboczne. Weta zapytaj.
Ściskam mocno za Krawateczkę :ok: .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob maja 30, 2009 12:58

Marcelibu pisze:
Pedro pisze:Jak Wasze kotki reagowaly na podanie Peritolu? Czy mialy wiekszy apetyt i jak dlugo? Jakie dawki dawaliscie?


U mnie po syropie Hugo się potwornie ślinił, był bardzo zestresowany. I w dodatku nie widziałam zwiększonego łaknienia.
Może spróbuj z Catosalem lub ostatecznie Relanium (koty po 1 kresce zaczynają jeść), ale kurcze, skutki uboczne. Weta zapytaj.
Ściskam mocno za Krawateczkę :ok: .




No właśnie, Mieciu po syropie zachowywał się jak kot z wścieklizną :wink:
Natomiast tabletki ładnie lyka i widzę maleńką poprawę w jedzeniu.
Natomiast relanium działa na mojego kota tylko sennie i nie ma wpływu na apetyt.
Zreszta co kot to reakcja organizmu pewnie inna :wink:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob maja 30, 2009 16:14

Wczoraj byla badana kreatynina i BUN. Mimo kroplowek dozylnych wartosci sie podwyzszyly i teraz jest Kreatynina 8 a BUN 160.Bardzo malutko Krawateczka je a wczoraj dostala u weta cwiartke Peritolu ale to nic nie dalo a dzisiaj dalem 3/4 i widac ze ma chec do jedzenia ale pare razy liznie i koniec. Moze ja boli ten ropien lub zniszczone sluzowki. Probowalem dokarmiac na sile ale to jest meczarnia. Prawie oczko bym jej wybil tak sie wyrywa. To koszmar, ledwie ten Peritol udalo sie podac. W poniedzialek ide do weta i bede jednak namawial chyba do proby zrobienia porzadku z tym ropniem mimo ze jest wielkie ryzyko ze sie Krawateczka nie wybudzi ale tak jak teraz to prowadzi do powolnej smierci. Krawateczka nie jest kotkiem od malego w domu , takim moze sie da podawac na sile. Ona walczy doslownie z calych sil. Same kroplowki nie zalatwiaja sprawy ale bede je dawal ile tylko wenflon wytrzyma. Zaraz ide podac dozylna. Sytuacja jest dramatyczna. Mam lzy w oczach.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob maja 30, 2009 16:26

Pedro :( ja Cię doskonale rozumiem, ja mojemu Draculowi nie jestem w stanie podać żadnej tabletki (mimo iż jest kotem od pokoleń domowym), mogę mu złamać kark, co przy jego obecnym wychudzeniu nie wydaje się trudne. On walczy jak tygrys, a dodatkowo bardzo się stresuje :(
Nie wiem jak wygląda wnętrze buzi Krawateczki, ale może przedyskutuj z wetem użycie sterydu? Może to mniejsze ryzyko? W podobnej sytuacji zdecydowałam się na steryd. Wiedziałam, że nie nakarmię Dracula na siłę, a narkoza w jego wieku i stanie to ogromne ryzyko. Wiedziałam też czym jest nie jedzenie u kota nerkowego. Po sterydzie jego dziąsełka się wygoiły, nadżerka też i jak do tej pory (już 1,5 roku) nie było nawrotu.
Trzymam cały czas kciuki za koteńkę, i za Ciebie też :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 30, 2009 18:04

Wkleilam pelne wyniki Kokiego. Czy ktos moglby na nie spojrzec? :(

Trzymam kciuki za Krawateczke.

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob maja 30, 2009 18:53

casica pisze: Nie wiem jak wygląda wnętrze buzi Krawateczki, ale może przedyskutuj z wetem użycie sterydu? Może to mniejsze ryzyko? W podobnej sytuacji zdecydowałam się na steryd. Wiedziałam, że nie nakarmię Dracula na siłę, a narkoza w jego wieku i stanie to ogromne ryzyko. Wiedziałam też czym jest nie jedzenie u kota nerkowego. Po sterydzie jego dziąsełka się wygoiły, nadżerka też i jak do tej pory (już 1,5 roku) nie było nawrotu.
Trzymam cały czas kciuki za koteńkę, i za Ciebie też :ok:

Ja się obawiam, że te nadżerki to są z powodu mocznika, jest to sprawa wtórna i steryd tylko walnie jeszcze w nerki... Ale pewna nie jestem. To wet musi sprawdzić.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości