Kawa i Bella - ... TŻ sam na włościach...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 28, 2009 13:31

puk puk puk,batumi, co się dzieje????????????
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw maja 28, 2009 21:14

:?: :!:
Serniczek
 

Post » Czw maja 28, 2009 21:27

Oby nic złego.Trzymam kciuki :ok:
Legnica
 

Post » Pt maja 29, 2009 11:31

Halo , halo ..czyżby urlop ? :D

mięta

 
Posty: 1131
Od: Pt sty 09, 2009 23:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 30, 2009 13:35

Szybkie doniesienie z frontu kocio-ludzkiego. Kocice zdrowe tylko ciut niedopieszczone. TŻ jest kochany ale...
Kawa juz zapomniała o zabiegu, wszystko w 100% ok. A nam o zabiegu przypomina tylko pomalutku zarastajacy placuszek golizny na boczku. Belcia leczy oczko kropelkami w 3 rodzajach, rujki nie ma, więc nadal nic nie wiemy, czy panna jest wypatroszona czy nie.
Przez tydzień nie było netu, bo po awarii prądu przy włączeniu ponownym walneli takim napięciem (albo natężeniem :oops: nie znam sie na tym), że u nas w domu zepsuła się lodówka, radiobudzik, modem i router... UPC, było tak sympatyczne :evil: , ze tydzień czekalismy na nowy modem.
Jakby tego było mało w pracy u mnie zrobił sie sajgon... cała zmiana poleciała za picie alkoholu w pracy. W 12 osób obrabiamy 16 etatów :( ... Podobno jest wzrastajace bezrobocie w tym kraju... a mimo ogłoszen jakoś nie widzimy kolejki chetnych do pracy. Zgłosiło sie kilku dziadków, którzy nadają sie bardziej do siedzenia w fotelu bujanym na tarasie a nie do ochrony i kilku panów, od których zionęło jak z gorzelni a konkretny nikt. Tydzień byłam w pracy, z jednodniową przerwa na wyjazd do żegnajacej sie znami babci :cry: .
TŻ tylko dowoził mi jedzenie i ciuchy na zmianę. Tydzień nie widziałam kotów ani domku.
Jak weszłam wczoraj wieczorem dostałam lekkiego zawału serca. Mieszkanie przypomina melinę :strach:
Najpierw mojego Ukochanego spsuła mamunia a teraz ja z lekka go rozpuściłam chyba... W ciągu tygodnia tak nabałaganić?????
Kuweta tydzień nie sprzątana!!! Juz na parterze czułam koci fetorek i całą droge sie modłiłam, że to nie od nas z domu ale nadzieje okazały się płonne. Silikon tez ma swoją wytrzymałość a i qoopale same sie nie wyrzucą do kibelka...
Głodne kiciaki nie były, karmił je dobrze, kropelki Belluni podawał (widze po ubytku w buteleczkach :wink: ). Gammolen Kawa również dostawała regularnie ale dzis odmywałam jej zestrupiałe oczka na 3 razy :?
Belli porteczki rozczesuje na raty. Ach Ci faceci...
A wieczorem znowu do pracy... Ja się zastrzelę. Szukam pracy!!! Takiej bardziej stabilnej i 170h w miesiacu a nie ponad 300...
ObrazekObrazek

batumi

 
Posty: 702
Od: Śro lut 04, 2009 11:31
Lokalizacja: Wawa

Post » Sob maja 30, 2009 13:39

Dobrze, że jesteś..
A na pocieszenie Ci powiem, że moja córka potrafi w pół godziny zrobić taki wystrój domu, który sprząta się potem przez tydzień.. :strach:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob maja 30, 2009 14:20

Batumi :strach: ja bym TŻ za coś takiego przerobiła na karmę dla kotów
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Nie maja 31, 2009 10:55

Dobrze , że nie zapomniał kotek nakarmić :wink:

mięta

 
Posty: 1131
Od: Pt sty 09, 2009 23:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 05, 2009 11:22

Czy ktos ma jakis kontakt do batumi? Najlepiej telefon, ale chocby mail. Probuje sie z nia skontaktowac przez priv, ale od 30 kwietnia nie odpowiada. :(
Moze ktos ma chociaz jakies wiadomosci co sie z nia dzieje?
Obrazek

sasilla

 
Posty: 384
Od: Nie gru 10, 2006 23:06
Lokalizacja: Otwock

Post » Nie lip 05, 2009 22:22

próbowałysmy sie skontaktowac wielokrotnie-Aamms i ja...niestety nie odpowiada ani na tel ani na sms.....zostawiałysmy wiadomość w skrzynce..na próżno.Może sie odezwie...czekamy i nie wiemy co sie stało.Mam nadzieję,że nic złego....
Serniczek
 

Post » Pt wrz 25, 2009 7:37 Re: Kawa i Bella - ... TŻ sam na włościach...

Oj, a tu dalej cisza :( Zaglądam, bo to jeden z najbardziej optymistycznych wątków. Jak kociczki? Hop hop, jest tu kto? :?:

TaCoKotyDwaMa

 
Posty: 139
Od: Czw lut 05, 2009 20:15
Lokalizacja: Oleśnica

Post » Pt wrz 25, 2009 7:44 Re:

Serniczek pisze:próbowałysmy sie skontaktowac wielokrotnie-Aamms i ja...niestety nie odpowiada ani na tel ani na sms.....zostawiałysmy wiadomość w skrzynce..na próżno.Może sie odezwie...czekamy i nie wiemy co sie stało.Mam nadzieję,że nic złego....


Sytuacja nadal taka sama.. :?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt wrz 25, 2009 16:30 Re: Kawa i Bella - ... TŻ sam na włościach...

A osobiście? Może ktoś zna adres? Przecież kicie były adoptowane i co się z nimi dzieje? Ze składkami Puchatkowa również.

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt wrz 25, 2009 16:34 Re: Kawa i Bella - ... TŻ sam na włościach...

chyba nikt nie zna adresu :cry:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pt wrz 25, 2009 16:41 Re: Kawa i Bella - ... TŻ sam na włościach...

Bardzo lubiłam tu zaglądać. Też chętnie przeczytałabym, co nowego :oops:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 101 gości