Dzielny Bodzio-trójłapek na DOM!!! :)

[Jowita]

Poryczałam sie (z troski o mysze oczywiście)
Nie moge uwierzyć,że Bodzio nie widzi!!!

Bawił sie jak maleńki koteczek...
Cudny widok

Ja też się co chwilę poryczam (z żalu nad myszkami, oczywiście). Chłopak jest niesamowity.

Zaufał mojemu głosowi. Widzi ruch i to go często dezorientuje. Każdy gwałtowniejszy gest wzbudza jego czujność i skłania do ucieczki. Wystarczy jednak, że powiem: Bodziu, to ja, a Bodziek hamuje w miejscu i zawraca

Hanelka, nie oddaj go, co....

[Agneska]

Hanelka, przecież Ty nie dasz rady go oddać...

[hanelka]

Hanelka, nie oddaj go, co....

Nie oddam. Bodzio ma dom.

[Agneska]

Jeśli wcześniej Ci tego nie mówiłam, to błąd.
Naprawiam szybko: HANELKA, KOCHAM CIĘ!

[Maryla]

Hanelka, nie oddaj go, co....

Nie oddam. Bodzio ma dom.

Jesteś WIELKA.


Jowita, zmien tytul

[Bazyliszkowa]

Ale się cieszę

[Agneska]

Jowita wyjechana na tydzień. Trzeba poczekać na oficjalną zmianę tytułu. Poczekamy.

[Brzózka]

Superaście :):) Bodzio we własnym domku

[alessandra]

Hanelka, nie oddaj go, co....

Nie oddam. Bodzio ma dom.

najwspanialsza wiadomość, jaką mogłabym przeczytać- nigdzie Bodzio nie miałby lepiej, hanelko

zapraszam z fanfarami do klubu slepaczków, gdzie juz umieszczam wiadomosc, że Bodzio zostaje na zawsze u Ciebie

[ASK@]

Tak czytałam, czytałam...tyle ciepła i miłosci było w kazdym opisie!
Jak przeczytałam ,że reaguje na Twój głos to zastanowiłam sie jak go oddasz!

Jednym słowem bardzo sie cieszę. BARDZO!
To jesteście RODZINA pełna gębą

[amyszka]

Obejrzałam filmik i foty i już łezki się kręciły ,ale jak przeczytałam że Bodzio ma domek to ze szczęścia

hanelka ja też Cię kocham


Masz cudownego kota

[wydra]

teraz mogę napisać... od początku hanelka była kandydatką na DS dla Bodzia... pod warunkiem, że koty się dogadają ze sobą...ja wiedziałam od poznania hanelki, że wszyscy się dogadają

[ASK@]

Gratulacje Wydra wyboru hanelki i przeczucia.
Hanelko Tobie podziekowania i gratulacje z powiekszenia sie rodziny!!!
Bodzio będzie szczęśliwy!!!

[hanelka]

teraz mogę napisać... od początku hanelka była kandydatką na DS dla Bodzia... pod warunkiem, że koty się dogadają ze sobą...ja wiedziałam od poznania hanelki, że wszyscy się dogadają

To prawda. Miesiąc temu napisałam pw do Jowity, że jeżeli się zgodzicie, chętnie zostanę dt dla Bodzia, a jeśli Bodziowi się u mnie spodoba, będzie mógł zostać na zawsze.
Mam wrażnie, że zachowuje się, jak ktoś, komu się podoba.

Nie oddam. Bodzio ma dom.

Powiedziałam wczoraj Bodziowi, że jest już u siebie w domu, na zawsze i że zostało to publicznie ogłoszone. I… może jestem głupia, ale wydaje mi się, że Bodzio się… wyprostował. Tak w sobie. Że nabrał jeszcze trochę pewności siebie. Nie wiem.

To jesteście RODZINA pełna gębą

Tak to wygląda
Bodzio ma teraz trzech braciszków, dwie siostrzyczki i kuzyna Sosera. I człowieka. A nawet dwóch. Moja córka i Bodzio pokochali się miłością wielką i wzajemną. I było to uczucie od pierwszego wejrzenia

Masz cudownego kota

Wiem . Jest niezwykły. Właśnie śpi sobie spokojnie, zwinięty w kłębuszek w fotelu.

Jeśli wcześniej Ci tego nie mówiłam, to błąd.
Naprawiam szybko: HANELKA, KOCHAM CIĘ!

Ja też Was kocham! Jesteście niesamowite! Gdyby nie Wy i Wasza determinacja nie byłoby tych wątków. Nie byłoby tych kotów. Dziękuję za Bodzia

Świetny pomysł. Niech tylko Jowita wróci

[ASK@]

Mówiłam Daszkowi,że Bodzio ma dom.!!!Ja wierzę,że koty rozumieja i przeczuwaja. I smutny i wesoły był. Wszystko przeciez przed nim.
Hanelka z Bodziem otworzyli pierwsi drzwi, teraz moze być tylko lepiej

A teraz mozna tylko powiedzić, że zyli długo i szczęśliwie.