Hospicjum'Jeszcze i jeszcze'(3). Convenia. Proszę o pomoc!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 26, 2009 22:09

moge tylko potrzymac kciuki :( :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto maja 26, 2009 22:20

Ech biedne te koty... :( :(
wszystkie... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto maja 26, 2009 22:29

Agn pisze:No tośmy wróciły z konsultacji. Decyzja zapadła. Hopi będzie miała amputowane obie tylne łapki i ogon. Ranę na ogonie wyskubała sobie do kości. Wylizuje mocno tę przykurczoną łapkę. Reaguje bólowo na jakikolwiek dotyk w łapkach i ogonie. Tak mi się wydawało, że jakby posmutniała ostatnio...

Bardzo się boję o nią i o efekt zabiegu, ale nie za bardzo możemy zrobić coś innego...
Zabieg będzie w sobotę 6 czerwca.

Moje małe dymne słoneczko...


:cry: :cry: :cry: moja malusia....dymka sliczna....
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 26, 2009 23:02

Hopinka ...
bedziemy zyczyc jak najlepszego przebiegu i wyjscia z tego
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 26, 2009 23:58

Hopi, Kochane Śliczności :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Śro maja 27, 2009 0:14

Tylne łapki i ogon :cry: :cry: :cry:
Biedna Hopi :cry:
Agn, dlaczego tak...
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 27, 2009 6:17

Kierowcę już macie, jakby co!! Moja śliczna Hopi...
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro maja 27, 2009 6:44

:( biedna Hopi
Trzymam kciuki
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Śro maja 27, 2009 6:52

Hpoi... kciuki mocno trzymamy :ok:

lolak

 
Posty: 543
Od: Pon sty 19, 2009 9:55
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro maja 27, 2009 7:18

anna57 pisze:Tylne łapki i ogon :cry: :cry: :cry:
Biedna Hopi :cry:
Agn, dlaczego tak...


Anno, napisalam powyzej - jest przeczulica w konczynach i ogonie. Po prostu ja boli. Juz rozlizala/wygryzla sobie koncowke ogona do kosci. Teraz `rzuca sie` na te przykurczona lape. Kiedy uszkodzila sobie ogon myslalam, ze sie wykrwawi - nie szlo tego zatamowac. Na dodatek Hopi nie pozwala dotykac, ani ogona, ani tylnych lapek. Zalozenie opatrunku to horror.
Wczoraj Doc bardzo uwaznie przygladal sie, jak Hopi chodzi, czy uzywa do czegokolwiek tych lap i ogona - otoz nie uzywa; one jej przeszkadzaja wrecz. Gdyby nie te `ataki`, to przeciez nie robilabym tego. Boje sie, ze Hopi zrobi sobie kolejne rany, w ktore wda sie infekcja.

Tez mi sie to nie podoba; bardzo sie martwie i boje. Hopi jest kotem szczegolnym, kazdy, kto ja widzial, wie o tym.
Chce tylko, zeby ja nie bolalo...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro maja 27, 2009 7:20

o kurcze....

brzmi starsznie, ale wiem że napewno decyzja jest podjęta po wszytskich za i przeciw i gdyby było inne rozwiązanie to napewno Agn i Doc by go zastosowali....

Hopi, trzymam kciuki :ok:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Śro maja 27, 2009 7:21

Biedna Hopi :(.
:ok: :ok: :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro maja 27, 2009 7:32

O ile sobie przypominam, już podczas wizyty z Hopi u dr Orła była mowa o przeczulicy. ja widziałam tego kota i jestem w stanie sobie wyobrazić, że te nogi jej przeszkadzają-podejrzewam,że ciągle są tak spastycznie wyprostowane :(

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 27, 2009 7:35

O ile sobie przypominam, już podczas wizyty z Hopi u dr Orła była mowa o przeczulicy. ja widziałam tego kota i jestem w stanie sobie wyobrazić, że te nogi jej przeszkadzają-podejrzewam,że ciągle są tak spastycznie wyprostowane :(

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 27, 2009 7:57

Tosza pisze:O ile sobie przypominam, już podczas wizyty z Hopi u dr Orła była mowa o przeczulicy. ja widziałam tego kota i jestem w stanie sobie wyobrazić, że te nogi jej przeszkadzają-podejrzewam,że ciągle są tak spastycznie wyprostowane :(


Jedna lapa ma koszmarny przeprost. Druga jest przykurczona. Ta wyprostowana jest `luzna` w stawie biodrowym, ta przykurczona w kolanowym, za to staw biodrowy tej lapy jest zupelnie sztywny i nieruchomy. Ogon tez jest usztywniony u nasady, tylko tak gdzies 1/3 od konca ma jakby ruchome miejsce, ktore daje zludzenie jakiegos dodatkowego stawu.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 91 gości