Jesoo Majencja ty osiwiejesz, albo nawet wyłysiejesz przez takie stresy

Mnie sie niedawno Pompon zapakował do pralki. Zawsze zostawiam otwartą co by wyschło. Na szczęście nie ma opcji włączenia bez sprawdzenia bo pranie brudne trzymam w szafce specjalnej i segreguje kolorami, tak, że nie miał szans na niezaplanowaną kąpiel z karuzelą
Agul-la odczep się

jedna! Ja już mam kotkę Zuzię w domu. Jak sobie urodzisz własne to pogadamy - ona mi zapewnia więcej atrakcji niż całe stado kotów w dowolnym wieku i dowolnej płci