quote="jola.goc]
Kokieciku mój kochany, to bardzo szlachetnie z Twojej strony, że zażądałeś ekwiwalentu z myślą o Twoich ziomalach - a ze strony Cioci Dorty, że Ci go przyznała![]()
a prosze, proszę, skoro ja nie mogę napaść brzuszka porządnie to niech chociaż zdrojowe skorzystaja
Ja jej oczywiście wcale tego nie sugerowałamale też nie mogę jej potępić. Bo choć ten Twój dyndający brzucholek jest całkiem uroczy, to jednak zupełnie nie przystoi w Twoim wieku.
hm, ten tego, Jolu

Pomyśl, jak to będzie przyjemnie, gdy przyjedziesz do nas jako taki sam szczupaczek jak Twoje rodzeństwo i będziesz mógł z nimi brykać bez kompleksów i zadyszki![]()
Ja tam nie mam żadnych kompleksów

Codziennie , ba, kilka razy dziennie i nocnie ćwiczę biegi, na przemian z Rysiem i Imbirkiem
Kokiet z brzuszkiem (ale nie zawsze napełnionym do woli)
---[/quote]