okres nieadopcyjny a do tego Espi wymaga "specjalnego traktowania"
biedna kicia po przejściach
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com
Dziewczyny co to znaczy okres nieadopcyjny? A jakie są adopcyjne? Na pewno okres wylęgów - aż serce pęka ile tych maluszków się rodzi po krzakach, piwnicach...
Kciuki za Espi - wiem, że nie będzie łatwo.
Wydaje mi się,że styczeń i luty były dobrymi miesiącami do adopcji.Teraz faktycznie trochę gorzej,ale trzeba być dobrej myśli.Espi jest śliczna,są ludzie,którzy lubią czarne koty i wcale nie chcą maluchów.Zawsze jest szansa.Wyadoptowywane były koty bez oka,nogi,chore,nie ma reguł.
i jak się Espi czuje?
pewnie strasznie zestresowana biedna mała
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com