Tygrys w domu!!!!!Czekamy na relację:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 21, 2009 18:10

a jak dlugo jest w schronie? ciakawa jestem czy go nie spotkalam przypadkiem.

jak niecale 2 lata temu szukalam kota dla siebie (a za drugim przyjsciem wypatrzyly mnie Iwanomyszy :) to w kociarni (nie wiem jak to sie nazywa, barak jest na lewo przed biurem, a ten "budynek" za) gdzie poszlam samowolnie, moja uwage przykulo takie duze srebrne kocicho rozlozone na stercie materacy.

Jednak dostalam po lapie za probe poglaskania. To argument ze to nie ten:)

A panie w biurze powiedzialy ze koty stamtad "nie sa do wydania".
Z tego co czytam, dzieki Wam w schronie sytuacja zmienia sie na lepsze.

Pare dni pozniej juz barak byl otwarty i inna pani juz pokazywala mi koty CHCAC mi je wydac, choc o niektorych w klatkach tez mowila ze "nie nadaja sie".
Wyszlam z Iwanem i Myszencją. Utyly troszku od tego czasu:)


kocur pieeekny..
Niestety nie nadaje sie na tymczas.
Iwan toleruje jeszcze Mysze, ale obcy kot ktorego dotkne wywoluje histerie.

mgielka

 
Posty: 64
Od: Pon wrz 03, 2007 21:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 21, 2009 18:31

Tygrys jest w schronie ok. dwóch lat. Z pewnościa nie pacnąłby łapą przy próbie pogłaskania. Wręcz wybiega do każdego, dopraszając się głasków. Nie ma w nim ani odrobiny agresji.
Nie szukamy dla niego DT, jest mocno zadomowiony w schronisku i radzi tam sobie dobrze. W tym wieku może jednak zacząć częściej chorować i tego się obawiam najbardziej. Potrzebuje spokoju i dobrej opieki. Ciepłego domu, w którym dożyje swoich lat.
Moja kicia ma też 16 lat jak Tygrys, po niej jednak bardziej widać wiek. Za to jest okazem zdrowia tak jak Tygrys. To pewnie cecha osobnicza, że jest taki silny.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 22, 2009 6:56

Tygrys to wcielenie łagodności,ale kto wie,jaki był kiedyś :wink: A może spotkałaś jakiegoś jego krewniaka :lol:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 22, 2009 8:18

Piękny Tygrysie, do góry, po najlepszy domek.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt maja 22, 2009 9:19

Fredziolina pisze:Piękny Tygrysie, do góry, po najlepszy domek.
:!:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 22, 2009 9:36

On jest cudny

malgosiab

 
Posty: 653
Od: Czw gru 18, 2008 14:35
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt maja 22, 2009 9:38

malgosiab pisze:On jest cudny


i bardzo kochany :D
Po prostu ideał kota :)

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt maja 22, 2009 9:42

Kurczę, myślę na razie pomalutku, i nieśmiało mówię rodzinie co by mnie nie wywalili z domu.
Zastanawiam się właśnie nad kotem który baaaardzo jest miziasty i upierdliwy pod tym względem.
mam cztery domowe i dwa tymczasy, ale wszystko samodzielne i z humorami

malgosiab

 
Posty: 653
Od: Czw gru 18, 2008 14:35
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt maja 22, 2009 9:45

malgosiab pisze:Kurczę, myślę na razie pomalutku, i nieśmiało mówię rodzinie co by mnie nie wywalili z domu.
Zastanawiam się właśnie nad kotem który baaaardzo jest miziasty i upierdliwy pod tym względem.
mam cztery domowe i dwa tymczasy, ale wszystko samodzielne i z humorami
8O przyjeżdżaj po naszego Tigera :lol: :!:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 22, 2009 9:49

malgosiab pisze:Kurczę, myślę na razie pomalutku, i nieśmiało mówię rodzinie co by mnie nie wywalili z domu.
Zastanawiam się właśnie nad kotem który baaaardzo jest miziasty i upierdliwy pod tym względem.
mam cztery domowe i dwa tymczasy, ale wszystko samodzielne i z humorami


:aniolek:
ObrazekObrazekObrazek

mpogorzelski

 
Posty: 1770
Od: Śro paź 29, 2008 10:46
Lokalizacja: WAWA Bemowo (Fort Bema)

Post » Pt maja 22, 2009 10:07

malgosiab pisze:Kurczę, myślę na razie pomalutku, i nieśmiało mówię rodzinie co by mnie nie wywalili z domu.
Zastanawiam się właśnie nad kotem który baaaardzo jest miziasty i upierdliwy pod tym względem.
mam cztery domowe i dwa tymczasy, ale wszystko samodzielne i z humorami


Myśl, myśl i to intensywnie 8)
Taki mizak to skarb :D
Po starcie naszego ukochanego Rudiego zaadoptowaliśmy miziastego seniora. Pomimo, że mamy dużo futer :D miziasty Gucio przebija je wszystkie i powiem Ci, że warto takiego upierdliwego miziaka zaadoptować!

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt maja 22, 2009 10:08

Trzymam za szansę na domek. :ok: Oby się udało :!:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt maja 22, 2009 13:36

Myślę coraz intensywniej.
Muszę trochę poczekac bo jeden młody ma grzyba, jak staruszek dogaduje się z innymi kociakami , moje to młode koty, czy jest wysterylizowany, czy może być domowy, moje futra siedzą w domu, nie wychodzą na dwór, i poproszę więcej info na jego temat.
Czy istniałaby możliwość przywiezienia do Warszawy
:lol:

malgosiab

 
Posty: 653
Od: Czw gru 18, 2008 14:35
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt maja 22, 2009 13:41

Kurczę jak wywalą mnie z domu to szukam domu chociaż tymczasowego, ja i 6 no pewnie zaraz 7 kociaczków

malgosiab

 
Posty: 653
Od: Czw gru 18, 2008 14:35
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt maja 22, 2009 13:44

malgosiab pisze:Kurczę jak wywalą mnie z domu to szukam domu chociaż tymczasowego, ja i 6 no pewnie zaraz 7 kociaczków


:lol: widzę że to już baaaardzo intensywne myślnie o Tygrysku 8O
ale fajnie by było... :oops: A do Warszawy sporo ludzi jeździ do pracy, pewnie prędzej czy później jakiś transport da się załatwić :wink:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, fruzelina, Majestic-12 [Bot], squid i 170 gości