Malwinka przekroczyła TM

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 21, 2009 6:36

a dzisiejszy poranek wyglądał tak:
dzwoni budzik, otwieram oczy i mam jednego kota leżącego mi na brzuchu (Myszka), jednego kota leżacego obok mnie na poduszce (Agatka) i jednego kota leżącego obok mnie na kołdrze w okolicach mojego biodra (Malwinka)
jak wyciągnęłam w kierunku Malwinki rękę to najpierw mi ją starannie umyła, a potem się ocierała o nią cały czas przytrzymując moja ręke łapkami
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw maja 21, 2009 14:36

:kitty: :mrgreen: super

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw maja 21, 2009 15:35

no super, tylko jak ja mam w takich warunkach wstawać do pracy :twisted:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw maja 21, 2009 18:26

Moja rada:NIE WSTAWAC!MIZIAC SIĘ Z KOTECKAMI!Ja się urlopuję by w niedziele się komuniowac Kociszonka ma mnie dla siebie.Właśnie sobie chrapie smacznie na ławie w kuchni! :roll:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 21, 2009 19:06

tylko ktos na te royale i hillsy musi zarobić :roll: a kocice jakoś do pracy zarobkowej się nie garną :twisted:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw maja 21, 2009 19:46

O wyrodna !!!Hrabinie do pracy :?: :?: :?: :lol: Od tego mają swoją uniżoną służbę :regulamin:Podpisałaś cyrograf ,to go przeczytaj,czy tam jest coś opracy zarobkowej kotecków :?: :twisted:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 21, 2009 20:44

Ja też się ciagle zastanawiam, jak te moje gady futrzaste do roboty zagonić! :twisted: :lol:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Czw maja 21, 2009 21:16

przynajmniej mieszkanie mogłyby posprzątać :twisted:
kurze powycierać
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw maja 21, 2009 21:20

Okna umyc,firanki uprac i powiesic,że o sprzątaniu kuwet nie wspomnę :twisted: :roll:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 21, 2009 21:27

Tak...może niech one jednak nie sprzątają, bo obawiam się, że potem z tydzień trzebaby mieszkanie do ładu doprowadzać :twisted:

Poza tym, Wasze koty nie wskazuja Wam, co wymaga odświeżenia? :roll: bo moje ciągle zwalają coś z półek- widocznie zakurzone- albo wyciągają z szafy ciuchy - znów do prania i prasowania- w kuchni tez zdarzają się zbite naczynia, ale to akurat jest dla mnie zagadką :lol:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Czw maja 21, 2009 21:34

Przecież nie sprzątają a i tak mieszkanie trzeba do ładu i składu doprowadzac.

tutaj listek z kwiatka odgryziony tam trawka z korzonkiem wyrzucona(była błeee),gdzieś dywan przeunięty z jednego końca pokoju na drugi. :twisted:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 22, 2009 5:52

żwirek pomimo wycieraczek rozwleczony po całym mieszkaniu
gdzieniegdzie wzorki "z odkłaczania"
taaaak :twisted:
a wyglada na to, że spanie na łóżku weszło Malwisi w obyczaj :lol:
dzisiaj też miałam trzy futerka :D
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob maja 23, 2009 1:47

ale ci zazdroszcze moje maja gdzies spanie ze mna nawet Milce sie juz odwidzialo, a co do roboty to ja im moge nawet to darowac ale pod jednym warunkiem PRZESTANA SYPAC KLAKAMI no mam masakre w domu a tylko dwa koty :cry: sloneczka na weekend :D

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Sob maja 23, 2009 5:52

kłaki z kotów usuwam czymś takim
http://animalia.pl/produkt,3060,Trixie_Rękawica_do_masażu.html
kłaki z siebie
http://animalia.pl/produkt,3091,Trixie_ ... rania_sierści.html
i oczywiście taśmą klejącą - najskuteczniejsza
w nocy kocice zdecydowanie preferują spanie na łóżku - w końcu łóżko do tego służy, nie rozrabiają, czasami tylko któraś skorzysta z kuwetki czy miseczki ale głównie śpią
aktywność żcyiowa zaczyna się z dzwonkiem budzika - pora na poranne mizianki i drapanie, potem śniadanie i ja wychodze do pracy, a one śpią ale już nie na łózku tylko na sofie, w budce, na kanapie, a najczęsciej na parapecie
tak się zastanawiam, może parapety pooklejać korkiem
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob maja 23, 2009 11:16

to jest niesamowite jakMalwinka potrzebuje kontaktu z człowiekiem
ja na krzesło - malwinka za moje plecy
ja na łózko - Malwinka przy moim boku
żeby tylko się przytulić
a jak nie może do mnie to przytula się do Myszki
a dzisiaj Agatka oberwała od Malwinki łapą, obiektywnie przyznaję, że zasłużyła bo zachowywała się bardzo dokuczliwie
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Manuelowa i 117 gości