piękna ta twoja znajdka,szczęście że właściciel się odnalazł,na pewno będzie mądrzejszy teraz
poza tym nie piszesz o nowych tymczasach
u nas już 10kotów
na wakacje wrócił do mnie mój dawny adoptuś,krówek Max,bo właściciele musieli wyjechac,będzie do sierpnia,nie miałam wyjścia,przyjęłam ale czasem mnie wkurza,bo to jedynak-agresor,nie lubi kotów tylko ludzi
Pusiunia,Luśka,Kluska w porządku,Pianki oczka znów gorzej,Kumpel zdrowy,Kiluś miziasty,Bambo rozrabia,Mimoza żle -starośc jest bezlitosna,zapomina że ma jeśc,zapomina po co jest kuweta,ale póki mruczy niech żyje
bardzo martwi mnie Lumpek,właśnie wybieram się do weta,je sporo,kupka,sika ale chudnie

i wcale mi się jego wzdęty brzuszek nie podoba i apatycznośc młody kot powinien się bawic a on tylko je i śpi
nadzieję mam że to nie najgorsze,ale ciężko
pozdrawiam czytaczy
dam znac co z Lumpkiem