BRUC niedoczyn. przytarczyc-nibypadaczka- fotki łysego s.98

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 20, 2009 12:38

Ale się cieszę :lol:
ObrazekObrazek

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 20, 2009 12:44

:dance: :dance2: :dance: :dance2:
Super wieści!!! Strasznie się cieszę!
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro maja 20, 2009 12:48

Anja pisze:aha i dzieki Bruckowi moge napisac elaborat o padaczce i o obajwach padaczkopodobnych (diagnostyka, zastosowane leczenie), zamierzam zalozyc watek jak ochlone, gdzie wrzuce wszystkie informacje, mam nadzieje, ze inny kot na tym skorzysta (oby nam nie chorowaly :ok:)


Możesz tam przekleić ten wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=89926

I może warto by było dodać tam jakąś listę polecanych wetów przez tych forumowiczów, którzy mieli/mają takie doświadczenia. Np. z podziałem na województwa/miasta?
Oraz tych nie polecanych także :evil:

Na razie Brucek pewnie nie przetrzepie, ale może jakieś ogólne kazanie zrobi? "Coście tu robili, jak mnie nie było?! Co?!" :lol:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro maja 20, 2009 12:57

To fakt - w domu bezkrólewie, zwierzaki biegają, bawią się, jedzą, nikt ich nie rozstawia po kątach... A mimo wszystko od czasu do czasu siadają w przedpokoju i czekają na kogoś :) Widać, że jednak brak im Bruca.
Ten od Anji i (wybrakowanego) Pirackiego Trio :)

Senser

 
Posty: 355
Od: Czw lut 27, 2003 19:05

Post » Śro maja 20, 2009 13:05

Dzwoniła Anja. Widziała wyniki Brucka. Rosną mu wciąż leukocyty.
Ten od Anji i (wybrakowanego) Pirackiego Trio :)

Senser

 
Posty: 355
Od: Czw lut 27, 2003 19:05

Post » Śro maja 20, 2009 13:10

Senser pisze:Dzwoniła Anja. Widziała wyniki Brucka. Rosną mu wciąż leukocyty.


8O

Jakby ma to dwie strony medalu: coś się dzieje - może zapalnego?
Z drugiej strony - organizm Brucka się broni.
Ja jestem spokojniejsza o Brucka o tyle, że wiem kto go leczy. Naprawdę genialny specjalista!
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro maja 20, 2009 13:22

No i wiadomość z ostatniej chwili :)
Gdy Brucek zobaczył Anję, to ją poznał i zaczął się awanturować, żeby go zabrać do domu :lol:
Co do leukocytów, to mamy dać czas antybiotykowi :)
Ten od Anji i (wybrakowanego) Pirackiego Trio :)

Senser

 
Posty: 355
Od: Czw lut 27, 2003 19:05

Post » Śro maja 20, 2009 13:31

Senser pisze:No i wiadomość z ostatniej chwili :)
Gdy Brucek zobaczył Anję, to ją poznał i zaczął się awanturować, żeby go zabrać do domu :lol:

o, to super wiadomosc :D :D :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro maja 20, 2009 13:32

kurcze, Kochani, oczy mi się zaszkliły.

Brucu, Wodzu, Szefuniu i Mistrzu - wracaj do formy, do zdrowia, do dobrego nastroju. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro maja 20, 2009 13:35

joshua_ada pisze:kurcze, Kochani, oczy mi się zaszkliły.

Ja w tym wątku beczę regularnie od przedwczoraj. ;)

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14654
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Śro maja 20, 2009 13:37

Senser pisze:No i wiadomość z ostatniej chwili :)
Gdy Brucek zobaczył Anję, to ją poznał i zaczął się awanturować, żeby go zabrać do domu :lol:


Wódz powrócił :lol:


Senser pisze:Co do leukocytów, to mamy dać czas antybiotykowi :)


uff, no to dobrze

a to nie może być też tak, że leukocyty szaleją po sterydach, które Brucek dostawał?

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Śro maja 20, 2009 14:33

dzwonil dr Wrzosek
chce diagnozowac Brucka we Wroclawiu, bo powiedzial nam ze tomografia nic nie daje (szczegolnie tej jakosci, a to juz moja uwaga)
uwaza, ze sprawa jest niezakonczona niestety
w gre pobranie plynu rdzeniow-mozgowego i rezonans
ale ja nie wiem co robic
jak wiezc wymordowanego kota, ktory sie wzbudza w stresie 6 godzin w obce miejsce,
prosze mi nic nie radzic na ten temat, bo jestem zagubiona
musimy o tym pogadac z Piotrem, to bedzie nasza decyzja i nasza odpowiedzialnosc za nia
czuje sie skolowana i troche mi opadla ta radosc

na inne tematy przyjme kazda rade
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro maja 20, 2009 14:42

Nie będę radzić.

Trzymam kciuki :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18771
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro maja 20, 2009 15:05

To ja też sobie tylko potrzymam... :ok:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro maja 20, 2009 15:21

aniaposz pisze:
joshua_ada pisze:kurcze, Kochani, oczy mi się zaszkliły.

Ja w tym wątku beczę regularnie od przedwczoraj. ;)
kochane placzki :D
mi juz lez zabraklo, teraz wystawiam pazury i walcze, a Piotr mnie wspiera
troche ochlonelam
na razie zabieramy Brucka do domu i tylko to sie liczy :ok:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: indestructibleperson i 111 gości