Malwinka przekroczyła TM

» Pt maja 15, 2009 17:10

mam internet :dance2:

kocham mojego providera (firma Tolek)
zmierzyłam obwód "talii" Malwinki - 46 cm

odchudzać już czy jeszcze dac jej trochę czasu?

» Pt maja 15, 2009 19:39

Weekend bez forum to ciężka sprawa :wink:

Killatha, no talia imponująca :roll:

może już powoli trzeba Malwince jednak zmniejszać porcje? albo coś w stylu light dawać?

» Sob maja 16, 2009 14:46

Ja nigdy nie mierzylam obwodu ale to na oko widac jak kot sie za bardzo zaokragla ja mam taka metode ze jak ma prawidlowa wage to dobieram taka ilosc jedzonka zeby kota nie tyla i nie chudla (wazenie co sobota) a zeby schudla polecam zmniejszanie tego co teraz dostaje o 1g co tydzien albo co dwa tygodnie kot takiego zmniejszenia nie zauwaza, trwa to niestety dlugo ale jest skuteczne i bezpieczne. Bazyli schudl juz 1,1kg i przystojniak sie robi. Weekendowe usciski i mizianki

» Sob maja 16, 2009 19:39

już widzę pewien postęp - z wyjadaniem z pozostałych misek Malwinka przynajmniej czeka aż Myszka i Agatka zjedzą ile chcą
wcześniej je pyszczkiem od miseczek odpychała

» Sob maja 16, 2009 20:14

Tak,a może być taka sytuacja,że będziesz za nią biegać i prosić,żeby chociaż troszkę zjadła.Ja tak mam z Gucią i Fibi.I wolę grubaski,nic na to nie poradzę,uwielbiam też patrzeć,kiedy koty wcinają ze smakiem.

» Sob maja 16, 2009 21:05

mnie Malwinka podoba się taka jaka jest - słodka klucha
ale obawiam się, że przy takiej tuszy to dostanie zawału w trakcie zabaw z Agatką
no i za Agatką i Myszka to latam z miseczkami "jeszcze kawałeczek", a co mam zrobić? kocham je i już

» Nie maja 17, 2009 22:29

Ja też uwielbiam koty karmić :oops:

i kocham takie kluchy :oops:

ale powoli zaczynam myśleć jednak o odchudzeniu połowy towarzystwa :wink:

po prostu martwie się o ich zdrowie, nie chce im zaszkodzić nadwagą.

Na razie zupełnie wyeliminowałam karmy, które mają zboża, koty jedzą tylko Taste of The Wild, a teraz Orjena 6 fish, widze mały postęp, właśnie wczoraj mama mi powiedziała, ze Zula troszke schudła od Wielkanocy (bo tyle jej nie widziała). Porcje na razie bez zmian. No i staram się dawać coraz mniej puszek, w ogóle gotowego jedzenia.

» Wto maja 19, 2009 20:19

no wlasnie fajna jest taka miekka, duza, najedzona po wrabek kota tylko zeby tak ci weci nie straszyli i tyle nie kosztowali :twisted:

mizianki dla najpiekniejszego kolorystycznie stada jakie widzialam do tej pory :1luvu:

» Wto maja 19, 2009 20:45

Malwinka jest mięciutka i jest co tulić

a to własnie Malwinka "wygryzająca" mnie z fotela

mizianki skrupulatnie podzielę na trzy i przekażę

» Wto maja 19, 2009 20:47

Malwinka cudna :1luvu:

Czyżby dieta ją czekała?

» Wto maja 19, 2009 22:17

Chyba powinna być na diecie,ale coś mi się nie chce wierzyć,że do tego dojdzie :lol:

Killatha,tak jak ja nie potrafi odmówić kotom jedzenia.

» Śro maja 20, 2009 9:55

może dieta okaże się niepotrzebna
już widzę, że Malwisia je mniej i mniej zachłannie
nadal zjada z apetytem ale nie jest to takie do wypęku
no i bawi się, a że zabawa oznacza ruch .....

» Śro maja 20, 2009 16:34

Malwinka juz nie jest spokojna koteczką
przed chwilka z Agatką odstawiały "wielka pardubicką" przez stół, krzesła i drapak
Myszka patrzyła na to bardzo zdziwiona
a w nocy mam trzy futerka na kołdrze

» Śro maja 20, 2009 16:34

Malwinka juz nie jest spokojna koteczką
przed chwilka z Agatką odstawiały "wielka pardubicką" przez stół, krzesła i drapak
Myszka patrzyła na to bardzo zdziwiona
a w nocy mam trzy futerka na kołdrze

» Śro maja 20, 2009 21:19

Malwinka przekroczyła TM

Kto przegląda forum