proszę o pomoc dla koteczki z wątku-
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=92721
w skrócie kotka wyciągnięta ze schroniska w ciąży zaawansowanej-sterylka aborcyjna było dobrze po tygodniu zaczęły się problemy
przed chwilą rozmawiałam z Moniką
jest bardzo żle
wyniki tragiczne,leukocytoza straszna,mało czerwonych krwinek potrzebna by była transfuzja u nas nikt się tego nie podejmie!!!
Świnoujskich weterynarzy ,w naszych wioskowych warunkach przerosło zadanie leczenia,
nie mamy możliwości nawet właściwej diagnostyki,nie ma rentgena
szukamy kogoś z dużego miasta z kliniką weterynaryjną z wszystkimi urządzeniami diagnostycznymi,kto PRZEJĄŁBY LECZENIE Kredki,najbliższy Szczecin chyba
czy ktoś może pomóc?
u nas jest skazana Crying or Very sad
nie wiem jak ani co napisac bo sytuacja tragiczna