Espi - znowu u Cameo w dt, ds bardzo potrzeby :-((((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 18, 2009 20:21

biedna Espi
może znajdzie się dom dla malutkiej :ok:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto maja 19, 2009 7:55

Killatha pisze:biedna Espi
może znajdzie się dom dla malutkiej :ok:


Mnie to sie wydaje że biedna ona jest teraz mieszkając u Olgi.Coś musi ją stresować w otoczeniu i najlepszym wyjściem(dla kotki i Olgi) bedzie poprostu znalezienie nowego spokojnego domu dla Epsi.
My też mamy problem z niedawno wyadoptowanym Mieciem.Leje chłopak po mieszkaniu.Albo Mieciu się dostosuje do nowych warunków i duzi znajadą przyczyne ,albo po niedzieli wraca do nas i bedziemy chłopaka obserwowały.Coby znaleźć przyczyne jego zachowania
Trzymam kciuki za Epsi i Olgę :ok:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Wto maja 19, 2009 9:26

Olga ma dwoje dzieci a Espi .... straciła dom przez dziecko
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto maja 19, 2009 11:42

Już dawno pisałam,że nie można tego kota poddawać nieustającym próbom.Niezakocony dom bez dzieci,to jest chyba najlepsze wyjście.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56144
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto maja 19, 2009 12:36

Killatha pisze:Olga ma dwoje dzieci a Espi .... straciła dom przez dziecko

co to oznacza, że Espi straciła dom przez dziecko :? przecież dziecko juz było w domu zanim się Espi pojawiła w domu, czy co Olga ma może oddać dziecko, może nie demonizujcie biednego dziecka :?

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto maja 19, 2009 12:41

Chciałam przyjechać jutro, ale mam umówioną wizytę u dentysty :? na 100% będe w czwartek (godzina 10:00-11:00) pociągiem :(

Olga, nie mogę zabrać tego drapaka, chyba że przyjadę z torbą podróżną. Jeśli możesz, to przygotuj Espi jakieś jedzonko, bo ja nie mam RC, u mnie jest teraz suchy Biomil (lepszy od RC ale nie wiem czy Espi będzie to jadła)

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto maja 19, 2009 12:45

a ja uwazam ze tak sie dzieje bo jest cos w atmosferze domu co nie lezy kotu.

Ostatnio z adopcji wrocila 10 letnia poznanska Kropka. Byla agresywna, zeswirowana - widzialam na wlasne oczy, inna sprawa ze kot mogl wyczuwac niechcec, ze dom byl wg mnie zimny ( nie mowie o ludziach a o wystroju).
Teraz jest w domu tymczasowym i jest przemilym kotem.
Gdybym nie widziala jej zachowaniu u ludzi ktorzy ja oddawali z adopcji bym nie uwierzyla.

Trzeba sie zawsze zastanowic czy kot w danym domu bedzie szczesliwy, rozlozyc jego zachowanie i charakter na czynniki pierwsze.

trzymam kciuki za dom dla Espi, biedna ta kocina, tyle przeszla w zyciu.
Ja uwazam ze i ona do domu ze spokojnym dzieckiem by sie nadala ( ale oczywiscie to ryzyko) ale to musi byc spokojny i cieply dom, bez halasow dzieci, krzykow ( takie dzieci naprawde istnieja, moje niestety takie nie jest ale sama widzialam kilka na wlasne oczy ;) )
Dom taki bardzo prokoci, prawdziwych kociarzy co to zniosa wszystko w imie dobra kota.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 19, 2009 13:04

terenia1 pisze:
Killatha pisze:Olga ma dwoje dzieci a Espi .... straciła dom przez dziecko

co to oznacza, że Espi straciła dom przez dziecko :? przecież dziecko juz było w domu zanim się Espi pojawiła w domu, czy co Olga ma może oddać dziecko, może nie demonizujcie biednego dziecka :?

ja pisałam o PIERWSZYM domu Espi
jak się pojawiło dziecko to Espi stała się zbytecznym meblem
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto maja 19, 2009 14:30

Killatha pisze:
terenia1 pisze:
Killatha pisze:Olga ma dwoje dzieci a Espi .... straciła dom przez dziecko

co to oznacza, że Espi straciła dom przez dziecko :? przecież dziecko juz było w domu zanim się Espi pojawiła w domu, czy co Olga ma może oddać dziecko, może nie demonizujcie biednego dziecka :?

ja pisałam o PIERWSZYM domu Espi
jak się pojawiło dziecko to Espi stała się zbytecznym meblem


:roll: Killatha, wiesz, że stała się "meblem", a może były inne powody, poważniejsze?... Może też sikała na ubrania i przestała być mizastym kotem - nie każdy to zniesie, niestety.
Killatha, znałaś osobiście pierwszych właścicieli Espi?
:roll:

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

Post » Wto maja 19, 2009 15:08

Z kotami nie zawsze jaest taka prosta sprawa. Sama mam kotkę która miała być u mnie na tymczasie, i była a teraz juz zostanie u mnie na zawsze. Kompletna dzicz, zero kontaktu, warczała, syczała i drapała 8O Ganiała ze wściekłością moje inne koty i nawet rzuciła się na psa dość dużej wielkości 8O osobiście sama miałam takie myśli, że po prostu diablicę puszczę gdzieś na pola i niech się dzieje co chce :? Po roku czasu zrobił się z niej człowiek :lol: jeszcze może nie dokońca, ale jest wielki postęp :lol: jednak nie potępiam ludzi, którzy nie dają rady, bo rózne mamy granice wytrzymałosci i tolerancji, tak jest było i będzie :) ale ja to jestem ja a inni wcale nie muszą tak postępować i tyle z róznych powodów, a dziecko jest dla ludzi dobrem nadrzędnym.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto maja 19, 2009 15:28

Cameo pisze:Chciałam przyjechać jutro, ale mam umówioną wizytę u dentysty :? na 100% będe w czwartek (godzina 10:00-11:00) pociągiem :(

Olga, nie mogę zabrać tego drapaka, chyba że przyjadę z torbą podróżną. Jeśli możesz, to przygotuj Espi jakieś jedzonko, bo ja nie mam RC, u mnie jest teraz suchy Biomil (lepszy od RC ale nie wiem czy Espi będzie to jadła)


BĘDĘ CZEKAĆ.
NASZYKOWAŁAM JEJ 3 MISECZKI, 2 KOCYKI, KOŁDERKĘ, JEDZONKO (SUCHE RC I IAMS EUKANUBA + SASZETKI EUKANUBA), KUWETĘ I ŻWIREK.

NA DRAPAK MAM KUPCA, WIĘC CHYBA JEDNAK GO SPRZEDAM, SKORO I TAK NIE MASZ SIĘ JAK ZABRAĆ.

P.S.
CO TO ZA KARMA O KTÓREJ PISZESZ? WETERYNARYJNA? GDZIE JĄ MOŻNA KUPIĆ?
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Olga-Negra

 
Posty: 252
Od: Pon lut 16, 2009 19:49
Lokalizacja: ZABRZE

Post » Wto maja 19, 2009 15:41

ależ tereniu nikt nie mówi, że dziecko jest dobrem podrzędnym :)

chodzi o to co spotkało Espi w pierwszym domu - kiedy urodziło się dziecko kotka została wyeksmitowana i to trudno zrozumieć ;

mrr - może sikała i przestała być kotem miziastym - tego nie wiemy - ale jeśli tak było to trzeba zadać pytanie dlaczego kotka tak się zmieniła

niestety obawiam się, że prawdy i tak bysmy nie usłyszeli
człowiek zrobi/powie wszystko na swoje usprawiedliwienie
zwierzę niestety nie i dlatego rozumiem tych, którzy stają po stronie zwierzęcia - ono się nie wybroni, nie powie, że to nieprawda

gdzieś tu jest wątek pupus - o już mam

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=91919&highlight=

powinni go przeczytać zarówno pierwsi właściciele Espi , Olga jak i każdy kto oddał swego zwierzaka do schronu z powodu pojawienia się w domu dziecka

nie tak dawno ktoś tu znalazł ogłoszenie dziewczyny, która chciała oddać lub wypozyczyć swego kota na okres około roku ze względów zdrowotnych
jak się okazało względem zdrowotnym była ...ciąża
" Nie zamieniaj serca w twardy głaz póki jeszcze serce masz"
Lombard

Alama

Avatar użytkownika
 
Posty: 854
Od: Pt lip 07, 2006 18:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 19, 2009 15:56

Mrr, przeczytaj pierwszy post a potem się czepiaj
wielokrotnie zauważyłam że zwierzę (kot czy pies) jest namiastką dziecka, a jak dziecko sie urodzi to zwierzę ma iść na posłanie i nie przeszkadzać
a ono nadal żyje i czuje, i nie jest pluszową masotką
czy nie spotkałaś się nigdy z przypadkiem ze starsze dziecko po urodzeniu się młodszego zachowuje sie jak .... :evil: ?
to jest dokładnie taki sam przypadek, Espi robiła wszystko żeby zwrócic na siebie uwagę
kot umysłowo odpowiada mniej więcej 4-6 letniemu dziecku, tylko nie umie mówić po ludzku, i też ma uczucia (co z tego że troszkę inne, nie ludzkie)
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto maja 19, 2009 16:18

MIAŁAM SIĘ JUŻ NIE WYPOWIADAĆ NA WĄTKU, BO DOŚĆ MAM OBRAŻANIA MNIE PUBLICZNIE, ALE ...

ALAMO!
NIE ODDAJĘ KOTA DO SCHRONISKA - RACZ ZAUWAŻYĆ.
WRACA ONA DO CAMEO - JEJ WCZEŚNIEJSZEGO DOMU TYMCZASOWEGO.

POMIMO PROBLEMÓW JAKIE MAM NOTORYCZNIE Z TĄ KICIĄ CHCIAŁAM BY U MNIE ZOSTAŁA DO MOMENTU ZNALEZIENIA JEJ NIE ZAKOCONEGO I BEZDZIETNEGO DOMU. FUNDACJA TEŻ WYSZŁA Z TAKĄ PROPOZYCJĄ.

NIESTETY REAGUJE AGRESYWNIE, NIE TYLKO NA KOTKĘ REZYDUJĄCĄ ALE I NA LUDZI, A TO DLA MNIE - MATKI DWOJGA SPOKOJNYCH DZIECI - JEST NIE DO PRZYJĘCIA.
(ORAZ FAKT, ŻE SIUSIA I WALI QPALE GDZIE POPADNIE, GŁÓWNIE NA RZECZY POCIECH)
PSA MA GŁĘBOKO W NOSIE, ALE NASZ MARLEY TO JUŻ BLANK STARSZY PIES I GENERALNIE PRZESYPIA PRAWIE CAŁĄ DOBĘ, BIDULEK.

MOJA CÓRKA MA 7 MIESIĘCY, A SYN MA BEZ MAŁA 11 LAT.
DZIELIŁ Z ESPI POKÓJ, ZAJMOWAŁ SIĘ NIĄ, BAWIŁ, OKAZYWAŁ NAJWIĘCEJ ZAINTERESOWANIA I UCZUCIA KOTECZCE Z CAŁEJ NASZEJ RODZINY ... JEMU JEST NAJBARDZIEJ PRZYKRO Z TAKIEGO OBROTU SPRAWY, ALE ZACZĄŁ SIĘ JEJ BAĆ A TO NIE JEST NORMALNE.

DLA NAS - RODZICÓW - NAJWAŻNIEJSZE SĄ I ZAWSZE BĘDĄ DZIECI.
NIE BĘDZIEMY NARAŻAĆ ICH ZDROWIA I ŻYCIA DLA DOBRA SZALONEJ KOTECZKI.

KTO CHCE ZROZUMIE, KTO NIE CHCE I TAK BĘDZIE MNIE UWAŻAŁ ZA ZŁEGO CZŁOWIEKA ...
TYLKO MYŚLĘ SOBIE, ŻE MOŻE JUŻ W KOŃCU WYSTARCZY DELIBERACJI NA TEMAT KTO JEST WINIEN I DLACZEGO, A ZAJMIEMY SIĘ ZNALEZIENIEM KOTCE DOBREGO, NOWEGO DOMU?
Ostatnio edytowano Wto maja 19, 2009 16:41 przez Olga-Negra, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Olga-Negra

 
Posty: 252
Od: Pon lut 16, 2009 19:49
Lokalizacja: ZABRZE

Post » Wto maja 19, 2009 16:29

Olgo, proszę spokojnie, Ty w niczym nie zawiniłaś, próbowałas pomóc
Espi ma uraz z pierwszego domu, jej teraz byłby potrzebny doświadczony dom albo nawet koci psycholog
no i obawiam się, że niestety dom bez dzieci i takiego należy szukać
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot], puszatek, stara panna i 110 gości