
Moderator: Estraven
Moniq pisze:Tytus potłumił sie po Sówce a mój TZ po mnie(bez podtekstów) kotka z wrzaskiem uciekła ja też .
vitez pisze:Moniq pisze:Tytus potłumił sie po Sówce a mój TZ po mnie(bez podtekstów) kotka z wrzaskiem uciekła ja też .
Cos nie zajarzylem... mozesz sprecyzowac znaczenie slowa "potłumił" ??? Stawiam ze to cos w stylu "przebiegl rozdeptujac, nie dbajac o godnosc osobista rozdeptywanego", ale wolalbym miec pewnosc...
Myszka.xww pisze:vitez pisze:Moniq pisze:Tytus potłumił sie po Sówce a mój TZ po mnie(bez podtekstów) kotka z wrzaskiem uciekła ja też .
Cos nie zajarzylem... mozesz sprecyzowac znaczenie slowa "potłumił" ??? Stawiam ze to cos w stylu "przebiegl rozdeptujac, nie dbajac o godnosc osobista rozdeptywanego", ale wolalbym miec pewnosc...![]()
![]()
![]()
Moniq pisze:vitez pisze:Moniq pisze:Tytus potłumił sie po Sówce a mój TZ po mnie(bez podtekstów) kotka z wrzaskiem uciekła ja też .
Cos nie zajarzylem... mozesz sprecyzowac znaczenie slowa "potłumił" ??? Stawiam ze to cos w stylu "przebiegl rozdeptujac, nie dbajac o godnosc osobista rozdeptywanego", ale wolalbym miec pewnosc...
Jeżeli chodzi o kota to masz calkowita rację!Jeżeli chodzi o mojego TŻ to gdyby posąpił w sposób jak rozumiesz tłumieni to nic by ze mnie nie zostało
w jego wykonaniu tłumienie to zespół zabaw ręcznych polegających na wpychaniu palców do nosa i ucha
I TYLKO TAM
Majorka pisze:Eee, no właśnie - nie rozpijamy...
Estraven pisze:No i gdzie porządny kot ma zamówić setkę brandy?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], puszatek i 384 gości