BRUC niedoczyn. przytarczyc-nibypadaczka- fotki łysego s.98

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 18, 2009 20:23

Wspaniałe wieści :D Oby tak dalej :ok:
ściskam was mocno

Patsy

Avatar użytkownika
 
Posty: 2526
Od: Wto sty 15, 2008 22:12
Lokalizacja: Wawa MoKotów

Post » Pon maja 18, 2009 20:24

Piotrze - tak mi mów, proszę. :D :D :D
Może faktycznie niech Brucek zostanie jeszcze w szpitalu, niech dojdzie do równowagi. Ale się cieszę, że lepiej :dance: :dance2: !!!!

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon maja 18, 2009 20:46

mocne mocne kciuki caly czas!
Obrazek

Anusia

 
Posty: 3763
Od: Pon sie 25, 2003 15:45
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon maja 18, 2009 20:58

Burza idzie. To dla niego stres...
Ale zadziwił mnie trochę dzisiaj. Po jego tomografii wypiłem 0.6L piwa i jeszcze mi się ręce z nerwów trzęsły gdy musiałem mu wyjąć wenflon (bałem się mu krzywdę zrobić nieostrożnym ruchem), a on sobie teraz go po prostu sam wydłubał... :)
Ten od Anji i (wybrakowanego) Pirackiego Trio :)

Senser

 
Posty: 355
Od: Czw lut 27, 2003 19:05

Post » Pon maja 18, 2009 21:08

O, Brucek sobie usunął wstrętnego wenflona, to dobry znak mimo wszystko.
Nie jest mu wszystko jedno, nie poddał się.
I cieszę się ogromnie, że zjadł
Nie chciałabym się wtrącać, ale uczulcie załogę szpitala na to, niech Was jednak na bieżąco informują o tym, czy apetyt wraca. Rozumiem, że dostawał przez ten czas płyny dożylnie.

Wierzę, że zaktywizowanie to zna, że idzie ku dobremu. I że przetrwa noc spokojnie, mimo burzy
:ok: :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 18, 2009 21:14

Dzielny Brucek :D :D :D :D I tak kocie trzymaj - oczywiście chodzi mi o apetyt, a nie samodzielne usuwanie wenflonu :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pon maja 18, 2009 21:28

Walcz Wodzu ! :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Pon maja 18, 2009 21:34

Brucuś - zdrowiej chłopie!!!
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon maja 18, 2009 21:37

Tak trzymaj :D
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88382
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon maja 18, 2009 21:42

Brucek mial znowwu duzy atak z sikaniem i utrata przytomnosci, po zalozeniu wenflonu o 22, atak byl krotki ok. 3 sek. :(
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pon maja 18, 2009 21:53

Aniu, może to kwestia tego wysycania lekiem - to trochę trwa. No i dobrania odpowiedniej dawki.
Ale to i tak duuużo lepiej w porównaniu z tym, co było...
ObrazekObrazek

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 18, 2009 21:54

Anja pisze:Brucek mial znowwu duzy atak z sikaniem i utrata przytomnosci, po zalozeniu wenflonu o 22, atak byl krotki ok. 3 sek. :(


Anja - ten atak to może reakcja na założenie wenflonu. A może jeszcze ta burza, o której pisał Senser też się przyczyniła do ataku :(

Nieustające kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pon maja 18, 2009 22:08

Anja pisze:Brucek mial znowwu duzy atak z sikaniem i utrata przytomnosci, po zalozeniu wenflonu o 22, atak byl krotki ok. 3 sek. :(


Aniu, wspomniałam Ci o tzw. "reakcjach na bodźce". To był bodziec i to negatywny.
Zasmucił mnie atak, ale ważne jest to, że:
była długa przerwa (skończyły się wreszcie te ataki co godzinę, półtorej)
trwał krótko i był spowodowany bodźcem, a nie przyszedł sam z siebie.
No i burza jest.

Jeszcze naprawdę będzie bardzo dobrze. I niedługo będzie hasał po domu. Wróci, otworzy drzwi, stanie, rozejrzy się i powie: "A co tu taki nieład? Kuredeblaszka, wystarczy, że pare dni mnie nie ma, a tu takie rozluźnienie?! Hruptak, Ryś - do roboty! Raz raz!" :wink:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: nieustające!
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon maja 18, 2009 22:12

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon maja 18, 2009 22:17

...ale jak ja mam Brucka wyciszyc na bodzce w domu? :cry:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Hana i 144 gości