Zuzia ma się dobrze.
Z Tygrysem już coraz lepiej- czasem na siebie skoczą, ale większych kłótni nie ma. Na noc nie są izolowani i jest dobrze. Jak wczoraj wróciłam do domu, to siedzieli w jednym pokoju- Tygrys spał na łóżku, a Zuzia pod balkonem.
Zaczęli jeść razem, co widać na zdjęciach. Jeszcze wczoraj Zuzia nie chciała jeść przy Tygrysie, a dzisiaj miski stoją obok siebie.
Perfekcyjnie trafia do kuwety i pięknie zakopuje. Qby też już były.
Moim zdaniem wszystko jest na dobrej drodze.
Dziękujemy za pomoc finansową- wczoraj został zakupiony żwirek, sucha karma dla kastratów i trochę mokrego. Z racji tego, że robiłam współne zakupy i podzieliłam kwotę na pół to z kieszonkowego Zuzi wydałam 47,5zł. Zostało nam 52,5zł. Jedzonko i żwirek starczy nam na przynajmniej 3 tygodnie ( jak nie dłużej- jeśli wcześniej Zuzia znajdzie domek to dostanie smakowitą wyprawkę)
Pozdrawiamy