Kitka, Cyryl, Hestia i Alma - cz. 7; i tylko Domiś

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie maja 17, 2009 19:16

Jowita pisze:czujny Kicor niestety udaremnił próbę przypadkowego wyniesienia Czikunia z lokalu :crying:

No patrz, a podobno szuka Białemu domu :? :twisted:

Cieszę się, że wreszcie doceniono Cyrylka.
I nie nazwano go tą dziwną ksywką.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 17, 2009 19:49

smil pisze:Cieszę się, że wreszcie doceniono Cyrylka.
I nie nazwano go tą dziwną ksywką.


Ja też :D :D :D
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 17, 2009 20:37

Kociaste dostały stos zabawek i nie wiedziały, którą najpierw się bawić :lol:

Oczy Bonitka na widok ciotki rzucającej mu zabawki zrobiły się jeszcze większe niż zwykle (a z natury ma ogromne) i nie bardzo wiedział, co myśleć o tej dziwnej istocie, która zamiast zająć się pogawędką lata za kotem :P
Ale latające piłeczki i myszki podobały mu się i biegał za nimi jak rasowy chart :lol:
Chico też biegał za zabawkami, obgryzał ludzkie palce, aż w końcu padł w pozycji nietoperza i zasnął. Ciało wprawdzie ma małe, ale duch w nim wielki 8)
Alma jak zwykle trzymała się nieco na dystans, natomiast Hestia bezceremonialnie ułożyła się gościowi na kolanach i poszła spać :P
Cyryl też się pobawił przyniesionymi zabawkami, a Kitka domagała się należnej jej porcji głasków - czyli w normie :)


Jowita, bardzo dziękujemy za miłą wizytę :D :1luvu:
Polecamy się na przyszłość :)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon maja 18, 2009 9:09

ale u Was fajnie! :mrgreen:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pon maja 18, 2009 9:59

smil pisze:
Jowita pisze:czujny Kicor niestety udaremnił próbę przypadkowego wyniesienia Czikunia z lokalu :crying:

No patrz, a podobno szuka Białemu domu :? :twisted:

Cieszę się, że wreszcie doceniono Cyrylka.
I nie nazwano go tą dziwną ksywką.


Ta, broniła małego jak lew! :twisted:
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon maja 18, 2009 10:03

Kicorek pisze:Kociaste dostały stos zabawek i nie wiedziały, którą najpierw się bawić :lol:

Oczy Bonitka na widok ciotki rzucającej mu zabawki zrobiły się jeszcze większe niż zwykle (a z natury ma ogromne) i nie bardzo wiedział, co myśleć o tej dziwnej istocie, która zamiast zająć się pogawędką lata za kotem :P
Ale latające piłeczki i myszki podobały mu się i biegał za nimi jak rasowy chart :lol:
Chico też biegał za zabawkami, obgryzał ludzkie palce, aż w końcu padł w pozycji nietoperza i zasnął. Ciało wprawdzie ma małe, ale duch w nim wielki 8)
Alma jak zwykle trzymała się nieco na dystans, natomiast Hestia bezceremonialnie ułożyła się gościowi na kolanach i poszła spać :P
Cyryl też się pobawił przyniesionymi zabawkami, a Kitka domagała się należnej jej porcji głasków - czyli w normie :)


Jowita, bardzo dziękujemy za miłą wizytę :D :1luvu:
Polecamy się na przyszłość :)


To ja bardzo dziękuję za zaproszenie :) i przemiłe popołudnie.
Przyznam się, że pół nocy nie spałam, bo miałam tyyyle materiału do przemyśleń...
a Chico jest boski, nieprawdopodobny okruszek (wczoraj odziany w przyduży kaftan wyglądał jak mały gnom :D ) zawojował mnie całkowicie.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon maja 18, 2009 19:44

Kicorek pisze:Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek


Wszystkie bez wyjątku i fotki i kotki -PIĘKNOŚCi! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5603
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 18, 2009 19:46

Poszłam się zakochać w Bonisiu, ale biały nietoperek ukradł mi serce... :crying:
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon maja 18, 2009 19:47

Bo Boni nie umie się zareklamować. Tylko wytrzeszcza wielkie niebieskie oczy...
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon maja 18, 2009 19:49

ech, piekne te scury, :1luvu:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon maja 18, 2009 19:52

Kicorek pisze:Bo Boni nie umie się zareklamować. Tylko wytrzeszcza wielkie niebieskie oczy...


Nieprawda! Boni jest kochany, a nie mały wariatuńcio, jak "wujek" Chico :twisted:
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 18, 2009 20:27

Kicorek pisze:Bo Boni nie umie się zareklamować. Tylko wytrzeszcza wielkie niebieskie oczy...


i wystarczy :D gdyby jeszcze tylko nie bał się mnie, to miałabyś próbę podwójnej kradzieży... :twisted:
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon maja 18, 2009 21:01

Jowita, czyżbyś planowała złamanie symetrii kolorystycznej w swoim stadzie? :wink:

Chico jest słodki, chociaż rozrabiaka.
Ale do Bonitka mam strasznie miętkie serce.
Ach, gdybym mogła mieć więcej kotów :crying:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 18, 2009 21:06

smil pisze:Jowita, czyżbyś planowała złamanie symetrii kolorystycznej w swoim stadzie? :wink:

Chico jest słodki, chociaż rozrabiaka.
Ale do Bonitka mam strasznie miętkie serce.
Ach, gdybym mogła mieć więcej kotów :crying:


biały byłby wymienny :D
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon maja 18, 2009 21:12

Jowita pisze:
smil pisze:Jowita, czyżbyś planowała złamanie symetrii kolorystycznej w swoim stadzie? :wink:

Chico jest słodki, chociaż rozrabiaka.
Ale do Bonitka mam strasznie miętkie serce.
Ach, gdybym mogła mieć więcej kotów :crying:


biały byłby wymienny :D


Na zakładkę :mrgreen:
Oj, to lecę mantry zapuszczać na okoliczność 8)
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, jolabuk5 i 9 gości