DAMA NA SWOIM STOLE
Jak odżyła i zupełnie inaczej siedzi. Widać,że stres ja odpuszcza!
Wydra ci okulisci to w jakich rejonach urzędują. Nie wiem co będzie z daszkowymi oczami ale tak na wszelki wypadek mężusia juz teraz musze urabiać na ew.wyjazd. No i jakie koszty. Musi sie chłopina osłuchać. On kierowca ja nawet prawka nie mam.
Dzis 3 doba zaczęła się tobrexu. Jak tylko zakropli sie oczy to od razu lepiej. I nie wyrywa już tak głowy i nie prycha-więc nie urażają go krople. A że nie lubi-to juz inna sprawa. Dziś kolega od 3.30 RANO ze stadem szalał

Przychodził się miziać i dalej leciał po mnie na balety
Oj dali mi popalić

Jak wstałam by gadziny popędzic wszystkie jak jeden pognały do kuchni i patrzyły na puste michy. Daszek z Wojtkiem nie byli bezczynni, on wskoczyli na blat i wyrzut w oczach mówił wszystko. Tak wiec paniusia wstała ,nakarmiła i wzięła sie do roboty. Nawet dzieki nim zupinę zdążyłam upichcić!!!! Taka robotna ze mnie dziewczynka
