Tymczasowe Niekochane II-czekają na domy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 15, 2009 15:36

No to skoro Ruda ma trafić do schroniska w poniedziałek, to nie ma się co zastanawiać, niech trafia do mnie. Biorę tego Rudzielca na mojego pierwszego tymczasa :)

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Pt maja 15, 2009 15:44

Nov@-zadzwon do pani-mozesz? umów sie jakoś coooo
ja moge z Toba po nią pojechac, ale nie dzs nie jutro do południa.
W niedziele np po schronie?około 12-13ej? spytaj pani cooooo
jesli Ci pasuje

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt maja 15, 2009 16:06

Rany, ale jestem przejęta :D Jutro Ruda będzie u mnie :D Pani mówi, że jest charakterna, ale to tak jak ja... dogadamy się 8)

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Pt maja 15, 2009 16:18

Nov@- :king:
wiekie kciuki za pierwszego tymczasa :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt maja 15, 2009 16:51

Nov@ pisze:Co do wsparcia teoretycznego... chętnie przyjmę, bo mam taki zgryz... mam w domu sporo kwiatków i robię przegląd. Okazuje się, że większość jest szkodliwa dla kotów. Już wiem, że dracenę i jukę wywalę, bluszcze wiszą wysoko, więc ok, ale jest na przykład szkodliwa szeflera, której mi szkoda. Poradźcie, czy lepiej od razu się pozbyć, czy obserwować kocie zainteresowanie i w razie czego interweniować? Jak to u Was wygląda?


JA mam w domu bardzo duzo kwiatkow. Nie musisz nic wyrzucac, trzeba tylko odpowiednio wstawic. Moje stoja tak, zeby nie dalo sie miedzy kwiatki wchodzic. A dostepna jest trawka wykopana do pojemnika. stoi sobie poobgryzana na balkonie i wszystko jest ok. Klopot jest jak jakas zblakana mucha probuje sie schowac przed mysliwymi. Zdarzylo sie, ze doniczki polecialy

powodzenia:))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt maja 15, 2009 17:47

A my już po wizycie u weta. Domiś ma anginę ropną, biedny jest bardzo, kto miał kiedyś anginę wie jak to boli. Dostał antybiotyk, daje mu betaglucan. Jutro bedzie lepiej. Był taki grzeczny u weta, tulił się tylko do mnie, doskonale wie co to wet i zastrzyki. Ktos o niego dbał zanim trafił na ulicę. Mała miałaś racje, że to chyba kot po zmarłej osobie :( Dostalismy od pana doktora dwie saszetki z najdrobniejszymi chrupeczkami żeby Domisia nie bolało. Bo on preferuje suche jedzonko do mokrego nie bardzo chce sie przekonać. Kusiłam go już chyba wszystkim ale woli jednak suche. Jaki to cudny kot, mimo bolacego gardła mruczy mi dziekując za pomoc.
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt maja 15, 2009 18:12

Mała1 pisze:
bedac na kociarni zobaczyłam,że Yoko zaczyna wisieć slina do pasa :(


Od jakiegoś czasu Astonkowi też wisi taka ślina jak u boksera
i naprawde nie wiem jaka jest tego przyczyna bo nie jest to objaw ciągły tylko od czasu do czasu
trochę sie o niego martwie bo te łyse placki też nie zarastają :(
chyba wet nas nie ominie
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt maja 15, 2009 20:18

a ja melduje ze jeden z moich czarnuszkow znalazl domek;) to chlopczyk, ten co mnie tak zauroczyl i bez ktoregos wyjsc nie moglam. Cudowny, pyzowaty, maly czarnuszek :D zamieszkal w mysle fajnym domku w Sosnowcu, z pieskiem, ktory zostal przygarniety z ulicy. Teraz zostaly mi 3 kociaki, w tym jedna czarna dziewczynka mruczaca ktora oczarowala moje serce :D

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt maja 15, 2009 23:45

Nov@ pisze:Rany, ale jestem przejęta :D Jutro Ruda będzie u mnie :D Pani mówi, że jest charakterna, ale to tak jak ja... dogadamy się 8)


Trzymam kciuki :ok: Ruda szybko znajdzie domek :ok:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob maja 16, 2009 2:18

bettysolo pisze:
Mała1 pisze:
bedac na kociarni zobaczyłam,że Yoko zaczyna wisieć slina do pasa :(


Od jakiegoś czasu Astonkowi też wisi taka ślina jak u boksera
i naprawde nie wiem jaka jest tego przyczyna bo nie jest to objaw ciągły tylko od czasu do czasu
trochę sie o niego martwie bo te łyse placki też nie zarastają :(
chyba wet nas nie ominie


Nasza Malenka tak sie slinila jak miala problem z zebami. Kiel sie jej ruszal.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob maja 16, 2009 10:23

Domino bardzo biedniutki. To gardło go chyba strasznie boli :( Ma odruchy wymiotne i jak wymiotuje to bardzo krzyczy, serce mi krwawi. Jak mozna było takiego cudnego kota wywalić na ulicę i narazic na takie cierpienie :evil: Wydaje mi się, że jest ciut lepiej, ale dalej ma te odruchy wymiotne. Bardzo ładnie zjadł śniadanie - skusiłam go tacką animondy. Potem zakopał się w moim łóżku pod kołdrą. Moje koty są grzeczne, widzą że jest chory i go nie zaczepiają. Po południu kolejny zastrzyk. Proszę o kciuki żeby było juz lepiej.
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob maja 16, 2009 14:36

Lidka pisze:
bettysolo pisze:
Mała1 pisze:
bedac na kociarni zobaczyłam,że Yoko zaczyna wisieć slina do pasa :(


Od jakiegoś czasu Astonkowi też wisi taka ślina jak u boksera
i naprawde nie wiem jaka jest tego przyczyna bo nie jest to objaw ciągły tylko od czasu do czasu
trochę sie o niego martwie bo te łyse placki też nie zarastają :(
chyba wet nas nie ominie


Nasza Malenka tak sie slinila jak miala problem z zebami. Kiel sie jej ruszal.


hmmm moze to właśnie jest przyczyna bo Aston często sobie mlaszcze
ale z drugiej strony suche wcina jak szalony a chyba przy ząbkach wolałby coś mokrego

Tak musze sie wybrać do weta chociaż nie mam pojęcia jak zaglądnie Astonkowi do paszczy to ten to charakterny jest :twisted:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob maja 16, 2009 18:00

mika :D -bardzo sie cieszę z domu czarnuszka :D :D :D
oby reszta znalazła szybko, dobre domki

Irma-miznij ode mnie Domeczka, ja wiem jak on potrafi sie wtulac, rozczulił mnie tym kompletnie w schronisku
Mam nadzieje,ze choroba minie szybko

bettysolo-kurcze, pewnie faktycznie wizyta was nie minie, to oga byc zeby, ale moze tez byc kalciwirus :roll:

no i zgłaszam dwa nowe tymczasy

-Yoko 122 / 09
od 27 04 w schronisku
szczepiona 1.04.2009
sterylizacja 3.02 2009
piekna koteczka, w 100% domowa, kuwetowa,niewychodzaca.
Niestety z charakterkiem, potrafi drapnac i ugryzc

Obrazek Obrazek

zdjęcia z hotelu
Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Kicia
dwuletnia koteczka, od 16 05 na tymczasie u Nov@

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

ostatnie zdjecie pokazuje jej chwilowy nastrój :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob maja 16, 2009 19:55

Mam nadzieję, że ten nastrój minie szybko, bo przyznam, że z takim niezadowoleniem nie miałam wcześniej do czynienia :? Niby syki nie są kierowanie personalnie, tylko tak sobie ogólnie w stylu "jestem na nie", ale z drugiej strony sama się zbliża, nawet otrze o nogi, a za chwilę, mimo celowego braku mojej reakcji, bo widze, że nie jest gotowa na kontakt, na nie skoczy z pazurami (kolejny raz). Staram się do niej łagodnie mówić, zapewnić spokój - ma już kilka wyczajonych miejsc, jedzonko - coś tam tknęła, kuwetę - sprawdziła i generalnie się nie narzucać. Ruda Kicia ewidentnie nie jest bojaźliwa, nie ucieka, ale niezależna i niezadowolona - obserwuje.

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Sob maja 16, 2009 20:01

Nov@ staraj sie nie zwracac faktyczni na nia uwagi, nie zaczepiaj, daj je czas , niech sie nawkurza.Unikaj kontaktu.
Ja mysle,ze trzeba jej z dwa, trzy dni na uspokojenie

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 635 gości