Moja pomoc dla kotów.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 15, 2009 20:43

A pozostale koty, ktore dokarmiasz są wysterylizowane?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt maja 15, 2009 20:47

No i chyba czas zmienić tytuł wątku.
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6956
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pt maja 15, 2009 21:13

Szara nie jest wysterylizowana gdyż to dość dzika kotka i daje się jedynie głaskać. A to i tak duży sukces na taką kotkę. Henryk może być Henryką, gdyż ten kot w ogóle do mnie nie podchodzi i nie mogę tego sprawdzić. Kot bezimienny to też nie wiem jaka płeć. Przychodzi dopiero od 3 dni, jest nieufny. Jutro postaram się zrobić im fotki.

kicia91

 
Posty: 341
Od: Pt lut 15, 2008 15:38
Lokalizacja: tam gdzie nie ma krzywdy...:D

Post » Sob maja 16, 2009 8:28

Kiciu91 nasunęła mi się taka refleksja, że prawdopodobnie stado kotów, które dokarmiasz, będzie się sukcesywnie rozrastać. W kocim świecie nie tak łatwo o pełną miseczkę. :( A wieści o karmicielce jakoś się miedzy kotami błyskawicznie rozchodzą :roll:

Jeszcze mam pytanie o schronienie dla tych kotów. Teraz jest lato i jakoś sobie radzą. A co z zimą? Mają jakieś budki??

Jak zapobiec rozmnażaniu tej trójki, która obecnie jest u Ciebie??

Niestety jak już się wejdzie w świat pomagania futrzastym to problemy tylko się piętrzą i mnożą...
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob maja 16, 2009 10:44

villemo5 pisze:Kiciu91 nasunęła mi się taka refleksja, że prawdopodobnie stado kotów, które dokarmiasz, będzie się sukcesywnie rozrastać. W kocim świecie nie tak łatwo o pełną miseczkę. :( A wieści o karmicielce jakoś się miedzy kotami błyskawicznie rozchodzą :roll:

Jeszcze mam pytanie o schronienie dla tych kotów. Teraz jest lato i jakoś sobie radzą. A co z zimą? Mają jakieś budki??

Jak zapobiec rozmnażaniu tej trójki, która obecnie jest u Ciebie??

Niestety jak już się wejdzie w świat pomagania futrzastym to problemy tylko się piętrzą i mnożą...

Tak oczywiście jestem tego świadoma, że koty będą się rozmnażać. I jak najbardziej miałam na uwadze sterylizację m.in. Rudej. Ale niestety reszty nawet nie dam rady schwytać. Szarą jedynie mogę pogłaskać. Nie daje mi się wziąć na rękę.
Co do domków, to dwa kotki przebywają na terenie księdza. Tam jest sporo garaży i kotki tam są. Wcześniejsze kotka (GRUBA) miała budkę dużą styropianową. Ale ktoś już wyrzucił. Chociaż Szara i tak tam nie wchodziła.Ruda jest u mnie w zagrodzie. Tam mam dwie budki styropianowe. Oczywiście gdy jest zimno tam wchodzi.

kicia91

 
Posty: 341
Od: Pt lut 15, 2008 15:38
Lokalizacja: tam gdzie nie ma krzywdy...:D

Post » Sob maja 16, 2009 15:43

Rudą to uwielbiam. Ogólnie to jak przebywa u mnie to podchodzi tylko i wyłącznie do mnie. Innych unika, także nie martwię się bardzo, że jej coś się tu stanie.

Kiciu myślę, że jeżeli Ruda ma szanse na znalezienie domu to trzeba z niej skorzystać. To, że znalazł się DT to wielka okazja, której nie należy zmarnować.

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Sob maja 16, 2009 16:52

Droga Matahari!
Uznałam tzn. za pewnymi namowami stwierdzam, iż Ruda powinnam mieć przytulny domek, który będzie ją kochał. Nie wątpię to, że Pani go znajdzie i że będzie on dobry. Ale moja mała prośba chciałabym mieć wieści co się dzieje z kotką, mile widziane fotki. I...no chciałabym jeszcze odwiedzić Rudą. Pożegnać się, wygłaskać, wytulić.. :roll:
Nie jest to dla mnie łatwa decyzja, bo co tu dużo ukrywać pokochałam Rudą. :( Sam fakt, że zmieniła się z potwornie dzikiego kota na potulnego miziastego to dla mnie WIELKI SUKCES.

czekam na kontakt.

kicia91

 
Posty: 341
Od: Pt lut 15, 2008 15:38
Lokalizacja: tam gdzie nie ma krzywdy...:D

Post » Sob maja 16, 2009 16:55

:dance: :dance2:

No to mamy świetne wieści dla Rudej! Cieszę się ogromnie! Myślę, że Matahari jak najbardziej umożliwi Ci Kiciu spotkanie z koteczką!

A co z resztą dokarmianych kotów?
Cariewna? Dasz radę pomóc? Został 3 koty nieznanej płci.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob maja 16, 2009 17:05

Nie nie, została Szara-kotka i dwa koty nie znanej płci. Ale dzisiaj postaram się zobaczyć co i jak.

kicia91

 
Posty: 341
Od: Pt lut 15, 2008 15:38
Lokalizacja: tam gdzie nie ma krzywdy...:D

Post » Sob maja 16, 2009 17:11

Powodzenia!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob maja 16, 2009 18:56

Fotki kotów :)

Szarusia- 100% dziewczynka, troszkę prześwietlone zdj.
Obrazek
Henryk- płeć nieznana, może to też być Henryka :lol: Ma takie zabójcze spojrzenie!
Obrazek
Obrazek
Bezimienny kocur- udało mi się to sprawdzić.
Obrazek



____
no i ostanie fotki, to jakiś kotek sobie przyszedł. Był tak głodny, że nawet się nie bał. Został przeze mnie nakarmiony, ale jak wróciłam od Szarej to już go nie było. Pierwszy raz go widzę.
Obrazek
Obrazek

kicia91

 
Posty: 341
Od: Pt lut 15, 2008 15:38
Lokalizacja: tam gdzie nie ma krzywdy...:D

Post » Sob maja 16, 2009 18:59

Szarusia nie wygląda dobrze. Trzecia powieka na wierzchu. Czy koty były odrobaczone? Jednak trzeba przyznać, że są śliczne! Henio mnie powalił!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob maja 16, 2009 19:01

kicia91 pisze:no i ostanie fotki, to jakiś kotek sobie przyszedł. Był tak głodny, że nawet się nie bał. Został przeze mnie nakarmiony, ale jak wróciłam od Szarej to już go nie było. Pierwszy raz go widzę.


Tak się niestety będzie zdarzać coraz częściej. Do pełnej miski będą się schodzić też koty, które teoretycznie mają dom, tylko nikt o nie dba. :( :( :(
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob maja 16, 2009 19:31

Henryk jest piękny! Czy on czasem nie ma przedłużonej sierści??

milu

 
Posty: 4072
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 16, 2009 20:20

kicia91... dzięki w imieniu Rudej... pewnie, że możesz ją odwiedzić... i nie tylko ostatni raz, ale do czasu znalezienia domu, możesz zaglądać do niej nie tylko wirtualnie... potem na pw podam Ci adres i telefon... a o Rudej wieści będą teraz tu: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=85195&start=0... ale dopiero jutro Tiris uzupełni pierwszy post...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 77 gości