Bengala pisze:Taya gryzie od zawsze i szanowne forum orzekło, że to z nudów. Jako antidotum poradzono mi drugiego kota, czego i tobie życzę![]()
Dokocenie okazuje się zwykle najskuteczniejszą metodą! Serio.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bengala pisze:Taya gryzie od zawsze i szanowne forum orzekło, że to z nudów. Jako antidotum poradzono mi drugiego kota, czego i tobie życzę![]()
Sigrid pisze:czy Tayeczka, kiedy się jej odgryzie, wpada w furię? Bo Kitek postanawia walczyć do ostatniej kropli krwi
Przecież nie odgryzę jej ucha. I tak jestAnja pisze:Pewnie bylas ZA delikatna. Stosunki dyplomatyczne moje mialy "w glebokim powazaniu", wiec niestety nie bylo co zrywac
Wojtek pisze:Nasza dwunożna gryzie nas w uszy!
Co to może oznaczać??
Poradźcie, bo dłużej z nią nie damy rady.
Tylko bez takich tu. Chcesz, żebym zasiedliła kwatere pod najbliższym mostem? Razem z kotami?ryśka pisze:Dokocenie okazuje się zwykle najskuteczniejszą metodą!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości