Koty u B.Wahl.cz.III.

[Zofia.Sasza]

Zawieziemy Kasieńkę z fasonem Tylko Kaprys musi się skontakcić i podać gdzie. Kontener wezmę.

[ostatniaszansa]

Wiadomosc z ostatniej chwili - mamy 4 miejsca w aucie z Warszawy do Boguszyc - jesli sa chetni, prosze o tel. 0 513 430 207:):):)

[gosiaa]

Jakie dobre wiadomości

[Kaprys2004]

Dziewczynki, dopiero dotarłam na wątek, bo.. jestem w pracy (czasem jest robota ).

Wiadomości przecudowne, ogromnie się cieszę z każdego najmniejszego zwycięstwa naszych przytulasińskich, czy to znalezienie domu czy zrobienie siusiu w stosownym miejscu.

Kasieńkę wezmę na noc sobotnio-niedzielną do siebie i zawiozę po południu w niedzielę do nowego domku. Poproszę o jakąś umowę adopcyjna, bo pewnie macie już coś takiego przygotowanego. Mam jakieś wzory swoich umów, ale może będziecie woleli zastosować swoje.

Nie wiem jeszcze czy pojadę do Boguszyc i bardzo przepraszam za zamieszanie, które wprowadzam. Niestety, nie zawsze jest tak, jakby się chciało Oczywiście z największą chęcią pojadę poldkiem, nie obawiając się ewentualnych przygód Piorunki bardzo mnie zachęciły

[Afatima]

Powiedzcie dziewczyny o któej planujecie powrót. Ja mogę jechać wczesnie rano, ale niestety tym razem musze być w Warszawie około czwartej najpóźniej, więc nie chciałabym blokowac miejsca, jeżeli planujecie tam spędzić cały dzień.

[Kaprys2004]

Miałam info, że powrót właśnie ok. 16.. Ale niech jeszcze potwierdzi tę informację osoba, która wie z pierwszej ręki co i w jakim czasie ma się odbywać.

[Zofia.Sasza]

Ja też muszę być o 16 w Warszawie. Muszę odstawić poldka na Tarchomin, a o 18.00 zaczynam przyjmować gości. Nawiasem mówiąc, jakby ktoś reflektował, imprezujemy U Araba na Kępie Potockiej

[Kaprys2004]

Zosiu, a o której wyjazd? Tradycyjnie - tam na 11?

[Anna_33]

Wydaje mi sie, ze na 10.

No myślę, że będziemy przed 10.00. Planuję umówić się na 8.00, a dojazd to półtorej godziny.

[Afatima]

To świetnie, w takim razie tylko brakuje mi szczegółów technicznych w postaci miejsca i dokładnej godziny, i jestem gotowa ja oraz moje przybory. Jakąś karmę dla kotów pani Ireny wieziemy też tym razem?

Trzymam te rzeczy do salki zabiegowej, bo teraz nie ma sensu tego wieźć. Nad stołem dumam i czekam na odpowiedź z warsztatu, będę miała też od koleżanki niewykorzystane podkłady i coś w rodzaju leżanki plastikowej dla psapod te podkłady, łatwej do dezynfekcji. Ale myślę, że to wszystko po doprowadzeniu salki do stanu używalności.

[meggi 2]

Anna 33 , przepraszam pozwole sobie wcisnac ten bardzo wazny i smutny watek o bardzo głodnych kotach moze ktos cos........

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=76644

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=93252

Jeszcze raz przepraszam bardzo.

[Zofia.Sasza]

To świetnie, w takim razie tylko brakuje mi szczegółów technicznych w postaci miejsca i dokładnej godziny, i jestem gotowa ja oraz moje przybory. Jakąś karmę dla kotów pani Ireny wieziemy też tym razem?

Trzymam te rzeczy do salki zabiegowej, bo teraz nie ma sensu tego wieźć. Nad stołem dumam i czekam na odpowiedź z warsztatu, będę miała też od koleżanki niewykorzystane podkłady i coś w rodzaju leżanki plastikowej dla psapod te podkłady, łatwej do dezynfekcji. Ale myślę, że to wszystko po doprowadzeniu salki do stanu używalności.

Ja myślę, że tam gdzie wtedy to b. dobre miejsce. Czyli o 8.00 tam

[iwcia]

Nie moge się powstrzymac, to jedne z ostatnich zdjęć Egonka u mnie.
Widać na nich, że jest czarny, ale chwilę wczesniej pomagał mi kopać i uklepywać ziemię w ogrodzie

[Kaprys2004]

Śliczne psie..

[Anna_33]

Bo to jest zdjecia brudnego psa szczesliwego
Tak jak z dziecmi, dziecko brudne z zabawy, to dziecko szczesliwe:-)
Dziecko ( pies,kot) brudne z zaniedbania..wiadomo..

Meggi, no nie zartuj ) Ja wszedzie latam i wciskam linki. Reklama dzwignia pomocy;-)
Moze ktos od nas faktycznie da rade poratowac...