Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jana pisze:![]()
![]()
Ma ok. 8 lat, lekko przedłużoną sierść i mocznicę. I bardzo głośny motorek przy mruczeniu.
Nie ma jednego oka, jajek i domu.
Jednooki kocur w lecznicowej klatce. Cudowny, piękny, kochany na maksa. Uwielbia mizianki, dobrze reaguje na Muńka - starego kocura rezydenta. Jest chory, ale zupełnie tego po nim nie widać, a stan jego nerek jest całkiem ok, mocznica już opanowana. Kroplówki odbywają się przy wywalonym do głaskaniu brzusiu i barrrdzo głośnym mrrrruczeniu.
Ten kocur potrzebuje domu. Jeżeli trafi do azylu... Uschnie jak roślina bez wody. Za bardzo kocha ludzi, za bardzo potrzebuje indywidualnej opieki i miłości.
Mamy mało czasu...
Maggie77 pisze:Rzadko tutaj sie udzielam, ale nie moglam przeminac milczeniem takiego cuda!! Gdyby moj TZ zgodzil sie na trzeciego kota to na pewno wybralabym Bazyla!! Slicznosci, mocne
za nowy domek!
Maryla pisze:Maggie77 pisze:Rzadko tutaj sie udzielam, ale nie moglam przeminac milczeniem takiego cuda!! Gdyby moj TZ zgodzil sie na trzeciego kota to na pewno wybralabym Bazyla!! Slicznosci, mocne
za nowy domek!
pracuj nad TZtem
Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, fruzelina, Google [Bot] i 773 gości