Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kalair pisze:Qrczę,Buborku,a nic nie zjadła w tym czasie zakazanego?
bubor pisze:Witaj Mruczko wieczorową porą![]()
Ojj , chyba byś nie chciała być przy " badaniu " Kropusi przez Wetkę, panna wścieka sie że hej , syczy niczym wąż i tylko patrzy żeby capnąć ząbkami dłoń Wetki lub ją podrapać
![]()
. Masz rację Mruczko - Kropusiowe chorowanie bardzo smuci Dużego który ostatnimi czasy częściej widzi pannicę chorą niż zdrową
. Dziś jest tak sobie , Kropusia niby sie nie drapie ale widać że ranka na główce dopiero niedawno przyschła ....................
bubor pisze:Witajcie popołudniową porą![]()
Faktycznie bylo pięknie i słonecznie choć chłodno tak więc po powrocie z pracy zastałem obie panny drzemiące tyle że nie w balkonowych koszykach ale na wersalkach , Dolores u mnie w pokoju a Kropcię w innym . Dziś jak na razie Kropcia sie nie drapie co od razu wpływa pozytywnie na rozdrapane miejsce które ślicznie przyschło a niewielkie strupki odpadły, oby to nie była tylko chwilowa poprawa
.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Silverblue i 169 gości