TRAGEDIA 63koty eksmitowane z mieszkania- błagam o pomoc! II

[puss]

napiszcie mi dokładnie jakie koty są do zabrania, bo muszę wiedzieć nad czym myśleć. czy to te na 1 stronie? Fabia, krówek i 2 buraski? który najbardziej potrzebuje DT?

[Etka]

do zabrania sa:

zabawowy Dixel


stateczny Albi


bura Fabia- ale ona jedzie po Paprochu do Niny tak? tak pisaly dziewczyny z KP


piekny dusza Miki- kochany, wspanialy, on bardzo potrzebuje DT


nie eksmitek, ale tez mieszkajacy w klatce Wojtek

[Etka]

sa jeszcze koty Wandy, oczywiscie dzikich nikomu nie wtrynie...dlatego jest ich tylko 5, moje typy to:

Fifi- ucieka ale do oswojenia dosc szybko. Nie ma cyrkow z jego zlapaniem


Neli, mila koteczka.


Rokita, stateczny kocurek, milutki


Aramis, kotek pcha sie na kolana ale nasikal za kuweta, moze te trociny mu nie leza?


Niunia, bardzo wystraszona i niesmiala kutusia


Pozostala szostka jest albo dzika albo poldzika, totalne dziki sa cztery: Marcysia, czarny Bolek, czarno bialy Romek, bialo brazawy Kleks Sa jeszcze dwie koteczki takie pol dzikie, moze cos by z nich bylo. Lulu szarobiala i Sigma szarobrazowa.
Kiedys przedstawie towarzystwo dzikuskow

[puss]

no dobra, to którego mi polecacie?

[Etka]

ja oczywiscie bede pisac Miki Miki Miki bo go kocham

[miyoshi]

Oj tam, opowiadasz. Co Ty chcesz od Mikiego? Ręce ma, nogi ma, a plamek sobie nie wybierał. W dodatku są amatorzy takich własnie "plamkowców". Dziewczyna (teraz to już ho, ho, ho, -narzeczona) naszego kolegi, ma dwa takie własnie "mikusie" i mówi, że w życiu by innych nie chiała. Czyli... nie to ładne, co ładne, tylko co się komu podoba (na całe szczęscie dla nas wszystkich).

No więc...,Miki...bardzo..., ale to bardzo... przypadł mi do gustu. Dla mnie on jest po prostu najładniejszy NAJŁADNIEJSZY


powyższe stwierdzenie nie jest niestety zobowiazaniem

[aga9955]

no dobra, to którego mi polecacie?

Miki:)

[zabers]

ja oczywiscie bede pisac Miki Miki Miki bo go kocham

Jeśli Fabia ma DT, to ja też Miki . Nie dlatego, że go kocham, ale dlatego, że jest spokojny i przymilny. Jak dotąd był kotem bezproblemowym. Bardzo chciał wychodzić, ale nie nawiewał histerycznie. Raz kiedyś wyszedł sobie chyłkiem, ale (jak się okazało) na jedzenie. Pozwalał się "przesuwać" podczas czyszczenia klatki, nie prostestował, nie fukał - można było spokojnie wszystko zrobić. Faktycznie bardzo się garnie do człowieka i faktycznie smutnieje. długo się trzymał i miał humor, a już jak byłam ostatnim razem (czyli 6.05), zaczął byc smutas (i może ten spadek mocy to od smutku). Nie przypominam sobie, żeby dziewczyny mówiły, że jest kłopotliwy w obsłudze. Przy mnie nigdy nie był.
No a poza tym, zaczyna być cienki. Skoro dwie bure są na razie (odpukać) w miarę, w miarę, to lepiej Mikucha zanim się posypie.

[aga9955]

Miki jest najsympatyczniejszym i najmniej problemowym kotem ktory tam byl. Nie ucieka, nie drapie, nie fuczy, tylko kochaaaa. To bezmiar kociego uczucia do czlowieka.
Wypieknieje w domu tymczasowym.....jestem pewna ze znajdzie staly dom ktory doceni jego milosc do czlowieka.

Jest wyjatkowy.....i pieknie gada..

[zabers]

Etka, Aramis to ten, który zawsze "pomaga" w sprzątaniu, tak? On nie zawsze siusiał za kuwetą. Jak wcześniej sprzatałam w kociarni 2, to raz go przyuważyłam jak siusiał i było w kuwecie. Fakt, że to było dosłownie zaraz po tym jak przyniosłam świeże trociny do WC. Może jest czyścioch i jak już w WC jest strasznie, to woli gdzieś na boku?

[aga9955]

Aramis to ten czarno bialy cudak z plamka pod broda. Wczoraj przy mnie nasikal na podloge po wymianie kuwet....moze cos mu nie pasowalo. Ja umylam podloge plynem z octem i moze dlatego mu cos nie podeszlo.

Mysle ze DT na poczatek zeby sprawdzic co sie dzieje, bo przeciez przyczyn siusiania poza kuwete moze byc cale mnostwo:)

[aoi neko]

Miki jest najsympatyczniejszym i najmniej problemowym kotem ktory tam byl. Nie ucieka, nie drapie, nie fuczy, tylko kochaaaa. To bezmiar kociego uczucia do czlowieka.
Wypieknieje w domu tymczasowym.....jestem pewna ze znajdzie staly dom ktory doceni jego milosc do czlowieka.

Jest wyjatkowy.....i pieknie gada..

Zgadzam się z Agą i innymi dziewczynami Miki potrzebuje domu.

[Petka]

Dziewczyny mają rację Miki najbardziej pragnie mieć dom

[aoi neko]

Aramis też jest fajny, towarzyszy zawsze człowiekowi w sprzątaniu, wchodzi na kolanka, plecy. We wtorek w kociarni to był sajgon, więc może dlatego nasikał na podłogę.

[miyoshi]

chca byc glaskane i te bardziej niesmiale i te ktore pchaja sie w rece.

Przepraszam, bendem ffstrentna - Kikuju nie chce. A do niesmialych nie nalezy. Kikuju chce tylko, zeby miska byla pelna a innne koty chetne do zabawy; zas czlowiek nie platal sie na widoku.
Ale moze mi sie jeden taki wyrodek trafil...

Mój Rysiu podobnie. Najbardziej ważne są dla niego są koty. Tylko od nich do tej pory dostawał czułość. Do człowieka przyjdzie, przywita, pomruczy. Ale jakoś tak nie do końca. Nie jest to oczywicie wada. Taka jest jego osobowość .

Piszę o tym, bo pewnie wiecej kotów moze tak reagować. 63 koty i jedna osoba-z pewnością byli ulubiency, ale i byli ci gorsi...

Teraz Rychna jest głaskany, głaskany, głaskany. Więcej niż jest w stanie znieść