[Białystok4]kociaki w hurcie i w detalu...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob maja 09, 2009 19:36

Bakteria pisze:ja tak trochę z innej beczki.. jak zwykle :roll:

mam pytanie do osób mających wychodzące koty. Czym zabezpieczacie je od kleszczy i pcheł? Potrzebuje czegoś dobrego, myślałam o kropelkach na kark np. z Frontline, ale nie wiem czy to kotu nie zaszkodzi? Jakby nie patrzeć to wnika w skórę, kot się liże itd. Obróżka odpada. Słyszałam jeszcze o szczepieniu od kleszczy. Ktoś coś wie na ten temat?


Ja także używam głównie Frontline + jeszcze obróżka :roll:
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob maja 09, 2009 19:41

jaki cudny kociopak :)
a rezydent thebeściak :)
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob maja 09, 2009 21:14

Maluszki przecudne, ale rezydentka też prześliczna.
Szałwia- czy twój kiciuś miał usunięte ząbki. Tygrysia dostała do podawania obecnie encorton, z tym, ze ona ma takie malinki-narośla z tyłu za zębami. Jeśli ten płyn, o którym mówisz jest też pomocny , to chętnie skorzystam. Zapytam też weta o tabletki o których pisałaś. I tak kotka dzikuska spłatała figla, bo na 100% miala wrócić w swoje środowisko po sterylizacji , a tu takie problemy z mordką 8O .Wet mi mówił, że też duży stres mógł tu zadziałać i być może miał rację. Bo schwytanie dzikuski , sterylka , pobyt w klatce -to nic przyjemnego. z tym dziwna sprawa,że ona obecnie nie rwie sie wogóle na powietrze. Czy jej dobrze w domowych pieleszach , po 5-letniej tułaczce na dworze. Kto zgadnie co mysli kot? :D .

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Nie maja 10, 2009 0:01

Hm... Małgorzato... gdybym wcześniej wiedziała to co teraz wiem o tej chorobie to z pewnością usunęłabym Koćku te zęby, wszystkie. Wiem jak wyglądają przerośnięte dziąsła i jak to utrudnia jedzenie. Niestety, na zabieg było za późno, dostał mocznicy. I zaczęło się błędne koło: nie można było zrobić zabiegu bo nerki w wyniku mocznicy by nie wytrzymały narkozy. Bolące dziąsła i pysio nie pozwalały mu jeść. Sterydy, które dostawał od 1,5 roku wpływały bardzo dobrze na pyszczek, ale nie na nerki... Wiek też nie sprzyjał (11 lat).
Nie pisałam nic wcześniej bo to trudne... Kocio jest teraz, od prawie 3 tygodni, na Kotkowie w dziale "odeszły na zawsze"...

Z Tygrysią sprawa pewnie będzie trudna, jeśli kicia miała by wrócić na wolność. Tzn. może źle się wyraziłam - pewnie nie trudna, ale raczej chyba powinna mieć kogoś, kto by doglądał czy/jak radzi sobie z jedzeniem. Lekarze mówią, że kot sobie poradzi, więc to pewnie jakieś takie moje subiektywne odczucie że trzeba by doglądać ;). No i na wolności, nawet jak kicia miałaby najlepsze wyniki krwi - sterydów się nie poda, a choroba może postępować. Więc raczej usunięcie...
A ten "olejek" z chęcią przekażę, może do TOZ?

Szałwia

 
Posty: 1010
Od: Pon lis 20, 2006 20:02
Lokalizacja: Białystok --> Gdańsk

Post » Nie maja 10, 2009 10:18

Szałwia - współczuję Ci bardzo w związku z odejściem Kocia. Czytałam o nim ale z poczatku nie skojarzyłam sobie go z tym kotkiem , o ktorym pisałaś. faktycznie paskudna choroba.... strach mysleć. Dzięki Ci bardzo za informacje, a kropelki możesz przekazać do TOZ i jeszcze raz dziekuję.

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Pon maja 11, 2009 8:12

Szałwia bardzo mi przykro :(

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon maja 11, 2009 19:03

aga&2 pisze:Głupota ludzka nie ma granic - z białystokonline:

Ogłoszenie nr 1:

"***UWAGA*** Poszukuję kota do pokrycia mojej kotki syberyjskiej!!! Prosze pomożcie, juz nie mogę patrzyć jak moja kotka się męczy. Nie wierze, ze nikt nie posiada rasowych kotow!"

Ogłoszenie nr 2:

i "P I L N I E POSZUKUJĘ KOCURA SYJAMSKIEGO LUB TAJSKIEGO DLA KOTKI, KONTAKT GG 1803881 LUB TELEFONICZNY"

Ta pierwsza baba (Monia, chya to Ty opowiadałaś, wzięła pieska na stałe a potem wyszło, ze ona niby tymczasowo, kompletnie nieodpowiedzialna osoba) - Beata z ul. Łąkowej tak mi się coś kojarzy po podpisie...


chętnie pomogę Wam odpowiadać na takie ogłoszenia, stworzyłam sobie na to tekścik kiedyś - wbrew pozorom idzie łatwiej niż się spodziewałam 8)

Szałwia, świeczuszki dla Kocia :( ['] ['] [']
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon maja 11, 2009 20:01

Dzięki pomocy Tomasza dotrwałyśmy ze Szprotką do powrotu Marty bez większych przygód no i dziś Koteczka poszła w świat :lol: Do naszej jadłodajnie zaglądają co raz to piękniejsze koty. Oprócz syjamskiego Edwarda, mamy pięknego siwo-białego Cedrika i puszystego srebrnego Roba. Wydaje mi się, że te dwa ostatnie to domowe kociaki, które korzystają z naszych usług. Są za ładne i za bardzo ufne jak na koty bezdomne. Do tego nie pojawiają się za często :roll:
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto maja 12, 2009 9:51

A oto kosz pełen kotów :lol:

Obrazek


A telefon milczy :!: :!: Nikt nie chce Jagódki :?: :?:
BAMBI I TROLKA
Obrazek
"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma,
nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym
dzieli się z innymi."

dorotak97

 
Posty: 3297
Od: Wto gru 23, 2008 11:52
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto maja 12, 2009 12:54

Wczoraj odjechał Pierwszy :) dziś jedzie Fukas i zostanie tylko dziewczynka, chora niestety. Od dwóch dni nie da rady zrobić kupki, stara się ale nie idzie. Jest na lekach, miała robioną lewatywę :(
Dziś dostała nowe leki i jest odrobinkę lepiej, trzymajcie kciuki za maleństwo.

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto maja 12, 2009 13:02

Trzymamy !

Na kotkowie 18 nowych maluchów do adopcji :strach:
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto maja 12, 2009 13:15

No tak, zaczęło się :evil:

A kochana Agatka wybywa, echh ale poradzimy sobie co?? Pewnie nie tak doskonale jak Aga ale jakoś pójdzie :)

Moja Cleo okociła się :conf: normalnie szok 8O a przecież jest wysterylizowana, dowód za chwilę.

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto maja 12, 2009 14:09

Na dekoderze najcieplej :roll:
Obrazek

Cleo mamusia :P
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto maja 12, 2009 14:27

monia3a pisze:Moja Cleo okociła się :conf: normalnie szok 8O a przecież jest wysterylizowana, dowód za chwilę.


:?: :?: :?:
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto maja 12, 2009 15:01

monia3a widocznie sterylizacja nie była pełna..... zapomnieli na szczęście wyciąć jej instynkt macierzyński :roll:

ale kocica jest cuuuudooooooooooooooo
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 378 gości