ZaFrędzlonej Pomponlandii cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 10, 2009 13:47

trza było dać 10 ojro :lol:
wspólny dom mówisz?jak wam się udało przekonac dziewczynę tego pana? 8O
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie maja 10, 2009 13:49

Pan stanął - na wysokości zadania - i przekonał. Nie wiem jak to zrobił, ale podejrzewam bezpośrednie trafienie w punkt "g" - ten na końcu wyrazu shopping 8)
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie maja 10, 2009 13:53

ile im dajesz okresu próbnego? :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie maja 10, 2009 14:14

Jak to okresu próbnego?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie maja 10, 2009 15:10

nie słuchaj mnie, ja dziś wszystko w czarnych barwach widze :? to na pewno świetny dom i nie przarażą ich 2 buszujące potworki :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie maja 10, 2009 18:09

Domek jest kociodoświadczony, tzn pan domu miał już koty, za to pani domu nie. Mam nadzieję, że mimo to będzie dobrze - musi być! Mają pisać na forum - zobaczymy czy się odezwą. Jak nie to ich zadręczę telefonicznie :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie maja 10, 2009 18:40

umowe podpisali?ta pani przekonala sie do 2 kotow?bo chciala tylko jednego z poczatku. fajnie, ze sa razem, razniej bedzie maluchom :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pon maja 11, 2009 15:04

Powiem tak: Pompon panicznie boi się burzy. Dzisiaj u nas grzmiało i kot usiłował mi wejść do d... 8O Normalnie na chama się pchał! Frędzel też się trochę bał, ale nie aż tak bardzo. Pompon miał oczy jak 5 zł normalnie! :? Bidulek mój kochany...

A druga sprawa, zginął mi pająk :( Za oknem kuchennym miał pajęczynę dosyć duży pająk. Ja się zasadniczo bojam pająków, ale jakoś ten wzbudził moje zaufanie i zawarliśmy pakt - on nie wchodzi do mojego domu, ja nie ruszam jego domu, on w ramach czynszu za użytkowanie balkonu złapie parę much, które mogły by usiłować włamać sie do mojego domu. Na imię miał Kacper. Czasem pogadaliśmy z Kacprem o różnych rzeczach podczas przygotowywania posiłku, to znaczy on przygotowywał sobie posiłek za oknem, a ja w kuchni :D Lubiłam patrzeć jak spuszcza sie na nitce w dół w sobie tylko wiadomym celu, jak poprawia swoją pajęczynkę - to był bardzo porządny pająk!
No i dzisiaj rano otwierałam okno w kuchni Pomponowi, żeby mógł sobie na balkon wyjść i nie ma Kacpra! Pajęczyna zerwana a Kacpra nie ma. Myślę, że chyba go Pompon dorwał. Pająk się spuścił o jeden raz za dużo...Szkoda... :?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon maja 11, 2009 15:16

cudna opowieść :lol: a jaki morał! :mrgreen:
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Pon maja 11, 2009 17:09

pomponmama pisze: Pająk się spuścił o jeden raz za dużo...Szkoda... :?
Umarłam ze śmiechu :smiech3:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon maja 11, 2009 17:16

o jezusie nazareński :lol: :lol: :lol:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pon maja 11, 2009 17:25

Pomponmamo, czy ja ci juz mówiłam, że nie powinnam czytac twojego wątku? Kosztuje mnie to bół szczęki co jakiś czas. Z drugiej strony cieszę się, że nie tylko mój TŻ ma odpał. Przyjął w Pradze pod swój dach muchę, żeby przezimowała w godnych warunkach. Mucha ma na imię Biśka i TŻ ją dokarmia okruszkami oraz zostawia jej dżem i do wylizania :roll: Chociaż moze jak jest wiosna to Biśka już poleciała? Albo jaki pepicki Kacper ją zeżarł.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon maja 11, 2009 17:51

Babajago nie jestem pewna, czy nie powinnam sie obrazić o sformułowanie "odpał" z sugestią, że "nie tylko twój TZ" hmmm...

Kacper wrócił! :D Naprawia pajęczynę :D Objechałam go okropnie o to, że polazł gdzieś i nie zostawił nawet kartki "zaraz wracam..." No i wytłumaczyłam, żeby uważał gdzie się spuszcza, bo ja mam maniakalnego mordercę Pompona i to się może źle skończyć, takie niekontrolowane spuszczanie... :twisted:
Zuzia o Kacprze nic nie wie, bo ona się też boja, jeszcze bardziej niż ja i zaraz by mi go kazała zutylizować :?
Tak więc zwierzostan znowu ok :P Babajago jak nas odwiedzisz to was zapoznam 8)
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon maja 11, 2009 18:01

Kurczę, w tym Będzinie to się ciekawe rzeczy dzieją :lol: Teraz żałuję, że się nie odważyłam na odwiedziny....Ale to z pewnej takiej nieśmiałości.... :oops:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon maja 11, 2009 18:02

ci faceci, pojawiają się i znikają :roll: :lol:
klucha właśnie chciała wskoczyć z pralki na sznurki do prania i spadła do wanny!wyglądało to strasznie jak gruchnęła. ja się właśnie oddawałam medytacjom na tualiecie i jak się zerwałam jej na ratunek to nawet nie zdązyłam portek podciągnąć 8O klucha siedziała w wannie z łapką w gorze więc osłabłam, że złamana, ale na całe szczęście tylko się uderzyła więc wycałowałam ją, a potem opieprzyłam za permenentną głupotę. to były straszne chwile :roll:
Ostatnio edytowano Pon maja 11, 2009 18:03 przez agul-la, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka i 150 gości