bazylica pisze:vega36 pisze:bazylica pisze:to taki cudowny kot
Podrzucam więc cudowną kotkęHop po domek, Kochane Stworzonko
no to hopiemy![]()
Skoro świt też hopiemy

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
bazylica pisze:vega36 pisze:bazylica pisze:to taki cudowny kot
Podrzucam więc cudowną kotkęHop po domek, Kochane Stworzonko
no to hopiemy![]()
ewar pisze:Arturze,Fibi już tak nie skacze po meblach,jest spokojną kotką,chociaż bardzo zwinną.Nie ma wielkiego apetytu,nigdy nie rzuca się do miski,tak jakby jedzenie było najmniej ważne.Najważniejsze bowiem są mizianki.Wciąż mam wrażenie,że ona jest taką bardzo myślącą kotką.Często leży w pozycji "sfinksa" i obserwuje,co się dzieje.Ma taki mądry wyraz pyszczka i oczu.
ewar pisze:Burania ma zakrapiane oczka i uszka.Z oczkami nie ma problemu,ale denerwuje się,kiedy zakrapiam uszka.Tego nie znosi.Kropelki są skuteczne,oczka już wcale nie łzawią,ale kuracji nie przerywamy.W odróżnieniu od Fibi,buraska bardzo kocha jeść,jest gruba jak beczka.Nie biega wcale,tylko się przemieszcza.Większość czasu śpi na parapecie,ale jak wstanie bawi się myszką whiskasową.Czy kiedyś znudzi się jej ta zabawa?Staje się coraz śmielsza w stosunku do pozostałych kotek,zorientowała się już,że w niczym jej nie zagrażają i spokojnie leży sobie obok nich na balkonie.Aha,śpi z wyciągniętymi przednimi łapkami,to podobno znaczy,że kot jest wyluzowany.
ewar pisze:Koty są takie różne,jak ludzie.U mnie to w sumie tylko buraska się bawi i czasem Mela swoją sznurówką.Ale ja jestem jej potrzebna,mam rzucać sznurówkę,a ona ją aportuje.Pięknie bawiła się Tosia.Fibi w ogóle,jakby była ponad to.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], lucjan123 i 83 gości