dzidzia pisze:Ach i mój wet powiedział ze te węzly to normalka przy i tu padla jakaś łacinska nazwa
Amando gdyby to byly tylko wezly przyzuchwowe to powiedzialbym: spoko.
Moja Liza miala bardzo dlugo powiekszone wezly i bylo to wynikiem wymiany zebow.
Natomiast niepokojace sa wezly podkolanowe. Zrobilabym testy:(
Do antybiotyku wlaczylabym immunostymulator. To zawsze pomaga w leczeniu i organizm jeest stymulowany do walki z choroba.
Bardzo mocno trzymam kciuki za Was. Kibicuje od poczatku i mam nadzieje ze wezly to kwestia oslabienia i niedoleczonego kk.