Kotków 7.Agatka [*]. Zapraszamy do nowej edycji.

[mumka27]

dopiero fotki zauważyłam na poprzedniej stronie , Rademenes piekny jak nigdy!Czarliś jaki grubiutki! wszyscy piękni i szczęsliwi

[honda11]

witamy majowo z nadzieją, że ten miesiąc przyniesie tylko dobre wiadomości z domku Ani

[Anka]

Witamy po małej przerwie spowodowanej problemami z łącznością z netem. Już jest ok. Jednak dziewczyny miały rację - to tylko kabel, dziś dostałam nowy od cioci Biamili
U nas po staremu, spokojnie. Koty ok, tylko duża źle się spisała i dostała jakiegoś zapalenia żyły w nodze z zakrzepami - w związku z czym kociaste zadowolone, bo duża bardziej stacjonarna, w domu z nogami do góry przesiaduje, a psiaste mniej, bo spacerki za krótkie. no cóż, wszystkim nie dogodzisz
Praktyka na kotach na coś się przydaje, bo teraz duża sama sobie robi zastrzyki
Dzisiaj dzień gości. Rano wizyta takiej nie forumowej cioteczki z workiem prezentów (ślczne legowiska, aktualnie tam nie potrzebne). A po południu wpadła na chwilkę ciocia biamila z kabelkiem, i przy okazji jeszcze jak zwykle z prezencikiem dla chrześniaka czyli Radusia
Za oknem brzydko, mokro, ciemno, pada deszcz. więc nowe legowiska przydają się jak znalazł. Oto mała sesyjka pośniadaniowej drzemki. Tylko Radzio, jak zwykle, zwarty i gotowy (za Radziem ściana obdzierana własnoręcznie przez dużą z tapety z myślą o malowaniu )

[mokkunia]

W legowiskach to zawsze kocia miłość kwitnie

[biamila]

W końcu Aniu jesteś "na linii" całe szczęście, że kabel zadziałał

[honda11]

Bardzo mnie cieszą dobre wieści z Waszego domku .

Widać, że kociaste wpadły w deszczowy nastrój , a Anka z nogami na górze też chodzić nie może , więc wszyscy odpoczywają, z czego Duża całkowicie zasłużenie.



Też brałam te zastrzyki , bo których się ma brzuch sino-bordowy. Są jednak bardzo skuteczne. Anuś zdrowia życzę!!!!

[mumka27]

mój tata te zastrzyki teraz bierze(clexane czy jakoś tak).ślicznie Radziu wygląda, błyszczący, piękny, jak wszystkie kociaste u Ciebie.dużo zdrowia zyczę i siły!

[Boo]

Bardzo mnie cieszą dobre wieści z Waszego domku .

Widać, że kociaste wpadły w deszczowy nastrój , a Anka z nogami na górze też chodzić nie może , więc wszyscy odpoczywają, z czego Duża całkowicie zasłużenie.



Też brałam te zastrzyki , bo których się ma brzuch sino-bordowy. Są jednak bardzo skuteczne. Anuś zdrowia życzę!!!!

Wzięłam 16 tych zastrzyków po operacji kolana. Mój brzuch nie zmienił koloru

Anuś buziaczki!

[Anka]

Mój tylko po pierwszym trochę zmienił

[ElaKW]

Aniu, co u Twojego zwierzyńca słychać ?

I jak twoje zdrówko? Mam nadzieje, ze duzo lepiej

Dbaj o siebie

[honda11]

Bardzo mnie cieszą dobre wieści z Waszego domku .

Widać, że kociaste wpadły w deszczowy nastrój , a Anka z nogami na górze też chodzić nie może , więc wszyscy odpoczywają, z czego Duża całkowicie zasłużenie.



Też brałam te zastrzyki , bo których się ma brzuch sino-bordowy. Są jednak bardzo skuteczne. Anuś zdrowia życzę!!!!

Wzięłam 16 tych zastrzyków po operacji kolana. Mój brzuch nie zmienił koloru

Anuś buziaczki!

kto by pomyślał, że tyle miaukowiczek się kuje

[Boo]

Bardzo mnie cieszą dobre wieści z Waszego domku .

Widać, że kociaste wpadły w deszczowy nastrój , a Anka z nogami na górze też chodzić nie może , więc wszyscy odpoczywają, z czego Duża całkowicie zasłużenie.



Też brałam te zastrzyki , bo których się ma brzuch sino-bordowy. Są jednak bardzo skuteczne. Anuś zdrowia życzę!!!!

Wzięłam 16 tych zastrzyków po operacji kolana. Mój brzuch nie zmienił koloru

Anuś buziaczki!

kto by pomyślał, że tyle miaukowiczek się kuje

Normalnie jakieś pod-forum lekomanek można by założyć

[tufcio]

Rademensik kłania się pięknie cioci biamilce i cioci Izabeli :

RA-DE-ME-NE-SIK
Jaki on teraz śliczny

[Anka]

Bardzo mnie cieszą dobre wieści z Waszego domku .

Widać, że kociaste wpadły w deszczowy nastrój , a Anka z nogami na górze też chodzić nie może , więc wszyscy odpoczywają, z czego Duża całkowicie zasłużenie.



Też brałam te zastrzyki , bo których się ma brzuch sino-bordowy. Są jednak bardzo skuteczne. Anuś zdrowia życzę!!!!

Wzięłam 16 tych zastrzyków po operacji kolana. Mój brzuch nie zmienił koloru

Anuś buziaczki!

kto by pomyślał, że tyle miaukowiczek się kuje

Normalnie jakieś pod-forum lekomanek można by założyć

[Anka]

Rano po obudzeniu się przeżyłam wielką radość - po raz pierwszy zobaczyłam Charlisia bawiącego się tak na całego . Koty wywlekły z szafki coś czego raczej wywlec nie powinny - bandaż elastyczny. W razie zaplątania się może być nie wesoło . Ale pomijając to widok Charlisia był przecudny. Polował na bandaż jak na jakiegoś węża - cofał się, skakał z rozbiegu, przewracał się, walczył . Już od jakiegoś czasu wydaje mi się, że Charliś coraz pewniej i szybciej drepcze, ale dzisiaj to już był szczyt - oczywiście sztywnego kręgosłupa nie zwinie jak kot, ale ogólna sprawność ruchowa wydaje się coraz lepsza, i to bez żadnych moich zabiegów. No i psychicznie - kotek jak nowy . Ostatnio brany na kolana z zapałem udeptuje mrucząc jak traktorek . Straszne przeżycia cofają się powoli w niepamięć.