Lemoniada pisze:Nie wiem jak to się stało, ale chyba nie widziałam zdjęć Godzilli...![]()
Cafnąć się trza kilka stronek. Okularki?


Bure koty są najpiękniejsze na świecie. W zależności od światła, pory dnia - ich kolory: futerka i oczu zmieniają się. Dziś o godz. 5,09 myślałam, że rozniosę burego Meosia, który był potwornie głodny i chodził po domu i mówił: "auł, o!" (Meo nie miauczy). Wstałam, dałam jeść, miałam piasek pod powiekami, bo jeszcze było półtorej godzinki do spania. Ale się rozćmuchałam i już koniec z dospaniem. Przed godz. 8 Meonik ślicznie mył swoje urocze brzusio, patrzył na mnie równie uroczo i właśnie układał się do drzemki. A ja ledwo co na oczy patrzę...i w robocie siedzę.