Gdańsk- piękny rudzielec z Mariackiej ma już swój domek

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw maja 07, 2009 8:47

Z całych sił trzymamy kciukolce :D
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Czw maja 07, 2009 19:58

A Marian dziś zwiedzał mieszkanie na moich rękach :D Chciałam się pochwalić :) Wcześniej brany na ręce wytrzymywał krótką chwilę i zeskakiwał. A dziś obeszliśmy mieszkanie, a Marysiowi tylko główka chodziła wkoło i traktorzył na całego :) Co się namruczał. Mruczy jak czeka na jedzenie, mruczy jak wracam do domu i teraz brany na ręce. Marian jest kochany. Spokojny, nie niszczy nic (no poza zasikanymi zasłonkami, ale musiał zaznaczyć swoją obecność więc niech mu będzie wybaczone ;) ), ociera się o nogi, mruczy. Tak łakomie wsuwa jedzonko. Zawsze mi się nasuwa, ze jak mieszkał na ulicy to biedny jak dostał ostatnią miseczkę przed 17 to później musiał czekać do 9 rano. I najadał się na zapas. Musi się przyzwyczaić, że teraz jedzonka już mu nigdy nie zabraknie.
Śliczny rudzielec.
po_prostu_kaska
 

Post » Czw maja 07, 2009 20:03

I jeszcze jedno. Reaguje na dźwięk grzechotania suchej karmy w pudełku :lol: Jak kotecek się schowa to trzeba tylko zagrzechotać jedzonkiem, wtedy mimo, że na co dzień przemieszcza się powolnym dostojnym krokiem, nagle biegnie 8O Taki stary numer na koty, on też sie daje na to złapać :wink:
po_prostu_kaska
 

Post » Czw maja 07, 2009 20:07

po_prostu_kaska pisze:I jeszcze jedno. Reaguje na dźwięk grzechotania suchej karmy w pudełku :lol: Jak kotecek się schowa to trzeba tylko zagrzechotać jedzonkiem, wtedy mimo, że na co dzień przemieszcza się powolnym dostojnym krokiem, nagle biegnie 8O Taki stary numer na koty, on też sie daje na to złapać :wink:

na moje koty to nie działa :) one reagują na dźwięk otwieranej lodówki :wink:

solaris

 
Posty: 3679
Od: Nie lis 21, 2004 23:07

Post » Czw maja 07, 2009 20:20

solaris pisze:na moje koty to nie działa :) one reagują na dźwięk otwieranej lodówki :wink:


:lol:

U mnie cała ekipa tylko na suchej karmie bo Buranio od małego miał problemy z brzuszkiem. Wiec tak miło im się kojarzy :wink:
po_prostu_kaska
 

Post » Czw maja 07, 2009 20:28

Kotek się myje :) Na łapce widać wygolone futerko do pobrania krwi. Nawet się nie wyrywał, stał, a pani weterynarz goliła futerko

Obrazek

I kotek odpoczywa. No w końcu ma prawo być zmęczony, cały dzień ciężko pracował ;)

Obrazek
po_prostu_kaska
 

Post » Sob maja 09, 2009 11:08

Kotek jest śliczny :D
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob maja 09, 2009 20:13

Z życia Mariana:

Chłopak odkrył dziś właściwości drapaka. Przez przypadek..Wpadł na niego jak gonił piłeczkę...i okazało się, że drapak też może być fajny :)

Poza tym poopalał się przez szybę i pilnował swojego miejsca na kanapie. ten to ma życie :lol:
po_prostu_kaska
 

Post » Pon maja 11, 2009 16:09

Chciałam poinformować, że Marian - moje rude szczęście, które zaczęło mruczeć jak wchodziłam do domu, które tak pociesznie biegło za piłeczką i tak rozbrajająco patrzyło tymi swoimi oczkami - jest właśnie w drodze do swojego własnego domku stałego :D

I chociaż bardzo się cieszę bo o takim domu dla niego marzyłam to i tak płakać mi się chce, no tęsknie

Obfotografowałam Mariana jeszcze sobie na zapas, nawet filmik nakręciłam jak biega za piłeczką :oops: To mój pierwszy kotek, który trafił do mnie na DT. Już wiem co się czuje jak idzie na swoje. Nie był ze mną długo, a jednak...

Domek nasz forumowy, najlepszy z możliwych, taki, w którym kocha się koty.
Bardzo się cieszę, że Marian okazał się dla Was "tym" kotem. I dziękuję, że daliście mu dom. Mocno trzymam kciuki za szybką aklimatyzację i nawiązanie dobrych relacji :lol: Marian został mieszkańcem Wrocławia. Ale ja już milczę, a więcej mam nadzieję napiszą nowi Duzi :)
I piszcie, piszcie mi jak najwięcej, no i zdjęcia.

Mam nadzieję, że uda mi się odwiedzić Mariana i znów zobaczyć go rozłożonego na kanapie :) Proszę przekażcie Marysiowi głaski ode mnie i szepnijcie do ucha, że zawsze będę "obok niego"

Dziękuję wszystkim, którzy z nami byli.
Prosimy o zmianę tytułu wątku :lol:

Pozdrawiam serdecznie
po_prostu_kaska
 

Post » Pon maja 11, 2009 16:21

:dance: :D
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Pon maja 11, 2009 16:39

:dance2: cieszymy się ogromnie
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon maja 11, 2009 18:30

Super, że kot ma dom i jeszcze taki. :D
Teraz jeszcze gnębi mnie ciekawośc, kto to taki? :lol:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto maja 12, 2009 9:12

No to chyba już pora na nas... :)

Nie chcieliśmy z TZ zapeszać, dlatego też dotychczas działaliśmy we współpracy z Kaśką z ukrycia ;). Misja się powiodła, Marian chwycił nas za serca i już nie było odwrotu.

Podróż, choć odległą, zniósł wspaniale. Zmieniał tylko boczki w transporterze, nic a nic nie narzekał. Po przekroczeniu progów domu zagospodarowaliśmy mu na dobry początek łazienkę, gdzie Marian rozmruczał się po jakichś 5 minutach(!). Nasza Rezydentka to wyjątkowy strachulec i nie wiedzieliśmy, że z kotem w ogóle da sie pogadać po tak krótkim czasie w nowym miejscu. Póki co Rudy siedzi grzecznie, domaga się głasków i obserwuje przez łazienkowe okienko resztę domowników, a rezydentka walczy z własnym przerażeniem i chowa się po kątach; ciekawe kiedy ciekawość zwycięży :). Oba koty są bardzo pokojowo nastawione, więc mam nadzieję, że szybko się dotrą. Emocji w nas wszystkich co nie miara.

Dziękujemy serdecznie Kasi za to, że zabrała z Mariackiej takie cudo.
I dzięki Znachor, za wypatrzenie go. I wszystkim kibicom Mariana również. Będziemy mu służyć jak najlepiej. :D

Campanella

 
Posty: 46
Od: Nie lut 17, 2008 13:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 12, 2009 9:17

Wow to rzeczywiście daleka podróż,ale z tego co piszesz warto było :D
Gdańsk dziękuje Wrocławowi i życzy Wam wszystkim wielu lat szczęśliwości :D
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Wto maja 12, 2009 10:13

szczęścia życzymy :D
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości