ZaFrędzlonej Pomponlandii cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 06, 2009 18:01

Zmasowany nalot na zooplus :D Też czekam na paczkę, GuFelki już nie mają śniadania na jutro :? Chrupek ci u nas dostatek ale dziś zjadły ostatnie mokre.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro maja 06, 2009 18:02

A wczoraj przyszła paczka z Animalii ze żwirkiem i nową kuwetą przesiewową - obiektem moich marzeń od jakiegoś czasu. No i okazało się, że obiekt marzeń to taki sobie jest :? Przesianie żwirku wymaga nadźwigania się i potrząsania kuwetą przez kilka minut. Chciałam sobie ułatwić życie, nie wyszło...Cóż, od czasu do czasu przesieję, bo wtedy to bardzo dokładnie czyści żwirek, a na codzień jednak łopatka :? Tyle pożytku, że nie wywalaja z nij tak bardzo żwirku, bo jest ogromna, narożna i jak kopia to niekoniecznie w kierunku wyjścia, więc nie wylata :D Do tego zakupiona wycieraczka...Jest :ok: !
Natomiast żwirek Pine Porta, który miał być o połowę tańszy niż w zooplus jest faktycznie o połowę tańszy, a to dlatego, że jest go o połowę mniej :evil: Ja niem wiem jak ja to czytałam, ale chyba w zooplus mają błąd w opisie. Eh...
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro maja 06, 2009 18:06

Bym się podzieliła Babajago, ale ja ostatnio moim kuraka gotuję, bo odmawiają jedzenia saszetek, skoro maluchy dostają kuraka! :twisted: Więc skarmiłam resztę i na razie nie zamawiam. Jestem pewna, że jutro przyjdzie paczka, myślałam nawet, że będzie dziś, ale jutro na 100% więc moge się podzielić suchą jak chcesz.
A... i Babajago jak bys tak kiedy gdzieś w pobliżu była... bo mi cos filmy nie przechodzą i nie wiem czy coś zepsułam, czy coś źle robię? :oops: Blondynka jestem... a ty taka mądrusia...pomożesz?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro maja 06, 2009 18:07

ja na razie mięsko gotuje, ale mokre planuje zakupic tak po 15, jak już zapłace wszystko i zobacze ile mi kasy zostanie :? chce kupić bozitę, przy rysku muszę inwestowac w dobre karmy żeby nie było cyrków z żołądkiem znowu :?
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Śro maja 06, 2009 18:10

Agul-la u mnie to chodzi o strajk generalny i bunt. Moi panowie wytłumaczyli mi cierpliwie, że nie będą żarli saszetek, kiedy mamusia gówniarstwu gotuje kurczaczka! :twisted: No, ewentualnie może być wołowinka dla Frędzelka... :roll:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro maja 06, 2009 18:14

u mnie by też to nie przeszło :twisted: młodzi mięcho, a my jakieś przetwory?wstyd, zła maunia :evil:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Śro maja 06, 2009 18:17

Siem poprawiłam... :oops: wybaczyli - łaskawe kotki... 8)
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro maja 06, 2009 18:23

masz szczęście :D ciekawe czy bedą jadły nową karmę. wzięłam RC dla kotow sterylizowanych i Iams'a dla wrażliwych żołądków. wymieszałam i nasypałam do miseczki. zobaczymy :roll:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Śro maja 06, 2009 18:35

Aż wam zazdroszczę, że wasze kotki takie różności jedzą - u nas straszna jednostajność w tym względzie - suche RC dla kastratów i już. Saszetki sprawdzałm już chyba wszystkie dostępne u nas - nie i już! Chociaż, jak czytałyście dziś mam nadzieję nastąpił przełom :lol: Pomponmamo - sorry za durne smsy ale...nikt inny by tego nie zrozumiał... :1luvu:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro maja 06, 2009 18:37

Dzięki Pomponmamo nieustającej pomocy ale jakos damy radę. Mięcho jest w domu to mi gadzina nie wyzdycha może.
Agul-lo czytałam ostatnio tu ggdzieś na forum dużo dobrego o karmie Feline Porta czy jakoś tak. A dla wrażliwych kotków dobre jest RC Intestinal i RC Sensitivity Control, GuFelki jadły bardzo chętnie jak je przytrułam whiskasem :oops: Ale to są karmy dla kotów chorych i dosć drogie niestety.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro maja 06, 2009 18:39

A jak małe sraluchy? Już lepiej? Dało się wczoraj wejść do łazienki? Domki już jakieś pukają?
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro maja 06, 2009 18:42

ja z intestnalem się wstrzymam. rysiu czuje się dobrze, i na dzień dzisiejszy to chybajest ok. :roll: musze pamiętać o odkłaczaniu no i nadal pilnowac jedzenia, choc i tak żrą lepiej ode mnie :evil:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Śro maja 06, 2009 19:28

dziewczyny, ale macie tempo 8O chwilę nie zaglądałam a tu tyle stron naprodukowanych.

agul-la... no no 8)
babajago ty masz jakiegoś TŻ zmutowanego, ze zamiast z uśmiechem od ucha do ucha zacząć od razu od biodra kolana ci rybą okładał :roll:

Elvisowi coś odbiło i postanowił zrezygnować z korzystania z dużej kuwety... sika teraz w malej krytej gdzie wchodzi dosłownie na wcisk, produkuje tam takie wielkie kałuże, ze muszę potem od razu cały żwirek wywalać po czym radośnie macza w nich swój puchaty ogon i roznosi zasikany żwirek po całym mieszkaniu, blee :?

idę poszukać wątku sraluszków pomponmamy :D
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Śro maja 06, 2009 19:32

Maluchy dzisiaj oficjalnie zostały eksmitowane z łazienki i zamieszkały razem z rezydentami. Korzystają z dużej kuwety, jedzą z dorosłej michy (ale żarcie dla maluchów) :wink: Ja mogę się wreszcie spokojnie wypróżnić nie włażąc w kocie chruki, żwirek, ewentualnie nie służąc za drapak :? Bo powiem wam, że jak by mi tak kot przy jedzeniu po nogach się wspinał, to bym się udławiła. Nie wiem co mi grozi przy tej kuwetowej czynności :roll: ale nie udławienie... :wink:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro maja 06, 2009 19:58

kochana ja mam blizny na nogach i rękach po wspinaczkach moich gamoni. pamiątka na całe życie mi zostanie :D a dodam, że znalazłam je latem, więc wspinały sie po moich gołych nogach :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Sigrid i 169 gości