*Selena z Opola - żegnaj Malutka. [*]*

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 06, 2009 13:56

IKA jesteś :king: Selenka jak widzę a raczej czytam trafiła tak ,że lepiej nie mogła :D teraz szybciutko dojdzie do siebie :)
Dzieki :)
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Śro maja 06, 2009 16:36

Ja mam taką nadzieję. A szczegółowy - tak mi "kazała" Boo77 ?!
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Śro maja 06, 2009 18:01

dzikus pisze:IKA jesteś :king: Selenka jak widzę a raczej czytam trafiła tak ,że lepiej nie mogła :D teraz szybciutko dojdzie do siebie :)
Dzieki :)


Dobrze,że Selenka trafiła do takiego dobrego tymczasiku :aniolek:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Ellencia

 
Posty: 1897
Od: Nie kwi 20, 2008 14:22
Lokalizacja: Z Miau

Post » Czw maja 07, 2009 14:44

IKA 6 pisze:Ja mam taką nadzieję. A szczegółowy - tak mi "kazała" Boo77 ?!


Aaa tam kazała, jak już to ładnie prosiła :lol: Krysiu, gdzieżbym śmiała Ci coś nakazywać :wink:

Tak w ogóle to bardzo, bardzo się cieszę, że mogłam Cię poznać! I, że nasze panny trafiły do TAKIEGO domu! Oj, ciężko będzie znaleźć dla Lenki taki dobry dom stały 8)
O Lenkę się martwiłam głównie tym, że ona taka mikrusia a stan futra z jakim do nas przyszła był tragiczny. Cieszę się, że wyniki krwi są ok. (Krysiu a uda się zrobić bio-chemię? nerki, wątroba, trzustka).
Myślę, że Lenka jest z chowu wsobnego. Stąd taki "rozmiar" kotki.

Lenka mnie strasznie rozczuliła. Jak chciałam się z nią pożegnać, usiadłam na podłodze obok jej "schowka" i zaczęłam ją głaskać. Mała Czarna wykaraskała się z półki na której się chowała po czym wlazła na mnie i zejść nie chciała. Mrusiała, gruchała, ocierała się, dawała buziaczki. Usadowiła się na rękach i ani myślała zejść. Zeszła ale zaraz wróciła. Myślałam, że się popłaczę na amen :( Mimo, że pachnę schroniskiem, mimo, że kojarzę się z klatką, z TYM miejscem, Lenka chyba na jakiś sposób polubiła mnie. Ciężko było się żegnać. Bardzo ciężko :(

Koty są niesamowite. Mają w sobie tyle siły, wewnętrzną magię i zdolność do rzeczy niemożliwych.

Ktoś, kto adoptuje Lenkę otrzyma skarb. Prawdziwe, żywe srebro. Ona przytula się do człowieka całym swoim drobnym ciałkiem, dosłownie chłonie ludzką obecność. Jak pomyślę o tych miesiącach w klatce to wyć mi się chce...

Krysiu, dziękuję Ci za to, że uratowałaś Lenkę. I nie żałuję swojej bezczelności :wink:

Zdjęcia powstawiam wkrótce :)
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw maja 07, 2009 14:59

Bio-chemię zrobimy. Ale najpierw kazano mi ją podkarmić, że nie było żadnego przekrętu. Razem z vetką myślimy, że to nie chów wsobny, raczej jest to brak jedzenia i picia. Szczególnie w okresie dzieciństwa. Zobaczymy ile nadrobi. Na razie brzuszek jest cały czas widoczny. Przed chwila przyszła paczka z suchą karmą.Wyciagnełam i położyłam na stole. Wyoibraźcie sobie słyszę chrupanie. Wchodzę do kuchni. Na stole siedzi Lenka, obciętym pazurek przejechała po opakowaniu i w najlepsze zajada Royal Canin Sensitive. Minka niewiniontka :oops:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Czw maja 07, 2009 15:03

Mała cfaniara! 8)

Spróbuje się innymi kanałami dowiedzieć czegoś o przeszłości Lenki.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw maja 07, 2009 16:22

Dobrze by było.
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Czw maja 07, 2009 17:40

Pozwolę sobie serdecznie zaprosić na Bazarek. :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Pt maja 08, 2009 8:29

Witaj Lenko :)
Kolejny szczęśliwy dzień w nowym domku. :)

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pt maja 08, 2009 13:40

Proszę powiedzcie mi czy Wasze koty namiętnie wąchają kwiatki. Przyniosłam z działki kwiaty, wstawiłam do wazonu a Lenka momentalnie na stole i morda w kwiaty. Możesz ją wołać, dawać smakołyki,nic z tego. Póki nie wywącha wszystkiego póty nie wyjdzie cała uwalana pyłkiem.Czemu akurat teraz musiał mi sie zepsuć aparat???
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Pt maja 08, 2009 14:04

Wąchają :) I jeszcze próbują podgryzać listki :)
Ale to może być trujące, nigdy nie wiadomo.
Z tego powodu ja nie kupuję kwiatów ciętych, bo muszę je potem ukrywać przed kotami, a jak ostatnio skusiłam się na piękne tulipany to mogłam je podziwiać z daleka, bo stały na szafie.

I jeszcze wcześniej, zebrałam trochę fiołków na spacerze i w nocy mi wszystkie zniknęły. Ani jednego rano nie było w wazoniku, który niestety zapomniałam schować. Musiały być smaczne :lol:
Ostatnio edytowano Pt maja 08, 2009 14:07 przez violavi, łącznie edytowano 1 raz

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pt maja 08, 2009 14:05

Ika :king:

Po domek Selenko
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt maja 08, 2009 14:18

moje królewny też wąchały... i pewnie pomyślały sobie, że skoro coś tak cudownie pachnie, musi być smakowite... :D z tegoż powodu nie mam już od dawna w domu żadnych roślin, prócz kociej trawy :D
magu
Obrazek Obrazek

magu

 
Posty: 919
Od: Śro sty 10, 2007 9:28
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 08, 2009 19:11

Na działce mam dwa koty i jednego dochodzącego. Do domu przynoszę tylko te kwiaty, które są zaliczane przez koty działkowe. Moje działkowe bardzo często jedzą kwiatki, a przecież i my dodajemy je do sałatek. I jedno najważniejsze nigdy nie należy przynosić kwiatów, które mają śluz. Dla ludzi z alergią jest niesympatyczny ( patrz ja ) a co dopiero dla kotów. Działkowe też ich nie tykają
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Pt maja 08, 2009 21:42

Ikuś, ja nie mówię, że żadnych kwiatków mieć nie można... tylko moje marnie wyglądały, bo królewny - gdyby mogły - chyba zostałyby li tylko kwiatkożercami :D ... i jeszcze zawsze trzeba oczywiście przewrócić wazonik, bo woda z kwiatków po stokroć lepsza od tej w miseczce :D ... i tak jakoś ostatecznie się stało, że kwiatki jedynie na balkonie mam :D
magu
Obrazek Obrazek

magu

 
Posty: 919
Od: Śro sty 10, 2007 9:28
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 83 gości