Puchacz pisze:Anja, czy robiłaś Bruckowi badanie neurologiczne?
Trzymam kciuki za konsultację.
nie ma potrzeby robic takowych badan zdaniem weta i moim tez
Brucek nie ma zadnych niepokojacych objawow neorologicznych, jest zdrowy, ja tez to widze, ale badania krwi robilam na wszelki wypadek
poza tym wszyscy sa pewni, ze o "zwyczajna" nerwica u kota, ktory za duzo mysli
w karcie ma swiezy wpis: kot neurotyczny

ale ja to nazywam nadwrazliwoscia
jest nadwrazliwy nie od dzis
poza tym (tfu odpukac) jest spokojniejszy, bo zaczal sie wysypiac w nocy zamiast sie bac,
wymyslilam (i chyba slusznie), ze stany lekowe w ciagu dnia nasilily sie, po jego nieprzespanych nocach, kiedy cos tam sobie wymyslal w samotnosci, po tym stal sie tym bardziej zmeczony i znerwicowany
poniewaz od tygodnia bal sie sypialni w nocy, to spalam z nim w duzym pokoju przez 3 noce, a dzis kolejnej 4 nocy poszedl za mna spac do sypialni

a jak przy tym ladnie gadal

no i na razie nie fuka, nie stroszy sie, duzo do nas mowi i zaczepia, znowu sie troche wyglupia
niewatpliwie takze duzy wplyw na jego stan ma uciazliwy remont w moim bloku (wymiana kabli elektrycznych i licznikow), ktory trwa juz 3 m-ce
i tak wizyta bedzie w srode, nie rezygnuje z tej formy pomocy