Fibi - kruczoczarna kotka w nowym domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 05, 2009 20:56

dopiero doczytałam
ewar :1luvu:

i kciuki za oswajanie

przy Twoich kotach gładko pójdzie, jestem pewna
szkoda że ja tak nie mam .... :(

bo tą czarną spod bloku muszę gdzieś zabrać, ona jest za bardzo proludzka ktoś jej zrobi krzywdę
wyrzucono pudelko które jej zrobiłam w piwnicy, i nikt jej teraz nie wpuszcza tam, siedzi biedna przed klatką dzien i noc
aa i jeszcze dzisiaj zauwazyłam że ona nie słyszy :cry:
Delty nie widuję, ona sie nie pokazuje, ale to przekochane stworzonko?? aż się boję....
przepraszam za OT
to w koncu wątek Fibi

teraz wrzucam Fibi na jakies kolejne strony z ogłoszeniami

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto maja 05, 2009 21:35

Nie było mnie parę godzin (imieniny koleżanki).W domu spokój,wróciłam,nakarmiłam.Burania też zjadła,a teraz leży na parapecie i morduje myszkę.Ale się ładnie bawi!Mam zdjęcia,ale ten upload...Fibi patrzy w nią jak sroka w gnat,chciałaby się z nią bawić,ale buranie się boi.Ona czuje się bezpiecznie obok mnie.Śliczna jest.Dopiero się poznajemy,bo Fibi to już jak rezydentka.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto maja 05, 2009 21:52

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto maja 05, 2009 22:06

no to Fibi do swojego domu szybko :lol: :lol:

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 05, 2009 22:08

Ależ to są dobre teksty,nic innego nie trzeba.
Pewno,że moje koty mi pomagają,ale tak luksusowo to też na początku nie jest.Burania się bardzo kotek boi,nawet nie wyobrażam sobie,co musiała przeżyć.Ja tę kotkę znałam wcześniej,to okropne,że takie miała przejścia.Najważniejsze,że mi ufa,nie chowa się już,leży na parapecie ,a jak wracam do domu to wychodzi do mnie.Bawi się,to dobrze i coś gada,kiedy mam ją na rękach.Zrobię wszystko,aby zapomniała o horrorze,który przeżyła.Jutro mam wolny dzień,wyjdę najwyżej na chwilę,będę miała więcej czasu dla kotów.Muszę też zająć się pozostałą trójką,im też coś się należy.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto maja 05, 2009 22:25

Spróbuję skorzystać z rady Artura_s i wrzucić fotki
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Artur,działa.Naprawdę proste,skoro mnie się udało.Dzięki!!!!!
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto maja 05, 2009 23:02

jaka piękna :lol: :lol: :lol:

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 06, 2009 6:56

no taka jak Melcia :)
nie mylisz ich?? :) :lol:

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro maja 06, 2009 7:25

ewar pisze:Artur,działa.Naprawdę proste,skoro mnie się udało.Dzięki!!!!!


Do odważnych świat należy :) Kicia jest po prostu ładniutka - taka fajna kluseczka :D

Dorzuć jeszcze fotki Fibi (wysłałem Ci info na maila).

PS: jak by ktoś chciał wrzucać zdjęcia nie czekając na upload miau to polecam http://naforum.zapodaj.net/ (można wrzucić na raz 5 zdjęć, skopiować BB Code na forum i wrzucić kolejne 5 zdjęć).

artur_s

 
Posty: 162
Od: Czw kwi 02, 2009 16:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 06, 2009 9:11

Nie,Velvet,ona nie jest podobna do Meli.Jest zdecydowanie ciemniejsza,ma wyraźne pregi i jest bardziej popielata.Mela poza tym zrobiła się tłusta,a była drobną kotką.Ta burasia jest zgrabniutka,taka kluseczka,ale nie tłusta.Jest na pewno lepiej,już tak nie panikuje,była na balkonie.Jeszcze nie miałam kota,który by tak ładnie się bawił.Jest proludzka,mogę ją brać na kolana,nosić na rękach,nie chowa się,nie ucieka,mam wrażenie,że ja daję jej poczucie bezpieczeństwa.Niestety,z kuwetka nie jest dobrze.Siusiu OK,ale qoopa :( :( :( :( Może to dlatego,ze jest straszliwie zarobaczona.Wyobraźcie sobie sprzątanie tego. :( :( Poradzę sobie z tym.
A Fibi? Fibi jest zdrowiutka,błyszcząca,energiczna i bardzo zadomowiona.Z moimi kotkami trzyma sztamę,biegają razem,tworzą stado.No właśnie,czeka mnie odrobaczanie całego stada.Nie lubię tego,niepotrzebnie będę je faszerować chemią,ale siła wyższa.Tak ludzie "dbają " o koty,przecież to nie taki znowu duży wydatek,a jak kot musi się męczyć?
A jeszcze o burani,ona naprawdę coś gada,jeszcze nieśmiało,ale zawsze.Uwielbiam gadające koty.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro maja 06, 2009 10:56

Ale cicho w domu.Wszystkie śpią.Fibi wyszalała się z Gucią (Velvet moje koty czasem biegają),burania poszła do kuchni coś przekąsić,napić się wody i też słodko śpi na parapecie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro maja 06, 2009 12:15

ewar pisze:.Fibi wyszalała się z Gucią (Velvet moje koty czasem biegają),


jak do tej pory widziałam tylko biegającą Fibi :)
reszty prawie nie widać :roll: :wink:

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro maja 06, 2009 13:57

Może one są takie na pokaz?Goście w domu to trzeba się zachowywać przyzwoicie?Takie panienki z dobrego domu? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ale tak poważnie,to one takie bardzo żywiołowe nie są,
Fibi właśnie robi toaletę.Chciała zwiać na czwarte pietro do kumpla-kastrata,ale nie udało się jej.Latawica jedna.Malutka burania śpi twardo,nawet odkurzacza się nie przestraszyła.Myślę,że teraz odsypia stres,no i te robale może jej już dały spokój.Tabletka działa,jeszcze powtórzymy.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro maja 06, 2009 17:15

Była moja siostra,jest zachwycona burasią,że taka ładna,zgrabniutka i bardzo miła.Przytulała ją,a ta barankowała.Potem burasia coś zjadła (najbardziej lubi suchy royal) i poszła do kuwetki.Najpierw do wspólnej,ale jej nie pasowała,więc ruszyła do pokoju,gdzie ma swoją prywatną i elegancko zrobiła siusiu.A więc wie,do czego kuwetka służy i możliwe,że te qoopki poza są efektem zarobaczenia.Zaatakowała Gucię,chociaż Gucia tylko się do niej zbliżyła i patrzyła na nią.Do łapoczynów nie doszło,Gucia odeszła.Fibi,która jest takim trochę zadziornym kotem,w ogóle jej nie zaczepia,za co dostaje dodatkową porcję mizianek,że taka grzeczna.Jestem pełna optymizmu.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro maja 06, 2009 18:53

to Fibi teraz będzie 2 razy dłużej na kolanach?
Ewuniu, przy takim kocie nie możesz wstawać :D
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: lucjan123, osspdg i 72 gości