dalia pisze:edysia324 pisze:Ja czekam na kotka od lutego ale tak naprawdę to dłużej bo zanim zaszłam w ciąże mieliśmy zaklepanego Persika ale okazało sie,ze jestem w ciąży i musieliśmy odwlec tą decyzję z wielkim bólem. Teraz mój synek ma 2 lata i jest super fajnym gościem nie męczącym zwierząt. W lutym rozpoczęliśmy poszukiwania i mamy zaklepanego MCO ale bez rodowodu,bo nie jest nam potrzebny.Niestety pani sie nie odzywa i troszkę nad tym ubolewam ale jak se odezwie i sprawa będzie aktualna to lipcu nasza rodzinka powiększy sie o jednego kociaka. Ja szukałam koniecznie MCO bo te koty mnie urzekły wyglądem a przede wszystkim charakterem.
Izydorek jest śliczny.Szkoda Maszki,że tak tęski ale jak śpiewała

" To męska rzecz bć daleko,a kobieca wiernie czekać" Ja w sumie jestem w podobnej sytuacji bo mój D jest kierowcą ciężarówki i też go więcej
nie ma jak jest.
Głaski dla Maszki i szybkiego powrotu do zdrowia

Edysiu tylko proszę Cię nie kupuj tego "mco" - jeśli Pani bedzie chciala go oddać za darmo to bierz, jeśli będzie chciala pieniade to daruj sobie.
Rodowod może Tobie nie jest potrzebny, ale kot rasowy go ma i tyle
jeśli owa kobieta rozmnaża koty w typie rasy to nie polecam kupowania od niej.
Tyle kotów z rodowodami i w typie rasy szuka domów, że może lepiej będzie poczekać na tego właściwego.
Ja obecnie mam 2 koty do prawdopodobnej adopcji, wiem o jednej mco ktora szuka domu, o koteczku rosyjskim również - wszystkie z rodowodami
My szukaliśmy MCO z adopcji... Ale tak trudno znaleźć

I w końcu podjęliśmy decyzję o zakupie kociaka... Duża kwota, nie powiem... ale to przyjaciel na jakieś 15, 20 lat... Zdecydowaliśmy

Dodam, że kupuję kociaka po "promocyjnej" cenie

Po prostu tak się dogadałam z hodowcą... Maria D może powiesz w jakiej cenie są Twoje malutkie kuleczki? Bo mnie bardzo interesuje zróżnicowanie cen kociaczków...
Spotkałam się z hodowcami, którzy za kociaka chcieli 1500 zł i więcej... A teraz z Lidzbarka Warmińskiego Pani hodowczyni musi sprzedać kociaki, jakieś problemy zdrowotne ma, i każdy kociak kosztuje 1000 zł... Moim zdaniem to mało, a Twoim Mario?