mpogorzelski pisze:Ja po 18tej bardzo chetnie
Mariusz
Mariusz, jesteś zmotoryzowany???
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mpogorzelski pisze:Ja po 18tej bardzo chetnie
Mariusz
mpogorzelski pisze:Podalem Tobie numer telefonu na PW. Tak jak pisalem wczesniej mam samochod i po 18tej bardzo chetnie. Moge zabrac kontenerek jezeli zglosicie taka potrzebe. I rekawice spawacza
Mariusz
mziel52 pisze:Co do piwnicy, to myślę, że trzeba by dogadać jeden dzień na tę akcję i wszyscy, którzy coś mają do zaofiarowania (rzeczy, pracę własną itd.) stawią się tam razem o określonej porze i raz dwa sprawę załatwią. Tylko warto by wiedzieć, w jakim stanie ta piwnica, czy np. raczej pusta, czy też będą do wynoszenia stamtąd jakieś ciężkie graty.
mziel52 pisze:Co do piwnicy, to myślę, że trzeba by dogadać jeden dzień na tę akcję i wszyscy, którzy coś mają do zaofiarowania (rzeczy, pracę własną itd.) stawią się tam razem o określonej porze i raz dwa sprawę załatwią. Tylko warto by wiedzieć, w jakim stanie ta piwnica, czy np. raczej pusta, czy też będą do wynoszenia stamtąd jakieś ciężkie graty.
Never pisze:Ja w sprawie Smoczej i okolic. Jest tam więcej kotów. Nie znam Miłej 25, nigdy tam nie byłam. Wiem że na Smoczej (pomiędzy Niską a Miłą) w budnynku stojącym frontem do ulicy mieszkała kotka z dziećmi urodzonymi w zeszłym roku. Dokarmiałam ją zimą, ale ostatnio jej w ogóle nie widziałam, chociaż kręciłam się w miare możliwości koło tego domu (niedaleko jest stacja benzynowa). Koty na pewno są, bo jest miska z wodą pod oknem piwnicznym. Mają swoją stałą karmicielkę, niestety nie wiem kto to jest.
Na ulicy Pawiej na terenie byłej fabryki są podobno niewysterylizowane koty, ale wg relacji karmicielki rzadko się rozmnażają. Ja tych kotów nie widziałam, ale codziennie chodzi do nich karmicielka, wiem gdzie mieszka.
Na tyłach Klifa w jednym z bloków (nie pamiętam numeru, wiem tylko że w tym bloku (4 piętra) jest hurtownia (sklep?) z odzieżą uzywaną są piwnice gdzie mieszkają koty. Dokarmiałam je czasami zimą, na pewno mają stałą karmicielkę - nie wiem kto to jest. Nie wiem też czy koty są wysterylizowane.
Rok temu pisałam na forum, że na ul. Wolność mieszka mnóstwo kotów które się rozmnażają. Koty są zagrożone, ponieważ w budynku tym mieszkają bardzo różni ludzieNie jest to w ogóle bezpieczna okolica, ten dom ma podwórko- studnię, mnóstwo nieciekawych ludzi tam się kręci. Niestety nad kotami ma pieczę małżeństwo z oknem na wprost wejścia na podwórko, są przeciwni sterylizacjom, dwukrotnie próbowałam łapać koty, nie udało się. Znależli się ludzie twierdzący, że dany kot jest ich kotem domowym, wychodzącym
To akurat nie było prawdą, aczkoliwek rzeczywiście są tam tez ludzie mający koty domowe które wychodzą. Rok temu do pomocy w moich łapankach zgłosiła się tylko jedna osoba, a prawda jest taka że - moim zdaniem - potrzebnych jest tam więcej osób. Koty dokarmiałam zimą, teraz od dłuższego czasu tam nie byłam, nie wiem jak wygląda sytuacja.
Pamiętam, że rok temu próbowałam się skontaktować z panią, która teraz zgłosiła koty na Miłej (bo sprawdziłam ze dostała z miasta środki na pomoc bezdomnym zwierzętom). Niestety bezskutecznie![]()
A niestety przy ul. Anielewicza na podwórkach jest sporo kotów, tak samo przy Smoczej - najlepiej to widać w nocy jak się przejeżdza przez okolice.
Użytkownicy przeglądający ten dział: banka, Silverblue i 85 gości